Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość pytająca

skręcony staw skokowy

Polecane posty

Gość gość pytająca

jw,miesiąc temu skręciłam,byłam na zwolnieniu,bolało jak cholera,bo rozerwana torebka stawowa i ścięgna naciągnięte,nie chciałam dłużej zwolnienia,bo mam pracę siedzącą,a wiadomo,że się traci.Złożyłam wniosek o odszkodowanie,dziś dostałam pismo,że się nie należy,bo to uraz nie powodujący trwałego uszczerbku :O .Znajomi,którym przytrafiło się coś takiego,normalnie dostali kasę,kwoty,wiadomo,różne,w zależności od wyskości ubezpieczenia.Jak myślicie,jest sens się odwoływać,czy dać sobie spokój? Dodam,że kostka jest nadal spuchnięta,przy mocniejszym zginaniu boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie masz ubezpieczenie? Byłaś na komisji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraaaasss
witam. powiem Ci szczerze mialem dokladnie to samo. Co do odszkodowania to tez mi nie dali bo to tez zalezy gdzie pracujesz i wgl ale w najczestrzym przypadku sie nie dostaje niestety za to... co do bolącej kostki, nie chce cie martwic ale ona juz tak bedzie bolala dluuugo a moze nawet do kobca zycia z tym, ze z biegiem czasu coraz mniej ale zawsze przy jakims krzywym stanieciu zaboli lub zaszczypie ale to tez zalezy od stopnia w jakim zostala sjrecona i jak leczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam złamany palec u nogi i dostałam odszkodowanie z pzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pytająca
ubezpieczenie grupowe pracownicze w PZU .Kurczę,trochę to dziwne,składki co miesiąc ponad 40 zł,a tu taki numer. Na komisji nie byłam,złożyłam papiery i dostałam takie oto powiadomienie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to się odwołuj. co ci szkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem krótko - zadzwoń do prolege. Ci ludzie pomogli mi, mojej mamie i jej koleżance odzyskac nalezne nam pieniadze. w kwestii odszkodowan nie znam nikogo lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćterka
Ja mam ten sam uraz co Ty, tylko że stało się to w połowie sierpnia. Zwolnienie 2tyg z pracy, rehabilitacja, stabilizator na kostkę i dopiero 2 tygodnie temu dostałam zaświadczenie o zakończeniu leczenia, choć staw nadal dokucza. Uważam, że powinnaś pozbierać trochę papierków i się odwołać. To nie jest uraz, który mija po miesiącu, dwóch lekarzy mi powiedziało, że pełny powrót do sprawności zajmuje nawet rok czasu albo nigdy. P.S. Mój kolega za skręcony (bez naderwania) staw skokowy dostał z PZU koło 700zł. Warto się odwołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pytajaca
Najgorzej,ze w tym pismie nie mam terminu do odwolania,a moge jedynie dochodzic praw przed sadem.A kostka boli,puchnie,musze bardzo uwazac...ech...Do sadu ? Ze skreconym stawem ? A do pracy wrocilam,bo siedzaca,a poza tym ciezko o zastepstwo...wiec nie bralam zwolnienia ,choc moze powinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój chłopak w swojej pracy prawie, że rękę stracił i jak poszedł w sprawie odszkodowania to mu powiedzieli, że dostałby gdyby stracił rękę by mu ją urwało. A tak to jest zdolny do pracy... Totalna głupota bo wiem, że przez dobre pół roku potrzebował rehabilitacji i treningu funkcjonalnego by jakoś dalej żyć. Chodził do Centrum Terapii Dzieci i Dorosłych - http://neurostyk.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×