Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwnie sie czuje jako matka.

Polecane posty

Gość gość

Mam problem i nie wiem jak sobie z nim poradzic. Mam 4 miesiecznego synka. Kocham go nad zycie, nie mam co do tego zadnych watpliwosci. Martwie sie o niego, jestem z nim 24/7, nosze go na rekach, tule, caluje, spiewam, gadam- jest dla mnie moim najukochanszym dzieciatkiem, sloneczkiem, sensem zycia- no ogólnie jestem w nim zakochana do szalenstwa. Taki maly, a taki kochany. Ale czasami mam takie dziwne poczucie... jakby nie do konca docieralo do mnie, ze to jest moje dziecko, a ja jestem matka. Czasami czuje sie troche... jakby to okreslic... oderwana? Nie wiem, czy dobrze ubieram to w slowa. Boje sie, ze przez to nie bede dobra matka. Moja matka nie byla dobra, wrecz przeciwnie, a ja niczego nie pragne tak bardzo jak posiadanie szczesliwego synka i silnej wiezi z nim. Skoczylabym za tym dzieckiem w ogien, ale dziwnie sie czuje sama ze soba, martwi mnie to, nie chce zeby nie czul sie kochany, bo przeciez jest kochany najmocniej na swiecie!!! Dziewczyny, co sie ze mna dzieje? Jak moge siebie zrozumiec? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś jak lekka derealizacja? Matką nie jestem, ale mi się czasem zdarza takie "oderwanie" w różnych sytuacjach (w tym od różnych osób też), ale raczej to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sadze ze wiele matek przezywa podobne rozterki, tylko rzadko kto o tym mowi. Oczekujemy, ze urodzimy i zaleje nas fala samych cudownych uczuc. A Milosc macierzynska to nie jest cos co sie wlacza automatycznie i dziala z cala moca przez caly czas. To jest pelnia roznych uczuc, czasem trudnych i warto sobie z tego zdawac sprawa. U nas macierzynstwo jest troche przelukkrowane. A tak naprawdne, to bycie mama jest ciezka praca, czasem niewdzieczna.. Ja mam dwojke maluchow, 2 lata i 1,5 miesiaca, takze jeszcze wszystko przed nami ;-) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś jak lekka derealizacja? Matką nie jestem, ale mi się czasem zdarza takie "oderwanie" w różnych sytuacjach (w tym od różnych osób też), ale raczej to normalne. x mam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam tak. Czuję się jakbym grała jakąś rolę, ze to tak naprawdę nie jestem ja, jakbym patrzyła na kogoś (czyli siebie de facto) z boku. Dotyczy to mnie i dziecka, ale nie tylko. Odrealnienie - trafnie to ujęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyjufj
Mam to samo, tyle że niezmiennie od pięciu lat. : Mam córkę ale gdy mam to powiedzieć głośno bo na przykład ktoś pyta, to mam wrażenie... że zmyślam, że mówię o kimś innym niż ja. Gdy patrzę na córeczkę, gdy ona się przytula i nazywa mnie "mamusią", to też czuję jakby to była scenka nie dotycząca mnie i dziecko obce. Nie mam pojęcia o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×