Najlepsza metoda na fecetow: olewac ich.

Im bardziej sie olewa tym bardziej lataja jak muchy. Wystarczy raz okazac zainteresowanie i facetowi sie odwidzi. Taka prawda. Nie sluchajcie fcetow narzekajacych na ,,ksiezniczki´´ wylewaja zle na tego typu kobiety, ale skrycie za nimi szaleja :)

Raz okazesz zainteresowanie i juz przegralas. Taka niestety prawda.

pisze, bo mowie z doswiadczenia, zawsze gdy nie bylam zainteresowana latali za mna jak pszczoly za miodem, wystarczy ze jednemu okazalam troszke zainteresowania i w cudowny sposob mu sie odwidzialo :)

Raz schylisz głowę przed facetem i juz jej nie podniesiesz. Pamiętaj to facet zawsze decyduje o tym czy związek zaistnieje. Nawet jak go rzucisz to on wyblaga powrót, w druga stronę to nie działa. To on ma schylic głowę przed swoja pania

to prawda, ze to dziala, ale nie na tych, ktorych sie chce, mi sie odwidzialo udawanie niedostepnej, to ja chce wybrac kogos, kto mi sie podoba, a nie odwrotnie :(

Na mnie to działa jak Paulina mnie olewa. Smutne, że kobiety mają tak silną broń przeciw nam

pomyslałas o tym , ze ci co biegali to byli desperaci ?

Romantyk, a skąd ta Paulina?

Samotny romatyk, moze masz racje ale przykre jest tez to ze musimy zgrywac niedostepne i nie mozemy szczerze jak Wy okazac zainteresowania jak wy, bo po za nielicznymi wypadkami bedziemy spalone.

Co w tym przykrego? To jest niemal intuicyjne każda dziewczynka to wie. Dopiero potem jak ma trzy duchy na karku i chce się rozmnożyć to zapomina o tym i ugania się jak kretynka i dostaje po d***e

bo to jest tylko wtedy gdy okażecie to zawcześnie albo od razu wypalicie juz o uczuciach, ale tak samo jest odwrotnie, gdy facet powie lasce zawczesnie ze sie w niej zabujał to juz jest amen mimo ze jej zależało... ma juz takiego chłoptasia w garsci i on juz nie jest dla niej interesujący, dlatego ja wolę zawsze "przeczołgać" dziewczynę i dosyć długo tego nie wyjawiać, dopiero jak obydwoje są zabujani na maxa, wtedy już można :)

Paulina jest z Limanowej, teraz mieszka w KRK ze swoim nowym chłopakiem. http://zapodaj.net/904f3d4474a3e.jpg.html Jak tu nie kochać takiego cuda :)

Uroda to pojecie zwgledne, jest ladna, ale sa i 100 razy ladniejsze od niej. Nie martw sie.

to jest najlepsza metoda. wtedy oni tez cie oleja i jest git

wrecz powiedzialabym ze z samej twarzy nie jest pieknoscia, ale dobrze jej z oczu patrzy, wiec Cie rozumiem

dla mnie oczy sa najwazniejsze u czlowieka

Wiem, że są ładniejsze, ale ona ma fajny charakter, jest miła, uczynna, zaradna, dużo mówi, robi fantastyczne krokiety, nie pali papierosów, jest obdarzona wrodzoną delikatnością, ma talent plastyczny - maluje piękne pejzaże, można z nią porozmawiać na każdy temat. Osoby z którymi próbuje rozmawiać na sympatii to w porównaniu do Paulinki 100% pustaki. Dlatego tak bardzo nie mogę przeboleć straty tak cudownej osoby i faktu, że jej obecny facet nastawił ją przeciwko mnie, odizolował. Nienawidzę tego szczura Pawła. Są takie chwile, że mam ochotę iść i go ściąć kataną. Kto wie czy kiedyś tego nie zrobię.

Rozumiem Cie romanytyk. Mam dokladnie tak samo, tyle ze jestem odmiennej plci. I tez uwielbiam jak ktos duzo mowi, ale madrze, bo wielu ludzi papla, dla samego paplania. A tego pana chyba troszke rozumiem, pewnie byl zazdrosny o Ciebie, dlatego jej zabronil kontaktu, bo moze dobrze o Tobie mowila. To pech, kiedy strzala amora czasem trafi, ale tylko w jedna osobe.

I nie powiem, ze kiedys zanjdziesz odpowiednia kobiete, bo wiem ze bys w to nie uwierzyl, ale trzeba miec nadzieje :*

Przesadzacie i wpadacie z jednej skrajności w drugą w tym co piszecie. Owszem, oni lecą na niedostępne kobiety ,ale czasem jak facet zasluzy trzeba okazać jakies zainteresowanie ,a potem..znowu dac się zdobywac ;) nie prawda tez ,że jak się okaże im za duzo zinteresowania to nie da się tego naprawić,owszem da się przeważnie oddalajac się od faceta. Wiem to na własnym przykładzie ;) i każda skrajność jest zła. I faceci nie lubią ksieznicze,lubia niedostępne ,ale sympatyczne i miłe jednoczesnie