Ile już karmicie piersią ?

Karmiłam córkę 15 miesięcy. Potem sama odrzuciła pierś.

można normalnie i nic nikomu do tego

Dla pani karmiącej 4 latka brawo :) ja karmię 33 miesiące i mam nadzieję, że w tym roku się odstawi ;) ale jak myślę o jego pójściu do przedszkola i chorobach to chciałabym żeby pił mleko jeszcze co najmniej rok, chociaż często jestem już zmęczona kp, może to kwestia ilości karmień... Jak ktoś pyta się czy będę latała z cyckiem do przedszkola, to pytam się czy teraz latam z cyckiem z pracy do domu a że już nie korzystam z przerw przysługujących na karmienie, to mogą się ugryźć :P Czasami mówię że jeszcze na maturę pójdę dać cycusia, bo mleko matki dobrze wpływa na mózg ale najczęściej mówię, że będę karmiła tak długo jak będzie trzeba. Zdanie osób mających małe pojęcie kp, o żywieniu dzieci mnie nie interesuję, ważne że najbliżsi mąż, rodzice, teściowie mnie popierają.

Tak, miesiaczka po urodzeniu starszego dziecka wrocila po pol roku a karmilam 18 miesiecy. Ale zajsc w ciaze mozna tez kiedy nie pojawil sie okres bo owulacja pojawia sie wczesniej. Takze nie traktowalabym kp jako metody antykncepcyjnej ;)

Moja przyjaciolka karmila dzieci w tandemie. Starsze nie mialo 2 lat jak sie urodzili mlodsze. Karmula tak kilka miesiecy nie wiem dokladnie ile.

Karmie juz 15 mcy a miesiączki nadal nie mam więc tak myślę że raczej przy karmieniu piersią się nie uda.

Organizm sam to reguluje. Widocznie twoje cialo mowi ci, ze kolejna ciaza bylaby zbyt duzym obciazeniem. Powrot miesiaczki zalezy tez od przerwy miedzy karmieniami. Starsze dziecko spalo w nocy po 6 godzin i dluzej. Moje mlodsze ma prawie 8 miesiecy i nadal sie budzi na karmienia. Tym razem nie dostalam jeszcze okresu nad czym nie ubolewam :)

Od sierpnia wróciłam do pracy i moja przerwa sięga min 8 max 10 godzin. Szczerze mówiąc trochę zaczynam się martwić czy oby nie będę miała problemów z owulacja później. Co do antykoncepcji to karmienie piersią zupełnie mi jej nie zastępuje.

Karmilam rok i 2 m-ce Nie karmie juz miesiac i nie tesknie

A miesiaczka wrocila mi zaraz po pologu

Karmie nadal 2, 5 latke.

Chcialabym karmic do samoodstawienia sie dziecka, mala ma dwa latka.

Chcialabym karmic do samoodstawienia sie dziecka, mala ma dwa latka.

Odstawilam corke przed 3 urodzinami. Medalu nie dostalam ;) Wypilam lampke wina.

Gratuluje mamom, które dlugo karmią! To najlepszy prezent dla Waszych dzieci. A mamy, które to dziwi nie maja pojęcia o tym co zawiera mleko kobiece. To nie tylko tłuszcz, przeciwciała i witaminy. To także czynniki wzrostu, cytokiny,czynniki przeciwnowotworowe i wiele, wiele innych. Dziwi mnie fakt, ze norma stało się podawanie mm (wymyślone dla dzieci z domów dziecka,które nie miały szans na inne mleko),a kp wzbudza tyle negatywnych emocji!

mnie tez dziwi to obuzenie na kp. matki pisza,ze po to wymyslono mm zeby sie kp nie meczyc. powiem tak mm wymyslono dla kasy.

8 czerwca minęło mi 23 miesiące kp, pracuję, mam 10h przerwy w karmieniu, ale jeszcze nie dostałam miesiączki (karmię wciąż dużo, w tym w nocy 3-4 razy) i czasem się martwię, że jej już nie dostanę (mam 37 lat) :(. Pierwsze dziecko karmiłam tylko 6 miesięcy, bo byłam niedoświadczona i pozwoliłam sobie wmówić położnej i otoczeniu, że mam za mało mleka i należy dokarmiać. Za drugim razem na początku myślałam, że nie wytrzymam nawet miesiąca, a tu za niedługo będą 2 lata. W moim przypadku początki karmienia (6 tygodni) są trudne - dzieci wiszą na piersi niemal całą dobę, a i tak trzeba walczyć o laktację (pomagałam sobie laktatorem w przerwach, o ile takie się zdarzały, dużo piłam i polewałam piersi ciepłą wodą, żeby ułatwić wypływ mleka, ogólnie to te pierwsze tygodnie dla mnie oznaczały karmienie non stoo, ale potem z każdym tygodniem było lepiej. Przy drugim dziecku pomogła lektura forum na gazecie i wsparcie piszących tam dziewczyn. Kiedyś dziwiło mnie długie karmienie piersią, teraz wcale. Nie wiem, jak długo będę jeszcze karmić - z jednej strony jest moje zmęczenie, a z drugiej niewątpliwie cała masa zalet. Pozdrawiam wszystkie mamy długo karmiące, a tym które zaczynają przygodę z kp życzę wytrwałości i radości z karmienia. P.S. Nie bolą mnie żadne opinie wyśmiewne i krytykujące dkp.