Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zabiłybyście psa za 200 tysięcy?

Polecane posty

Gość gość
/'Krowy, świnie, owce, kozy i inne zwierzęta które wp*****lasz codziennie też potrafią bezgranicznie kochać, a nie sądzę byś miała jakieś opory by któreś z nich zamordować.usmiech.gif Hipokrytko' hipokrytka to twój stary :D nie jem mięsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, nie mam żadnych oporów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można zabić psa? Widać większość nie próbowała nawet poznać zwierząt bliżej. Widzicie tylko to co widzą wasze oczy. Nigdy nie kochaliście bezgranicznie. To tylko świadczy o tym, że zwierzęta są wyżej i bardziej rozwinięte uczuciowo niż przeciętny człowiek. Mam nadzieje, że zabijanie i krzywdzenie zwierząt udomowionych kiedyś się skończy. I uprzedzę nie jem większości mięs za wyjątkiem kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, natomiast człowiekowi, ktory by mi to zaproponowal chciałabym, pomimo swojej mikrej postury, nieźle wpierdolić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak można zabić psa?" Normalnie. Prędzej zapytałbym: jak można zabić człowieka? Niewinnego człowieka? Osoby, które zabiłyby niewinnego człowieka, a psa już nie, są jakieś yyy zaburzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alikllaaadffgf
"jedynie zjem kurczaka, ale ze sklepu..." Acha, bo tego ze sklepu nie trzeba było wcześniej zabić? Kurczaki zabija się tak, że są przywiązane za nogi do taśmy, która się przesuwa, a maszyna podrzyna im gardła. Gdy ptak jest mniejszy, trafia nie w gardło tylko w głowę, gdy większy to w brzuch. Małe kurczaczki z których robi się pasztet są żywcem mielone, nikt ich nie zabija pojedynczo. No tak, ale Ty jesz kurczaki ze sklepu, ich nie trzeba było wcześniej zabić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna35njjjj
Nie zabiłabym ani psa, ani człowieka. Ani też świni, kury, krowy. I dlatego właśnie wybrałam wegetarianizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jem mięsa, kur/wia nadwago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wege35hjjj
A kurczak to nie mięso??? Ja nie mogę, jaka hipokryzja wśród ludzi... Albo się nie je mięsa (w tym kurczaków i ryb!), albo się nie pieprzy głupot w stylu "nie skrzywdziłabym zwierzęcia, nie jem mięsa... tylko kurczaki". Hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hipokryzja? Wy jesteście p**********i. Są zwierzęta do chowu przeznaczone i je się je. Może wy się przerzucicie na psinę jak chcecie zabić psa, bo zabijanie dla zabawy jest nie w porządku. Jem kurczaki, bo tylko to mięso mi smakuje, nie jestem wegetarianka. Żyje wiec potrzebuje produktów pochodzenia zwierzęcego, czy tego chce czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PS. nie jem pasztetu, jem tylko mięso z kurczaka, choć najczarniej udko lub skrzydełka. I wiem jak kurczaki, są nie raz męczone nie musicie mnie edukować, ale to są małe kurczaczki ja takich nie jem. Wiem ale nic na to nie poradzę. Zapewne wy nigdy nie zjedliście kurczaka, kaczki czy świnki pod postacią pysznego obiadku? Nie możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet za stówkę bym odstrzelił jakiegoś bezdomnego burka 🖐️ A za 200 tys. to spaliłbym całe schronisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ktoś ma mi jeszcze pisać że jak lubię mięso z kurczaka a innych nie to mam albo jeść wszystko albo być wegetarianką. Co za p******i ludzie tu piszą. Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie zabiłabym. Widzę, że większość nie umie czytać ze zrozumieniem ktoś napisał, że nie je większości mies za wyjątkiem kurczaka. A ci jej/jemu piszą "A kurczak to nie mięso??? Ja nie mogę, jaka hipokryzja wśród ludzi... Albo się nie je mięsa (w tym kurczaków i ryb!), albo się nie pieprzy głupot w stylu "nie skrzywdziłabym zwierzęcia, nie jem mięsa... tylko kurczaki". Hipokryzja." Czytać nie umiecie, czy przygłupi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak się zabija kurczaki, ale ja tego nie widzę i jem ze sklepu... Inne mięsa mój żołądek nie przyjmie bo bym zwymiotowała więc nawet nie próbuję jeść... Nie jestem wegetarianką tylko nie potrafię przełknąć schabowego lub karkówki, mięso mielone zjem jako kotlet lub spaghetti. Nie powiedziałam, że nie jem mięsa i jestem wegetarianką, ale nie ma co porównywać kurczaków do psa moim zdaniem. Lubię kurczaka, ale tylko pieczonego... Nie zjem jakiegoś salcesona czy szynki z żyłami... Po prostu wolę nie wiedzieć jak się zabija kurczaki ale człowiek jest stworzony do mięsa a kurczak jest delikatne mięsko... Ryby też lubię bardzo zdrowe są ;). Nie pisałam, że bym nie zjadła tylko pisałam, że nie mogłabym patrzeć jak ktoś zabija lub ja miałabym to zrobić bo mam słabą psychikę i nie mogłabym się pozbierać dlatego czego oczy nie widziały temu sercu nie żal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meridion
Mysiasysia ja mam tak samo jem tylko mięso z kurczaków bo inne mi nie podchodzi a jak widzę jakąś żyłkę to mnie odrzuca. :/ Taka już jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psa jak najbardziej, bez oporów. ale np. kota nie mogłabym,za bardzo je uwielbiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×