katar zatokowy, pomocy!

Czy ktoś ma sprawdzony patent na leczenie kataru zatokowego? Jakiś czas temu miałam zapalenie zatok, ale kuracja antybiotykowa pomogła, teraz przechodziłam lekkie przeziębienie i katar powrócił (bez bólu zatok), to ten najgorszy typ, ropny i cuchnący, ohyda, jak go zniwelować? Dodam, że preparaty na zwykły katar nie pomagają. Z góry dziękuję za jakiekolwiek podpowiedzi :)

inhalacje. kora dębu, rumianek, szałwia i mięta. Zagotuj wszystko w garnku i zrób sobie inhalacje kilka razy w ciągu dnia. Pamiętaj, by nie wychodzić na dwór zaraz po.

na przewlekłe zapalanie zatok nie ma rady wypróbowałam wszystkie reklamowane specyfiki zrobiłam korektę przegrody nosowej i jak było tak jest mąż kupił specjalny irygator do płukania zatok i sól u niego niby się sprawdza u mnie lewa zatoka nie jest w pełni drożna i gdy płuczę płyn zostaje, więc nie powinnam płukać może ty wypróbuj ten irygator Sinus Rinse

Bardzo dziękuję, do tej pory robiłam inhalacje z jakichś herbatek, ktoś mi polecał, ale średnio pomaga. Kiedyś próbowałam też z maści Vicksa VapoRub, ale nie mogę jej tutaj znaleźć (przebywam za granicą), z ziołami może będzie łatwiej :) A po powrocie do Polski - irygator. Ja niby nie mam stwierdzonego przewlekłego zapalenia, niby za pierwszy, razem wyleczyłam, a jednak jak widać nie uporałam się z nimi do końca...

ja ci polecam sinupret- wydzielina szybko schodzi oraz jedzenie surowego imbiru

nie stosowałas olejek oregano propolis z miodkiem głodówki leczniczej

Dzięki za wszystkie porady, będę próbować po kolei, bo niedługo szlag mnie trafi. merkaba, nie stosowałam w ostatnim czasie niczego poza preparatami na katar, które zabrałam z domu i inhalacji z herbatki ziołowej (z szałwią, miętą itd.), czyli to co mam tutaj pod ręką, ale chyba czas poszukać czegoś innego, bo taki katar mam już około 10 dni i nie ustępuje...

to chyba zwykłe przeziębienie czosnek wystarczy po 3 zambki dzienie

jeśli masz problem z zatokami, utrzymują Ci się różne infekcje górnych dróg oddechowych, to polecam klinikę MML, tam na pewno Ci pomogą

napewno inhalacje z dodatkiem soli 3 razy dziennie po 15 minut płukanie zatok fizjologicznym roztworem wody morskiej np.firma STERIMAR są też inne z wielorybem na butelce ja też smarować dziurki nosa chili żeby kichac duuuuzo okłady z kapusty kiszonej tzn podgrzewalam ja w garnku i przekładalam w woreczek z materiału żeby była ciepła i okłady na czoło w każdym razie męczyłam się ze dwa miechy bo mój lekarz nie chciał dać antybiotyku no może dobrze ale męka była długa teraz zawsze noszę czapkę