Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

fałszywa przyjaciółka czy zdradzający narzeczony????!?!

Polecane posty

Gość gość

Może i głupie, że tu się pożalę.. Doradzicie mi w pewnej sprawie? Otóż mam narzeczonego od kilku lat, mamy dwoje dzieci, planujemy naszą przyszłość wspólnie. Jest osoba w naszym życiu co je strasznie komplikuje. Moja była przyjaciółka. Twierdziła, że on jej opowiadał, że mnie zdradzał. Natomiast dziś gdy z nią rozmawiałam się tego wyparła. Powiedziała, że był z koleżanką na kawie. twierdzi, że nie zrozumiała może jego głupiego żartu. Jednak On mi mówił, że nie zrobił nic złego. Możliwe, że zażartował głupio. Jedynie raz wypił kawę na przerwie ze znajomą z pracy. Ona już wielokrotnie puszczała zmyślone historie na nasz temat, z czego były kłótnie. Co sądzicie o tej sytuacji? Powinnam wierzyć narzeczonemu? Zerwać z nią kontakt? Wiem, że on mnie i dzieci kocha. Wiele razy dużo poświęcił dla naszego dobra. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i głupie, ale opowiem ci taką zasłyszaną prawdę ludową. Mówią, że żonę się kocha, a wszystkie inne się tylko pier***li.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i to prawda, jednak on ze mną ma dobrze jeśli chodzi o te sprawy, nigdy nie narzekał, ani nie chodził "po" niezadowolony. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zobacz co sama napisałaś (cytuję część Twojej wypowiedzi) X "Ona już wielokrotnie puszczała zmyślone historie na nasz temat, z czego były kłótnie. Co sądzicie o tej sytuacji? Powinnam wierzyć narzeczonemu? Zerwać z nią kontakt? " X A teraz sama się zastanów co powinnaś a czego nie powinnać. Dla mnie jest jasne jak słońce że to nie jest żadna przyjaciółka. Mylisz określenia. Kopnij wredne babsko w duuupę i zobaczysz że będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację. Powinnam olać to co ona znów nagadała. Przez to dziś zrobiłam mu taką awanturę, że teraz tego żałuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz? I po co Co to było potrzebne? Weź na klatę to co niepotrzebnie powiedziałaś i przeproś faceta. w Końcu to jest ktoś kogo kochasz ale nie zbyt szanujesz, a napewno sama oczekujesz miłości i szacunku. Natępnym razem ugryź się najpierw w język zanim powiesz coś, czego sama nie chciałabyś usłyszeć. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, mi też tak to wygląda. zaufaj mężczyźnie, a z "przyjaciółką" nie musisz zrywać kontaktu, ale trochę go ochłodź i bierz zawsze poporawkę na to, co mówi. a z facetami w ogóle najlepiej postępować tak - dpokóki nie masz czarno na białym dowodów, że coś jest nie tak, to mu ufaj i nie przejmuj się na zapas. szkoda nerwów, to i tak niczego nie zmieni. nieraz zresztą jest tak, że nawet gdyby zdradził, Ciebie tak naprawdę kocha i z Tobą chce być. więc skoro jest z Tobą, jest dla Ciebie dobry i miły, i czuły itp. :) nie ma się czym przejmować bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×