W poniedziałek idę do mopsu i mówię im jaka jest u mnie w domu sytuacja

Poproszę ich o jakieś małe mieszkanie socjalne, napiszę podanie, że mam trudną sytuację w domu i może pozytywnie rozpatrzą mój wniosek.

Wątpię. A co ci tak żle?

Chyba jaja se robisz?:D Rodziny z dziećmi mieszkań nie dostają,a tobie dadzą?Zapomnij.Wynajmij kawalerkę czy pokój i po sprawie

czeka się dziesięć lat

To co mam zrobić, jak w domu ciągle awantury, upokorzenia, itp?

Wynajmij coś,innego wyjścia nie ma.Co ty się z choinki urwałaś czy jak.Może za granicę wyjedź?

Wynajmij coś,innego wyjścia nie ma.Co ty się z choinki urwałaś czy jak.Może za granicę wyjedź?

Słyszałam, że tm sięraczej dluuuuugo czeka nawt na małą pomoc :o Musisz mieć pożar, mąz musi Ciebie albo dziecko kilka razy ciężko pobić... Słyszałam że jedna kobieta przechytrzyła MOPS czy tam w tym przypadku GOPS i najpierw jakaś gazeta wydrukowała jej wzruszającą historię na końcu pisząc, że wstawią się za nią i pomogą...i od razu z pomocy spolecznej sami do niej przyjechali z pretensjami że nie poprosiła a ich w pasie obszkaradza :D i dostała nawet więcej niz prosiła :p

Ja pracuje w MOPS i powiem ci ze latwo nie bedzie.

No ale są przypadki, że osoby bezdzietne dostają mieszkania socjalne.

Kinga Stefanka a w jaki sposób przechytrzyła mops, gdzie powinnam się udać. Pomarańcza pracująca w mopsie, od czego należy zacząć?

Czyli musisz podpalić mieszkanie?wtedy szanse są większe:-p

Taką sytuację jak ty ma masę osób.Ty byś tak chciała od ręki,a tak nie ma.

taaaaaa, pójdziesz a oni już ci dadzą :D Zwłaszcza, że jest koniec roku :D

Ale zaraz będzie początek roku, może coś uda mi się załatwić bo już nie mam sił, muszę się gdzieś udać po pomoc bo nie mam w nikim oparcia. Rodzice też, ani jedno, ani drugie nie ustąpi. Mściwe jedno i drugie.

Jesteś naiwna

powiedz jaka jest twoja sytuacja (w skrocie)- jestes męzatka, masz dzieci, jestes dzieckiem alkoholików, pracujesz (z rejestracja czy na czarno)

fakt, ostatnio dużo mieszkań i domów się pali zupełnie bez powodu, więc to jest jakiś pomysł na mieszkanie zastępcze ale należy ten pożar w mieszkaniu dobrze wykombinować aby ubezpieczyciel miał podstawę do wypłaty odszkodowania , gdy znajdzie jakieś błędy w budowie komina to nie otrzymasz forsy z odszkodowania ale choinka spalona i zasłony w czasie Wigilii to był motyw i dlatego tak wiele było pożarów w wigilię tego roku , po porządnym spaleniu Gmina lub miasto jest zobowiązane do zabezpieczeniu nowego lokum , więc przed pożarem wywieź cenniejsze przedmioty do garażu sąsiada

na początku roku też nie dają bo boją się, że im nie starczy do końca :p

Ty Gargamel.pytasza potem spiert.alaszno siedź tu i mów

NO ALE jak spali mieszkanie,to rodzice pójdą razem z nim:D A nie o to chodzi nie?

ale co mam mówić, ja już nie mam sił do tego wszystkiego 1. W domu awantury 2. Rodzice a). matka z domu gdzie był alkohol i awantury oraz bijatyki b). ojciec z domu gdzie też był alkohol, awantury, bijatyki, on i jego rodzeństwo mają innych ojców.. 3. W szkole podstawowej nikt mnie nie lubił, potem miał ciąg dalszy w gimnazjum. 4. Potem technikum, pierwsza klasa wypadek drogowy, nieotrzymanie promocji do następnej klasy, przechodzenie z klasy do klasy. 5. Matury i egzaminu zawodowego w tej szkole nie zdałam. 6. Potem problemy z pracą, to zwolnienia, to złe traktowanie w pracy, mówienie, że sobie nie radzę (chociaż nie do końca jest to prawda) 7. W domu awantury 8. Rezygnacja ze szkoły policealnej 9. Przystępuję do matury po raz piąty, w 2016 mam ostatnie podejście. 10. Już na to wszystko nie mam siły.

Czy dla was to naprawdę jest powód do żartów, ja już jestem kompletnie słaba, nie mam siły, nie wiem do czego ręce włożyć. Miałam swoje plany, to studia, to kariera medialna, to świetna praca ale teraz już powoli schodzę na ziemie. Może, by tak samobójstwo popełnić, odrodzić się na nowo (w reinkarnacji) może by się coś zmieniło w moim życiu, mam dość wszystkiego.

aby teście w przyszłości nie marudzili to należy wcześniej przed spaleniem wykombinować jakiś granat albo karbit , trzeba wymyśleć , że teść w pokoju trzymał w skrzyni jakieś skarby zamknięte i nie pozwalał się tego dotykać a być może w tej skrzyni trzymał różne 'skarby' , które w czasie pożaru eksplodowały !

Musisz uwierzyć w siebie,to raz.Dwa podziwiam że tyle razy się nie dajesz i podchodzisz do matury.Trzy musisz znaleźć choćby pokój i odejść z domu.Ale pracę też,bo z czego ty opłacisz te mieszkanie?

Nikt z ciebie nie żartuje,ale raczej z wyobrażenia twojego o mocy dostania tak szybko mieszkania.

W chwili obecnej firma ochroniarska w której miałam umowę o pracę straci sześć obiektów w Myślenicach, ja już poszłam na chorobowe, ze strachu, że nie będzie żadnych pieniędzy.

Szukaj innej pracy

Nikt co nie da mieszkania z powodu braku inteligencji czy awantur w domu. Ogarnij sie smerfeta i zamiast tu siedzieć idź sie pouczyć.

'Gargamel stworzył smerfy' czy już masz 18 lat i jesteś kobietą dorosłą ? jak sądzisz, czy dasz sobie radę jako kelnerka, recepcjonistka w hotelu, motelu albo w restauracji z podstawowym j. angielskim w Warszawie ? Wiesz , za takimi osobami w Warszawie to pracodawcy aż pieją , proponują mieszkania i pracę , normalną pracę bez wydziwień i normalne pieniądze za pracę , czy jesteś zainteresowana pracą w Warszawie ?