Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakich macie teściów?

Polecane posty

Gość gość

no ja swojego teścia w zasadzie nie znam, bo rodzice męża są po rozwodzie i teściowa była tak pokrzywdzona przez teścia, że do dziś kontaktów nie utrzymują. teściowa - typowa mamusia jedynaka, co syneczek jest jej oczkiem w głowie :O dobrze że mieszkamy 8 godzin lotu samolotem od niej, bo inaczej by była masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowa rozrzutna. Na prezent dla 1 osoby potrafi wydać 200zł, a remontu nie ma za co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowie ok, za to rodzice jak teściowie z najgorszych kawałów czy filmów, przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa jest typem osoby, za którą nie przepadam. Lubi mnie aż za bardzo, ja jestem bardziej wycofana, nie lubię zbyt bliskiego kontaktu (np. kiedy ktoś mnie dotknie [nawet przypadkiem]) a ona zbyt często przekracza dystans, nie lubię też kiedy ktoś zdrabnia moje imię lub mówi inaczej niż po imieniu. Ona mówi na mnie, na dorosłą kobietę, uwaga... niunia. Ja wiem, że ona to z dobrego serca, ale i kota na śmierć zagłaskać można. Z tym, że ja nie lubię przesadnego cackania. Poza tym jest nadgorliwa i wszystko by mi upchnęła (nawet kiedy mówię: dziękuję, ale na pewno tego nie zjemy, po co ma się marnować). Teściu jest spoko, można z nim pogadać, pośmiać się, ale jest większy dystans niż z teściową. Pewnie narzekam, ale kiedy tak skrajne typy osobowości się spotykają to denerwują nawet takie pierdoły ;) Ale żeby nie było- teściowa jest bardzo sympatyczna, taka do rany przyłóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj to jest tak jak jest ktos za dobry,tobie potrzebna taka ktora by cie trzymała na odległośc wyciągniętej dłoni. Poza tym ja jestem synową (mam ukochaną mamę męza)i tak sobie myślę ze jak ja zostanę teściową a mam dwoch chłopców to na pewno nie zdobęde sie na to byśmy żyły w przyjazni.Po prostu nie wierzę kobietom,są zakłamane i obrzydliwie podłe.Czytając wasze wpisy na kafie mam dreszcze,są tak wrogie że głowa boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poy****ych and I mean it.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowa mam okropna, tescia nie mialam okazji poznac, bo zmarl. Za to moj maz ma swietnych tesciow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teścia mam martwego a tesciowa narobila dlugow i uciekla wiec problem mam z Glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj tescie od strony małżonki zawsze są wspaniali i zięciowie"muszą" ich uwielbiać.A co sobie w duszy zięc myśli to jeden Pan Bóg wie,to jego słodka tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda z was ma to na co zasługuje i nie narzekać ,tylko zacząć od siebie kim się jest i na co mnie stać. Tesciowie to nie partnerzy na koleżeństwo,z szacunkiem i na odległośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze by brakowało,żebym miał mieć teściów. Czego wy ludziom życzycie :O?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Ja mam teściową w porządku,Teść zmarł kilka lat wstecz, też był miłym człowiekiem.Teściowa jest na emeryturze ale nadal pracuje jest księgową.Rzadko się widzimy choć blisko siebie mieszkamy.Częściej mąż odwiedza mamę gdy jest w domu.Teściowa nie miesza się do nas, nie jest namolna.Przychodzi gdy jest zaproszona.Sama nigdy nie przyjdzie bez zapowiedzi, mimo że dałam Jej klucze.Nawet mi powiedziała " Po co mi klucze skoro Was nie będzie w domu" Była komunia naszej córki, ubrała nasze dziecko kompleksowo i kasy sporo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 16:44 tak, mój mąż ma wspaniałych teściów i bardzo za nimi przepada, a wiesz dlaczego? Bo moja matka nigd w nasze ałżeństwo się nie wcięła, nigdy mojego męża nie osądzała ani nie krytykowała, ona tak samo jak tato traktują go jak domownika i partnera do rozmowy. Mąż uwielbia do nich jeżdzić i chyba coś w tym być musi skoro jak leci do PL (mieszkamy za granicą) sam załatwić sprawy to woli u moich rodziców spędzić tydzień, a u swojej matki zaledwie 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj bo mu słodzą,bo wziął córcię a matka jest krytyczna i wali prosto z mostu dlatego woli siedzieć tam gdzie go niuniają.Kapeć i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 22:52 niuniają? weż mnie rozśmieszaj, bo ja nawet nie chcę wiedzieć co to oznacza. Jego matka jest osobą toksyczną, ubóstwia zięcia (męża swojej córki), bo nie bije i pije jak jej mąż, a mój teść którego nie miałam na szczęscie okazji poznać. To nic, że zięć kradnie, że okradł mojego męża, ją. To nic. Ja jestem zła, bo młodsz dużo od jej synusia, którego ona patologiczną miłością wielbi:O To moi rodzice są właśnie normalni, bo akceptują wady, potknięcia, bo są zawsze i w każdej sytuacji wsparciem. Mój mąż mówi otwarcie, że mi zazdrości kontaktów z rodziną, bo nie jesteśmy jak jego rodzina, nie kopiemy się, a ppomagamy w podniesieniu z upadku. Mam wspaniałych rodziców i jestem z tego niesamowicie dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy jeszcze gorsze jędze będziecie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam teściów ok tylko b mi przypominają pokoleniem moich dziadków niż swój rocznik. Np moi rodzice sa w tym samym wieku co teściowie a sa b "nowocześni". Np moj dziadek ma zegar z kukułka i teściowie tez maja, moi dziadkowie mieli pełno bibelotów w kuchni w salonie, tak samo teściowie. Tak żyją w starym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa jest ok pod warunkiem, ze jest trzezwa. Po alkoholu jej odwala - albo jej sie wielkie zale wlaczaja na jej dziecinstwo (byla biedna) albo sie wykloca o p*****ly. Tesc taki olewator, woli sam sobie, nie jest towarzyski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecznie zadłużonyc, którzy oczekują ze ich syn spłaci długi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Najłatwiej jest najeżdżać na tych którzy nie mogą się obronić.Ty wyznajesz zasadę że nie srasz w swoje gniazdo i dobrze.Nie picuj,bo nie ma ludzi idealnych,nigdzie nie jest różowo,w twojej rodzinie rowniez.Juz widze jaka z ciebie bedzie tesciowa,bedziesz obrabiac duppsko tak swoim tesciom to robisz. Pani idealna ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakich teściów???? srakich.Pilnujcie zołzy swoich starych a od tesciów wara szmaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś młodsza? ale durna do bólu.Szanujaca sie osoba nie jazgocze w tematach rodzinnych.Nikt ci głupi babolu nic nie doradzi jedynie osądzi twój niski zresztą poziom, masz IQ wielkosci rozm,buta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciu straszny choleryk, Tesciowa teraz uwielbia tylko swoją córeczkę. Mój mąż jest dobrym człowiekiem a to jest jej zasługa bo dobrze go wychowała i jestem jej wdzięczna. Mam wrażenie że za mną nie przepadają u nich w domu. Może jest w tym troche mojej winy, kiedyś mnie wkurzała takim nadskakiwaniem i ja wiecznie chodziłam zła, nie potrafiłam jej powiedzieć aby wreszcie przestała bo mnie to strasznie denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś fakt głupia,ale chyba przesadzasz z tym nadskakiwaniem chciała być grzeczna i cie dobrze przyjmować.Prostaki tak mają i się na tym nie znają.Więc cierp teraz,widac kobitka zmądrzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj bo mu słodzą,bo wziął córcię a matka jest krytyczna i wali prosto z mostu dlatego woli siedzieć tam gdzie go niuniają.Kapeć i tyle " X 100% racji. Nienawidze swoich tesciow i ogolnie całej rodziny meza. Sa tak zakłamani i fałszywi , ze to się w glowie nie miesci. Kiedy jestem zmuszona aby tam isc to potem przez 3 dni jestem mega w****iona a i z mezem się wtedy klocimy. Maz tez za nimi nie przepada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Mam 35 lat i dwójkę dzieci: syn ma 7 lat i 8 miesięcy, a córka 27 miesięcy. Moi rodzice zmarli jak miałam 20 lat, ale rodzice mojego męża są wspaniali! Są koszmarnie bogaci, ciągle coś kupują dzieciom, mieszkają w wielkim domu 250-metrowym, mają tam pięć sypialni. Oprócz tego są przemili, zastępują mi rodziców w zupełności. Ja sobie prawie codziennie do teściowej dzwonię i rozmawiamy z godzinkę. Przyjeżdżają codziennie o 7.30 córki pilnować i wyjeżdżają około 18, wnuka na zajęcia wożą, bo nas nie ma, a mieszkają 40 km od nas. Mają dwa wypasione auta, na wszystko ich stać i są bardzo mili. A nie mają jedynaka, tylko dwóch synów. Cieszę się, że ich mamy, bo zawsze są gotowi do pomocy i przefantastyczni, żedko się tacy zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam bardzo bogatych tesciow i maja 4 samochody i 3 synow rozpieszczaja wnuczke bo to pierwsza dziewczynka w rodzinie maja duzy dom i kupili nam mieszkanie bajka zyc nie umierac biedoto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serioserioserio serio
Nam też dołożyli się dużo do mieszkania i samochodów! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie była "teściowa" (nie mieliśmy jeszcze ślubu) uwielbiała, bo miałam anielską cierpliwość do jej syna, niestety gdy po 6 latach nasz związek zakończył się wraz z cierpliwością to zadzwoniła do mnie z żalami, że zmarnowałam jej synowi tyle lat życia, nie dałam mu dziecka i nie wzięliśmy ślubu i gdzie teraz on w tym wieku znajdzie odpowiednią kobietę. Nie wiem co on jej nagadał ale to, że nie było ślubu i dziecka to jego wina bo to on tego nie chciał mimo, że macierzyństwo było dla mnie priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania000112
Najgorszych z najgorszych. Swojego syna nigdy nie szanowali i zawsze był dla nich złem koniecznym to możecie sobie wyobrazić jak mnie traktują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×