Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego wielu mężczyzn uważa motocyklistki za łatwe?

Polecane posty

Gość gość

Gdy ktoś nie wie, że jeżdżę moto to traktuje mnie normalnie. Gdy tylko się dowiedzą lub zobaczą to dostają głupawki i zaczynają traktować mnie inaczej. Odnoszę wtedy wrażenie, że każdy chce mnie przelecieć a nawet zdarzyły się niemoralne propozycje. Nie jestem jakąś zagorzałą fanką motocykli, tylko lubię sobie pośmigać na swoim. Mam tylko jedną koleżankę która jeździ motocyklem i ma takie samo wrażenie. Doszłyśmy do wniosku, że faceci mają o nas niepochlebne zdanie i uważają za łatwe tylko nie wiem co ma piernik do wiatraka :( Łatwa to może być dziewczyna co chodzi z dupą na wierzchu, ale jeżdżąca na motocyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnaskuterku
Pierwsze słyszę ale skoro tak mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja była i przyznała się do sześciu. Według mojej opinii była łatwa, ale nie chce generalizować. Ciekaw jestem czy to już wszystko co faktycznie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo są łatwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwiejsze od większości czy standard? Jak sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co gorsza prują się z kim popadnie, a później zgrywają orleańskie i co niedziela do kościoła jak moja. A w łóżku tak nie, bo to nie po chrześcijańsku. Banda hipokrytów. Błee w co ja się wpakowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz takie cos slysze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz na myśli? Że łatwa, czy , że jak nie po bożemu to ni chu chu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaggieMagMag
Jeżdżę motocyklem i nie daję d. na prawo i lewo. Gdy jestem na mieście ubrana w zwykłe ciuchy, żaden facet mnie nie zaczepi, no czasami wymieniam uśmiechy. Idąc natomiast w ciuchu motocyklowym, co drugi mnie zaczepia, słyszę gwizdy, zagaduja. Swój wygląd oceniam na 6/10. Faceci lgną do mnie a raczej chyba do mojego motocykla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ilu miałaś? Oczywiście nie musisz odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm siebie oceniam na 8 ale jak byłem na Grunwaldzie w zbroi to każda była moja. A podobno nie szata zdobi człowieka ale człowiek szatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do motocyklistek: ilu miałyście facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm śpicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy któraś okażę odwagę i się przyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja powiem tak: mysle ze dla faceta to znak, ze jakby poprzez to ze jezdzicie motorami chcecie byc blizej swiatka meskiego, tak jak baby co ida do wojska, nie ukrywajmy, to mniejszosc. tamte baby w wosjku tez maja taka opinie i czesto sie je g***** bo mysli ze same chcialy byc non stop z facetami a tym samym w glwoie im szybkie numerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 13.35. W pełni popieram. Albo inaczej po prostu chcą przypodobać się swoim facetom, a motocyklista przeważnie kojarzy się z buhajem zaliczającym wszystko, co się rusza. Wiem to z autopsji, bo znałem to środowisko. No i pech chciał, że się z taką związałem. Nie wiem, co mi strzeliło do głowy. Miałem wcześniej pewne podejrzenia, ale robiła z siebie orleańską i to wprowadziło mnie w błąd. Zresztą na ten temat założyłem oddzielny topik, więc nie będę się powtarzał. Teraz też oczywiście wielka święta. Panowie trzymajcie się z dala od motocyklistek. Nie licząc tych kilku porządnych, ale tak szczerze to śmiem wątpić czy takowe istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można by tu jeszcze dodać, że jest czymś naturalnym, iż skoro kobieta rzeczywiście interesuje się motocyklami to będzie szukała towarzystwa ludzi o podobnych zainteresowaniach. Nie mam na myśli pseudo motocyklistek, które kupują maszynę tylko po to, żeby kogoś z tego światka poznać, co jest po prostu żałosne. Mam pytanko czy to prawda, że jeżdżenie na motocyklu może spowodować impotencję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie bierze się bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co się dzieje na świecie dowodzi, że kobiety z reguły są łatwe, a te wciskające się do typowo męskich środowisk po prostu łatwiejsze. Tak naprawdę równouprawnienia nigdy nie było, nie ma i nie będzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×