Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaJoanna

15 lat i bunt totalny (kibicowanie)

Polecane posty

Gość MamaJoanna

Witam!!! Jestem mamą 15 latka który tak od pół roku zmienił się - na gorsze. Zawsze był wychowywany żeby był posłuszny wobec nas i się nas słuchał. Nie dostawał za dużo, ale prezenty na urodziny itp to tak. Zaczęło się od ignorowania - po prostu jak pytałam "co w szkole?" odpowiedź brzmiała "nic". Nie odzywał się do nas w ogóle. Potem opuścił się w nauce, zawsze przykładaliśmy do tego wagę a on uczył się w miarę dobrze, teraz ma 3 zagrożenia na semestr. Zamykał się w pokoju, włączał głośną muzykę (hip-hop) i nie uczył się. Potem zaczęły się spotkania ze znajomymi, rozumiem że ma kolegów itp. ale zamiast godziny 17 wracał o 20. Zawsze z słuchawkami na uszach słuchając tego hip-hopu. Ostatnio powiedział że nie chce iść do kościoła. Nigdy jeszcze tego nie zrobił, zawsze chodziliśmy na wszystkie Msze, Nabożeństwa i Adoracje. Teraz on mówi że "po cholerę mu to" i że nie będzie chodził. Nauka też wg. niego "na cholerę mu" i nie chce się uczyć. Ciągle słucha tej muzyki, z tekstami przepełnionymi przekleństwami i nienawiścią do rządzących. W szkole na lekcji WOS zapytany na jaką partię chciałby głosować on odpowiedział że "wszystkie partie składaja się ze zdrajców i oszustów" oraz że "rząd to należy powiesić na latarniach". Przynosi do domu szaliki kibicowskie, chce jechać na "wyjazd", ostatnio przyłapali go w szkole na malowaniu kibicowskich haseł markerem w szkolnej toalecie. Kary - nie działają. Wyznaczyłam mu szlaban na komputer, wieżę i na wyjścia. Brakiem tych dwóch przedmiotów w ogóle się nie przejmuje, wychodzi ze znajomymi kiedy chce, potrafi trzasnąć drzwiami i wyjść bez pożegniania. Na próby rozmowy z nim reaguje "wy nic nie rozumiecie" i awantura. Wiem że dzieci się buntują ale on przesadza, jak 15 letnie dziecko może mówić o wieszaniu na latarniach i słuchać muzyki nawołującej do zamieszek i obalenia rządu? Proszę pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomijając, że to prowo to daję mocne 3, bo się namęczyłaś z pisaniem, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo nie prowo , ale prawda jest taka: rodzice powinni miec autorytet - nie taki wymuszony, ale autentyczny. Powinni byc od 15latka madrzejsi a ich postepowanie, sposób zycia przekonywac , ze to co mowia, sparwdza sie w realu. Musza byc wiarygodni - jesli popelniaja bledy - przyznac sie i powiedziec, dlaczego robienie bledow sie nie oplaca i jak ich uniknąc. Nie wyglaszac teorii bez pokrycia - dzieci sa bardzo czujne - szczerośc i zyczliwośc to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×