jestem rozgoryczona i nie lubie innych ludzi

w sumie unikam ich jak moge szkoda, ze musze pracowac, moglabym cale dnie sama siedziec i miec wszystkich gdzies

dlaczego?

Ja tez nie bo ludzie w Polsce to socjopaci niezdolni do głębszych relacji

bo ludzie sa obrzydliwi chamscy wredni zawistni, wydrapaliby oczy jakbys miala troche wiecej albo lepiej

ogolnie nienawidze ludzi

ja tez unikam ludzi ,szczególnie prymitywnych jadowitych materialistycznych zazdrosnych bab i prymitywnych prostackich kolesi ale ich i tak mniej niż tych wyżej wspomnianych bab,odrzuca mnie od takiego ludzkiego bydła sory za wyrażenie,ale jak spotykam kogos wrażliwego kochającego zwierzęta wolnego od tego całego ludzkiego syfu to potrafie wpuscic do swojego swiata

Żyjąc w Polsce nie można lubieć ludzi. Zakompleksionych,zawistnych,uprzedzonych,małostkowych zazdrosnych,pełnych frustracji i kompleksów.

01:14 z tym akurat mogę się nieco zgodzić. Nieco, bo w PL są jeszcze fajni ludzie. Ja znam tam parę osób które są fajne i przyjemne, zawsze. Nie narzekają na wszystko i na byle co.

Może nie jest jeszcze tak źle" tylko wódki czasem brak"

Też tak mam, na szczęście póki co nie muszę pracować. Siedzę całe dnie w domu i po co mam cokolwiek zmieniać skoro tak mi dobrze? Ludzie nie są mi do niczego potrzebni.