Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopacy moich koleżanek studiują ambitne kierunki, a mój zwykły

Polecane posty

Gość gość

Mam dwie bardzo bliskie koleżanki, z którymi trzymam się już od gimnazjum. Razem przezywalismy zwiazki z chłopakami, rozstania itd. No i przyszedł czas studiów. Chłopacy przyjaciółek wybrali prawo, przyszłosciowy i dobrze płatny zawód. Niestety mój czuł się dobrze tylko w matematyce i wybrał budownictwo. Niby mówi sie tyle, ze jest praca po politechnice, ale wydaje mi sie to propagandą i raczej jego zarobki nie beda zbyt wysokie. Przeraza mnie takze praca poza miejscem zamieszkania i nadgodziny. Czy jest jeszcze szansa na zmiane? Jest dopiero na 2 roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tata skonczyl budownictwo zarabia 8-14tys jest kierownikiem budowy, jezdzi na kontrakty i pracuej tez w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znajomej syn jestpo prawie ihistorii. pracuje w urzędzie miasta pensja 1600 także los bywa róźny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ChłopAcy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha to pisałam ja, studętka socjologi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budownictwo to raczej dobry kierunek, oczywiście wszystko zależy od tego, czy ktoś ma predyspozycje w danym kierunku i czy dany temat go interesuje. Ja na przykład studiuję prawo i większość zagadnień łatwo wchodzi mi do głowy, bo mnie to interesuje, ale gdyby to była na przykład historia, to zanudziłabym się. Nie da się kogoś zmusić do nauczenia czegoś, co go nie interesuje, można być dobrym tylko w temacie, który jest twoją pasją. Niestety w naszym kraju wbija się dzieciakom, że dobry zawód to taki i taki a dobry zawód to taki, w którym ty czujesz się dobrze. Można skończyć dobry kierunek i być nieprzydatnym na rynku pracy, a można być np. sprzątaczką i założyć firmę sprzątająca zarabiając kokosy. Oczywiście trzeba się na tym znać. A żeby się na czymś znać, trzeba się tym interesować. Jeśli twój chłopak chciałby budować różne rzeczy, to może to jest jego pasja, a nie prawo, które mogłoby go nie interesować. Zacznijcie ludzie dopasowywać kierunki do was, a nie was do jakiegoś kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z gosciem powyzej :) nic dodac nic ujac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale durny temat, jako prowokacja całkiem całkiem, ale jeśli jakaś panienka serio myśli w ten sposób i to jeszcze porównując do chłopaków koleżanek-prawników, to coś z nią nie tak. Nie mówią o tym, że za rok dziewczyny mogą mieć innych chłopaków, albo że oni robią dobre wrażenie, a potem nie zdadzą egzaminu albo dziewczyny zaciążą, więc chłopaki pójdą do fizycznej roboty, bo dziecko ktoś musi utrzymać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Chłopacy..."? Uważaj, bo jeszcze przyszły pan inżynier zmieni dziewczynę na taką, która nauczyła się polskiego w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jestes tak calkiem normalna czy cie nie doklepali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowaPOlska idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ ty głupia autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×