Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgdfgdfgfgdggd

Nigdy nie byłam i nie będę dla nikogo wyjątkowa

Polecane posty

Gość fgdfgdfgfgdggd

Jestem straszną przeciętniarą. Zarówno fizycznie jak i osobowościowo. Szczególnie ostatnio doskwiera mi bardzo niska samoocena, co właśnie się pogłębiło. Wiem, że uznacie to co napiszę za głupie, ale dla mnie stanowi problem. Otóż mój dawny były chłopak od niedawna ma dziewczynę. Ustawił sobie nawet status związku, czego nigdy nie robił. Dziś wrzucił też jej zdjęcie chcąc się pochwalić (mojego rzecz jasna nigdy), a ja... utonęłam we własnych kompleksach. Ona - bardzo ładna, wysoka, ze świetną figurą. A ja? Szkoda gadać. Naprawdę nigdy nie czułam się tak źle, nawet w liceum. Wtedy miałam jeszcze nadzieję, że coś się zmieni, ale żyję już prawie ćwierć wieku, i po krótkim czasie złudnej stabilizacji nie tylko nie ruszyłam do przodu, ale się cofnęłam :( Jest mi tak źle, że nie umiem znaleźć słów aby to opisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tulimy! Nic nie trwa wiecznie, nawet złe samopoczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj. Rowniez po zwiazku nabawilam sie kompleksow. Placz, lozko, czekolada jeszcze bardziej poglebily moje kompleksy. co do statusu i zdjec to wiele kobiet wprost prosi o cos takiego, badz tez same wchodza na profil swojego tż i ustawiaja co chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdfgfgdggd
Myślę, że on zrobił to sam z siebie (nie ustawił z kim jest związku, a pod wrzuconym zdjęciem nic nie napisała/nie zlajkowała) - odnoszę wrażenie, że to on na to nalega. Ale nie w tym rzecz oczywiście. Myślę, że jestem już bliska depresji, o ile już w niej nie tkwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie mow nigdy! Wystarczy dobry, cieply mezczyzna i od razu bedzie Ci lepiej. Cto obecnej twojego ex, to pamietaj ladna miska jesc nie daje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś zdołowana bo on ma kogoś ty nie nie ładnych i brzydkich kobiet są zadbane i takie które nie dbają o siebie rusz się wyjdź do ludzi na pewno masz jakieś dobre strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj napewno nie jest tak zle, sa rozni ludzie wazne kim sie jest wnetrze czlowieka,charakter,napewno spotkasz jeszcze wielu chlopakow i dla ktoregos z nich bedziesz wyjatkowa.ten facet nie docenil cie spodobala mu sie inna,bo patrzy powierzchownie ,piszesz ze jes ladna,no i co z tego,nie wiadomo czy tak tez ladnie ma w glowie poukladane uwierz w siebie uroda to nie wszystko,teraz nabawiasz sie kompleksow,niepotrzebnie,wiecej wiary w siebie nie krytykuj sie kazdy ma swoja urode. glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam Ci jedna rade. Jezeli sama dla siebie bedziesz sie starala, to wszyscy to zauwaza. Uloz inaczej wlosy, pomaluj ladnie oko albo zaznacz usta. Bedziesz sie czula lepiej sama ze soba i ludzie dookola beda odbierac dobra energie. To tak jak po zakupie niwego ubrania, ktore wiesz ze jest idealne dla twojejnsylwetki, tu zakryje, tam pokaze i od razu jestes kilka cm nad ziemia. PrZynajmniej ja tak mam. Nie chodzi mi scisle o nowe ubrania, ale spedzenie nad s8ba chociaz 15 minut dziennie. Czas tylko dla siebie, dla swojego wygladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdfgfgdggd
Postanowiłam, ze pójdę do psychiatry, bo długo już tak nie pociągnę. Na psychoterapię nie mam niestety pieniędzy. Czekam w NFZ, mam termin za 2 lata, ale nie wiem czy nie będzie już za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za bledy, pisze na telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuj naturalnych metod, ogol te nogi, pomaluj sie, wyjdz do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dołuj się. miłość nie jest wtedy, kiedy jest się zauważonym ze względu na swoją wyjątkowość, ale wtedy, kiedy ktoś w swojej zwyczajności staje się nagle dla drugiej osoby zupełnie wyjątkowy ;) jesteś jeszcze młodziutka, dużo życia przed tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co autorko mają powiedzieć 30 letnie prawiki, takie jak ja...Ja dobrze wyglądam, z tym że nie umiem zagadać do dziewczyny, co mam więc powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdfgfgdggd
"Sprobuj naturalnych metod, ogol te nogi, pomaluj sie, wyjdz do ludzi." Ja to wszystko robię, jestem zadbana, nie w tym rzecz. To po prostu nic nie daje. Nie mam nikogo, jestem samotna, nikt nigdy o mnie nie walczył, nie kochał mnie - ja po prostu nie jestem tego warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież przeciętne kobiety mają większe powodzenie niż te piękne i nie zadzierają nosa tak jak te księżniczki. Masz kiepski nastrój, bo były ma nową dziewczynę, a ty zostałaś sama, ale to minie. Odpocznij od facetów teraz i wiosną ruszaj na łowy i nie zapominaj o uśmiechu, to przyciąga facetów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdfgfgdggd
Miałam 3 facetów, wszystkie te znajomości kończyły się tak samo niestety. Kiedy widzę nową dziewczynę byłego nie dziwię się, że nie "inwestował" (niedosłownie oczywiście) we mnie, skoro mógł mieć prawdziwą kobietę, a nie jej nędzną podróbę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BSA gdybyś dobrze wyglądał to już dawno, by cie jakaś zagadała i nie byłbyś prawikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo źle robisz, aby mieć szansę na szczęśliwy związek i ogólnie fajne życie, trzeba najpierw zadbać o siebie... i nie chodzi tu o wygląd, tylko ogólną realizację swoich celów, pragnień. Swoje szczęście i wartość uzależniasz od obecności faceta w swoim życiu, a tak nie można robić, najpierw odnajdź samą siebie, rób to co lubisz, spełniaj się, znajdź jakąś pasję, bądź szczęśliwa i pogodzona sama ze sobą, a zobaczysz że jakiś facet sam cię wtedy odnajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdfgfgdggd
Mam pasje, milion planów, dużo zajęć - to nie to. Chyba popadam w jakąś obsesję. Zobaczyłam zdjęcie jakiejś znajomej moich znajomych, i pomyślałam sobie, że jest w typie mojego (innego) byłego. I już snuję scenariusz, że jak się spotkają to wpadną sobie w oko. Tym bardziej, że z tego co wiem byłemu zależy teraz na poważnym związku. Tak się nie da żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po cholerę rozmyślasz o byłych? To przeszłość i nie da się tego zmienić, nie wyszło, tak bywa, każdy przez to nie raz przeszedł, a skoro się nie udało, to chyba jasne ze to nie było to czego szukasz, więc tym bardziej nie ma co rozpamiętywać. Ważne jest to co jest teraz i co będzie jutro i nie uzależniaj swojego samopoczucia od faceta, bo od takich kobiet każdy facet ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdfgfgdggd
Tak jak pisałam, nie chodzi o byłych ale o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie o to chodzi, ze nie jestes zadbana. Chodzi o to zebys cos zmienila. Jezeli Ty zobaczysz roznice bedzie dobrze. Wez pod uwage np to, ze na codzien np ja nie chodze w sukienkach, ale jak juz ja ubiore i czuje sie w niej dobrze to wzrok ludzi jest dla mnie komplementem, a przy codziennych dzinsach i topie jest po prostu objechaniem mnie z gory do dolu. Mam 184 cm wzrostu, ogromne piersi i wystajaca pupe. Wiekszosc facetow sie mnie boi, ale po rozstaniu z chlopakiem zrozumiala, ze wieczne plakanie i ogladanie sie na innych nic nie da i musze zajac sie soba, skupic sie na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś nie zadręczała się przeszłością, to nie byłabyś dziś tak zdołowana, odwiedzasz profile byłych, przejmujesz się jakimś bzdurnym statusem. Musisz w siebie uwierzyć, a to przyniesie pozytywny efekt w przyszłości, a jak nie potrafisz znaleźć w sobie fajnych cech, to miej to wszystko w d... lepsze to niż depresja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym ogladala sie za siebie i dookola, to bym chyba nie wiem co, zbzikowala. Wszystkie kolezanki zareczone, polowanjuz dzieciata a ja wlasnej matce mowilam, ze pozno mnie rodzila bo miala 24 lata, ja prawie w tym samym wieku a nie zanosi sie na zadne zmiany, trudno widoczniej swoje musze odczekac w kolejce po szczescie. Bedzie dobrze dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam i czytam... nie mow, ze nie chodzi o bylych, bo sie na nich ogladasz! Usun ze znajomych i miej to gdzies. ty moglas miec 3 wiec kazdy z nich tez moze miec kolejna. Zycie to ciagle szukanie, dobra, milosc*****eniedzy. Milosc i ciebie znajdzie ale nie mozna byc zazdrosnym o cos co bylo i juz nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro miałaś 3 facetów, to chyba aż tak źle nie jest z Tobą, są na kafe ponad 30-letnie dziewice i prawiczki, więc chyba nie masz powodu do narzekań :P Czasem lepiej poczekać na kogoś właściwego, niż wiązać się z byle kim tylko po to aby nie czuć się samotnym, a zanim odnajdzie się tą jedyną osobę, to kilka razy trzeba się sparzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem coraz mniej szczupła i coraz mniej ładna a mój ma świra coraz większego na moim punkcie,ale jest jedna rzecz ja uwielbiam swoje własne towarzystwo uwielbiam siebie i życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś była taka nijaka i przeciętna, jak sama o sobie piszesz, to płakałabys tu, ze żaden chłopak cię nie chce. A ciebie kochało już trzech. To chyba nie jest aż tak źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaUxhhshagag
Normalnie jakbym czytała o sobie :) Moze nie do konca, ale coś w tym jest :) śmiesznie. Ja miałam tak, ze nie tyle co chciałam być wyjątkowa, ale zeby mnie w ogóle ktoś kochał, ale chyba u mnie to sie nie uda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że wyjątkowa byłam i będę tylko dla mojej babci. Nikt nigdy nie będzie mnie już kochał tak bezwarunkowo. A Ty musisz przede wszystkim wyjątkowa dla siebie. Mówiąc o sobie przecietniara juz ustawiasz się w szeregu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×