Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Ordynatorka mówi prawdę?

Polecane posty

Gość gość

Witam moja babcia 11 grudnia dostała ataku nie umiała złapac oddechu,mama wezwała karetkę zabrali ja do szpitala odrazu stwierdzili podejrzenie udaru.W sobote mama była w szpitalu i ordynatorka powiedzieła że babcia straciła przytomnośc i ma rozległy wylew ale dzien wczesniej chirulg ją zbadał i powiedziała doktórka że nie ma udaru i jest na obserwacji.W sobote babcia spała na boku,nie miała już rurek w buzi i nie miała wykrzywionej buzi tylko była podłaczona do respiratora.Czy oni czegos nie kombinują czy rzeczywiscie tak wygląda osoba po wylewie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz widziałam lekarza który w szpitalu !!!nie rozpoznał udaru mimo że rodzina caly czas sugerowała ten fakt.Dopiero gdy corka sama sprowadziła / wybłagała/ neurologa ktory potwierdził że faktycznie ta kobieta przeszła udar....to lekarz prowadzący przyznał ze popełnił błąd ! Skrzywienie twarzy moze minąć pod wplywem leków.Bądż dobrej myśli i z pod respiratora ludzie wychodzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale już pierwszego dnia nie miała skrzywionej twarzy już jak dostała ten atak,w piatek i sobotę też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może na poczatku byl niewielki udar stad brak wszelkich oznak udaru.W szpitalu mogło się pogorszyć tym bardziej jesli lekarka nie wdrożyła odpowiednich lekow...skoro nie potwierdziła udaru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udar może obejmować różny obszar. Ja się nie znam na tym, ale tak sobie na logike myślę - skoro zawał serca też może być mniejszy, większy, dłuższy i postępujący może tak było w tym przypadku? Pierwsze ataki były oznaką mniejszych wylewów, ten duży przyszedł w sobotę. Moja prababacia miałą wylewy, jedna strona ciała gorzej sprawna była po pierwszym, po drugim w ogóle roslina ale wykrzywenia twarzy nie pamiętam. Bo generalnie w nim chodzi o to chyba, że próbując się uśmiechnać pół ciała jest bez naszej kontroli i na połowie twarzy się nie udaje a nie że samo się wykrzywia ale no ja głośno myślę i chce Cę troszkę uspokoić po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa94
Czasem przebyty częściowy udar, tak zwany atak ischemiczny utrzymuje się do 24 h. Myślę,że Twoja babacia miała atak ischemiczny, co spowowdowało,że nie doszło do całkowitego udaru, a w tym jak zaznaczyłeś/aś nie miała już ""wykrzywionej twarzy". Lekarz musiał badać pacjenta pod kątem udaru( wyszczerzenie zębów, marszczenie czoła,zbadanie symetrii twarzy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa94
a tak przy okazji to wie ktos czy moge kupic bilet w kasie biletowej wczesniej niz w dniu wyjazdu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki bilet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest bardzo zle z babcia,ale dziękuje za odpowiedzi.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×