Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubicie wigilie w pracy?

Polecane posty

Gość gość

Bo ja nienawidzę, nie wiem jak się wymigać od tego jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dlatego że na nie nie chodzę ale u mnie wigilia jest po pracy wiec zamiast na wigilię ide do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście w pracy wigilia jest po pracy.Nie lubię składać życzeń i przyjmować od judaszy.Tak obłuda~!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mają świeży i smaczny opłatek, to lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest w godzinach pracy, dobre jedzonko i szef wrzuci coś do kopertki na święta, to czemu nie... W poprzedniej pracy szefowa zamawiała catering, zastaw się a postaw się, a pracownikom dała kalendarze firmowe... masakra, lepiej by dała po tej stówce na święta. A już wigilia po godzinach pracy to w ogóle porażka, przecież przed świętami i tak jest masa rzeczy do zrobienia, nie ma czasu na wigilie pracownicze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wigilia pracownicza powinna być W GODZINACH PACY. Jak jest po, to tylko kolejna drwina z pracowników, policzek wymierzony w ich twarze. Taki szampan to gardło wypala, a karpik ością staje. To niewyobrażalne, że niektórzy pracodawcy są tak bezczelni, że takie hutzpy organizują. Jak nie da się zrobić spotkania opłatkowego w normalnych godzinach pracy, to lepiej by wcale go nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet lubię, jest chwila przerwy, w pracy można pogadać. w sumie, mimo tego, że m.in. na mnie spada trochę organizacja wigilii firmowej (zamówienie cateringu, ostatnio stąd - www.slimak.com.pl/spotkania-imprezy/ ustalenie menu, informacja pracowników itp ) Ale i tak fajnie było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bardzo miło wspominam pracownicze wigilie. Przyjęcie zawsze odbywa się w jakimś pięknym miejscu (w ubiegłym roku w Pałacyku Otrębusy). Mamy czas żeby na luzie pogadać, pośmiać się - warto na takie imprezy się wybierać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie ma takich p*****l na szczescie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym roku zaczęłam prace w nowej firmie i tutaj niestety jest wigilia. Nie można się wymigac za bardzo bo w godzinach pracy a szef wybiera taki dzień gdzue nikt nie planuje urlopu czyli na pewno nie w wigilia i dzien wcześniej. Każdy coś przynosi albo w kilka osób .zalezy kto się z kim dogada. Szczere to nie lubię tego typu imprez a tym bardziej życzeń z opłatkiem wśród prawie obcych. Dla mnie opłatek to tylko z najbliższymi. Cierpie tez na pewien rodzaj fobii społecznej -nie lubię jeść w dużym gronie osób bo trzęsą mi się ręce. Mam nadzieję że barszczyk u nie będzie (ogólnie to raczej będzie chyba na zimno bo w jednej mikrofali to ciężko by było wszystko podgrzewać ).ale w razie co znowu wyjdę na dziwaka bo się wymigam powiem ze nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćff
Ja wcale nie lubię wigilii ani w pracy ani w domu bo wigilia jest na cześć Żyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w domu lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U mnie ekipa średnia. Nie najgorzej a jako fobik wigilii w pracy i tak nie lubię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leggenda

nie, nie lubię chodzić do mojej pracy, przed tego typu imprezami to mam zawsze ścisk żołądka i mega stres, nawrt ostatnio na śledziku to nervomix brałam, nie chciałam wyjść drętwo, a nie potrafiłam nawrt jakichś sensownych życzeń sklecić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też nie lubię takich spotkań w pracy ale mam nadzieje ze jakiś to będzie .bo wymigac się nie da bo w godzinach pracy jest i szef taki dzień ustala w którym nikt nie ma zaplanowanego  urlopu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Podnoszę bo temat na czasie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alteanahi

U Nas będzie jak zawsze popijawa z 5 na 6 stycznia i to jest nasza "wigilia". Także nie mamy czego żałować xD Nikt się nie będzie dzielił opłatkiem, co najwyżej alkoholem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonenko

W zeszłym roku firmowe spotkanie wigilijne mieliśmy w hotelu Dwa Księżyce www.dwaksiezyce.com.pl/ w Kazimierzu Dolnym i bardzo mi się podobało, bo restauracja ma fajny klimat a samo jedzenie mieli boskie.   Hotel jest trzygwiazdkowy i położony w bliskiej okolicy rynku, na bank wam się tam spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubię

Ja nie lubię wigilii . Mam jakąś fobie , nie lubię dużego grona ludzi więc wigilia dla mnie to swego rodzaju stres... Szybko zmywam się do domu na takich przyjeciach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wigilie w pracu=y to jakiś ...yzm preferowany u nas w Polsce. wigilia to dzię przed -  więc to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×