Dziewczyny czy ona czuje coś do swojego byłego czy ja mam paranoje????

Jestem z dziewczyną 2 lata. Ona zanim mnie poznała była zakochana przez 6 lat w jednym chłopaku. Nic im nie wyszło, nie byli nawet razem. Kilka razy się całowali i tyle. Ze mną pierwszy raz poszła do łóżka i widzę że mnie kocha. Ja też kocham ją. Problem w tym że ona tak jakby wciąż myślała o tamtym. Gdy on doda nowe foto na fb to ona robi się smutna, gdy jakieś chwile z nim spędzone się jej przypomną to też smutna, gdy w rozmowie zejdziemy przypadkowo na jego temat to widzę takie rozpływanie sie tz maślane oczy i taki żal jakby w głosie itp. Kurcze no nie wiem co robic? Z biegiem czasu zakochuję się coraz bardziej a nie chcę być tym drugim.

Obawiam się że pewnego dnia ona mnie z nim zdradzi albo zostawi mnie dla niego bo moze dalej go kocha. Dziewczyny jak mieć pewność ze on sie dla niej nie liczy???

To wazne bo wariuje juz

Dla dziewczyn to chyba taka platoniczna miłość jest ważna no nie?

??

?

Gościu, ja bym nie panikowała. Kobiety są sentymentalne, przynajmniej niektóre. Zakochują się w piosenkarzach, snują fantazje, wspominają itd., ale to nie znaczy, że są niewierne albo nie kochają. Wątpię, żeby do czegoś doszło, skoro przez6 lat nie stworzyli nawet namiastki związku. - pewnie nie są dla siebie i z jakiegoś powodu nie są razem. Ten powód nie znika. Równie dobrze ona może wspominać fajne czasy z młodości, a nie faceta jakiego.

Moja znajoma w okresach gdy nie ma chłopaka to wraca do byłego aż do chwili aż pozna nowego :D