Ile czasu trwa niespełniona miłość? Jak sie odkochać?

Mam dość.

do konca zycia ,bedzie potęgowało

moja trwała około 6 lat. :)

Czyli nie masz szansy na to że mi kiedyś przejdzie? Czasami wydawało mi się że jednak się udało ale niestety mylne wrażenie...

On Cię nie chce? Wie co czujesz?

On mnie nie chce i nie wie co czuję.

A dlaczego pytasz?

to może mu powiedz o swoich uczuciach

Skad wiesz że nie chce?

Jak ppiszesz niespełniona, to znaczy że nie wierzysz że możesz z tą osobą być... Zabijasz uczucia, by zapomnieć? To i tak nic nie da, walka z wiatrkami. Co ma być twoje to znajdziesz na drodze rozkraczone.

Odkochasz się jak się zajmiesz sobą i swoimi sprawami. W życiu byłam zakochana wiele razy, z 30? Ze 100 zauroczeń. Trwało czasem miesiąc, czasem 2 lata. Wyznaję prostą zasadę, którą polecam każdemu - nie robić z uczucia nie wiadomo jak niezwykłego wydarzenia i kochać tylko tych, którzy kochają nas. Jak ktoś mi powie, że to nie takie proste to wyśmieję bo oczywiście, że każdy kiedyś był zraniony, każdy miał złamane serce i każdy wie, że to mija. Nie ma się co nad sobą rozczulać. Rozstanie boli zawsze, czasem bardziej a czasem mniej ale żyje się dalej. Można potopić smutki miesiąc w winie czy drinkach ale później wypada się ogarnąć. Jak mnie rzucił mój ex zawaliłam studia. Ale w porę się ogarnęłam - przeniosłam się na zaoczne, znalazłam rewelacyjną pracę już jako studentka, przeprowadziłam się i zaczęłam chodzić na siłownię. Prawie 3 lata samotności ale było świetnie a później poznałam obecnego chłopaka, z którym jestem już 4 lata. A dziś cieszę się, że ex mnie rzucił :)

Ja od paru lat kocham tylko jednego mężczyznę, jest on moją pierwszą miłością i szczerze wątpię że kiedykolwiek jeszcze się zakocham w kimś innym.

Im bardziej skupiasz się na próbowania zapomnienia, tym więcej pamiętasz. Trzeba odwrócić swoją uwagę i zając się czyms innym. Najskuteczniejsze jest skupienie się samodoskonaleniu, zarówno umysłu jak i ciała. Czytaj książki, ćwicz albo rób cokolwiek co lubisz i oddaj się temu w pełni. Zamień swój cały żal w determinację. Nastepnym razem kiedy spotkasz ciekawego człowieka, będziesz pewna swojej wartości, a ten za którym teraz tesknisz kiedy cię zobaczy będzie żałował swojej decyzji ;)

Jak ppiszesz niespełniona, to znaczy że nie wierzysz że możesz z tą osobą być... Po prostu to wiem, że nie mogę. Co się stało już się nie odstanie. Zabijasz uczucia, by zapomnieć? To i tak nic nie da, walka z wiatrkami. Jeszcze nie zabiłam ale próbuje chociaż mi się nie udaje. Próbowałam ze 100 razy, pomagało na tydzień, dwa tygodnie, kiedyś przez miesiąc myślałam że się odkochałam. Co ma być twoje to znajdziesz na drodze rozkraczone. Może i tak ale w tym przypadku obawiam się że już przejechałam tę drogę:( W życiu byłam zakochana wiele razy, z 30? Ze 100 zauroczeń. Ja też wiele razy ale nic mnie tak nie zrujnowało do tej pory.

Czytam książki i ćwiczę, nie jestem pewna swojej wartości a on nigdy nie pożałuje swojej decyzji.

Czytaj książki, ćwicz albo rób cokolwiek co lubisz i oddaj się temu w pełni. Chodzi o to że ja na niczym nie mogę się skupić. Próbuję tak od lat, ale nie potrafię. Dużo straciłam, więc do tego jeszcze dochodzi żal do samej siebie że nie potrafię się na tyle ogarnąć żeby robić tak jak piszesz. Albo że od dawna właśnie tak nie robiłam. Z dnia na dzień czuję się bardziej beznadziejna

nie mozemy byc razem .bo jest za duza roznica wieku

nikt inny mi sie nie podoba.

Na to nie ma lekarstwa :(

Podświadomie odtrącam innych mężczyzn łudząc się ze kiedyś będę właśnie z tym. Nie potrafię spojrzeć na kogoś innego jak na potencjalnego partnera. Jestem zablokowana na dobre. Straciłam dużo czasu, mogłam wiele osiągnąć skupiając się na samodoskonaleniu. Niestety mam za słabą psychikę.