Życie jest piękne

oglądam właśnie Łowców Duchów, wp*****lam chipsy i popijam je piwem... czego chcieć więcej :D

bruneta

Drugiego piwa :D

To jest właśnie drugie :D

Cześć Fiku :)

Najlepszego ;)

ja mam wino (zamknięte) na wypadek jakby wpadł brunet, to bym go upiła ;)

czego chcieć więcej?..... matury.

Fikuśna to bierz to wino i wpadaj do mnie . Chata wolna , Zona w pracy, syn u panny . Tylko ja , choinka i karp w zamrażalniku :P

mmmm kusisz tym karpiem:-) nie pobili Cię w lidlu?:-D

Nie kupiłem w Lidlu :P Kupiłem w niedalekim sklepie rybnym już w postaci filetów , bo leniwy jestem i patroszyć mi się nie chce

ech ci dzisiejsi "myśliwi":-D

Z resztą co mi tam karp . Wolałbym to wino ale Fikuśna coś zaniemówiła :O

Pulchny, wybacz ale mój brunet jest jeden i wyjątkowy, niezastąpiony.

Otóż to, ja jestem jeden, niezastąpiony i wyjątkowy :D Fiku dobrze mówi :D

Ale wino Ci skwaśnieje . Niedziel może poświadczyć . ;) Wypić lampę wina w towarzystwie sympatycznej , młodej kobiety a wciskanie się na zastępstwo za innego faceta to całkiem dwie inne sprawy :P

Fiku to wiem że nie ubrała jeszcze choinki, a Ty Pulchny już ubrałeś?

protestuję! ubrałam dzisiaj

Wino im starsze tym lepsze, zupełnie jak Fiku :D

No nie wierzę że ubrałaś :D poka foty :D

rozumiem że byś nei uwierzył, gdybym napisała, że brunet leży pod choinką, ale że jest choinka to takei dziwo?

No dziwo że pochłonięta rozmyśleniami o brunecie Nalazłaś czas na ubranie choinki. :P

Ubrałem rano . Żona kazała:(

Widzisz, Pulchny... ja rano spałem :D jak wstałem to zjadłem pizzę i wypiłem piwo... poranki bez żony mają wielkie plusy :D

Za to wieczory to jeden , wielki minus:D

nie narzekaj pulchny:-) masz karpia:-P

Tylko że on troszkę chłodny jest :( I wina z filetem przecież też pił nie będę:O

to tylko jeden wieczór:-) niektórzy mężczyźni całe życie się męczą z zimna rybą:-P

jestem wielowątkowa

Na wieczór to mam czteropak, żona by Ci dała czteropak... czteropakiem po głowie co najwyżej :D