Czy 25 lat to za późno na pierwszy związek?

jw

Raczej tak. Ale lepiej późno z odpowiednią osobą, niż wcześniej z byle kim.

Za późno. Ja co prawda w wieku 35 lat ale ja to ja. :) I mam super dziewczynę. :)

Ludzie, co z Wami? Każdy zaczyna wtedy, kiedy chce/los mu na to pozwala... Do takich spraw nie ma wyznacznika.... Kochasz/zakochujesz się w określonym momencie i chyba nie masz na to większego wpływu kiedy poczujesz, że naprawdę chcesz spróbować z daną osoba. Dlaczego każdy zawsze porównuje się z innymi? Zbierajcie własne doświadczenia w danym Wam czasie, dzielcie się nimi, radźcie, ale nigdy nie porównujcie do kogoś, że ktoś coś zrobił szybciej/później lub że coś wypada/nie wypada.

Późno, ale nie za późno, przecież jeżeli związek jest ok, to co to ma do rzeczy :D

Późno, ale za późno to moim zdaniem nigdy nie jest. Jeśli poznałeś/aś kogoś, z kim chcesz być i kto chce być z tobą, to po prostu się tym ciesz, a nie myśl o tym, że innym się wcześniej udało.

Uważam że lepiej później niż wcale.

nigdy nie jest za pozno

Nie za pozno

polecam dla wszystkich par czytanie pisma MILUJCIE SIE

Ja mam 29lat, żadnego związku za sobą. Słyszę za plecami jak bliscy nawet w rodzinie jak i znajomi mówią, że chyba jestem gejem. Jak to możliwe, że nie ma kobiety... Trochę smutny jest fakt, że każdy ma żyć tak samo jak cała reszta społeczeństwa.

Moim zdaniem wcale nie za późno tylko w sam raz. W tym wieku oboje już jesteście dojrzali i wiecie czego chcecie bardziej niż para 17-latków, a więc szansa na powodzenie jest większa.

25 lat to jeszcze w sam raz. Ludzie konczą studia, szukają pracę więc 25-27lat to ostatni dzwonek na START czegokolwiek. Ja mam 29lat i uważam że to już za późno.

mysle ze tak bo większosc kobiet w tymwieku juz ma za sobą kilka związków oraz kilku partnerów seksualnych zasobą a ty masz na koncie 0 więc juz na starcie masz gorzej więc lepiej dac sobie spokój bo na nikogo fajnego nie trafisz

:D

co to k***a za myślenie , na co ma być za poźno. trzeba być debilem żeby zadawać takie pytania.

czyli uważasz że w takiej sytuacji można stworzyć normalny i zdrowy związek z osobą bardziej doświadczoną?

Uo

" czyli uważasz że w takiej sytuacji można stworzyć normalny i zdrowy związek z osobą bardziej doświadczoną? " raczej nie poniewaz osoba doswiadczona swoje doswiadczenie zdbyła z innymi a jej partner czy partnerka od swojego jedynego partnera więc zawsze bedzie na gorszej pozycji nawet jesli chodzi o wspomnienia , osoba która ma kilka związków za sobą zazwyczaj wspomina swoich byłych a osoba która nigdy nikogo nie miała co ma wspominac? nic bo nikogo nie miała, ogólnie uwazam ze takie związki są bez sensu , ja bym sobie z tym nie poradził ale mówie tylko za siebie

za wczesnie