Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ojciec nieznany

Polecane posty

Gość gość

czy ktos tak mial jak ja? bylam z facetem 4 msc,było wspaniale,i to nie był taki zwiazek tylko dla przygody czy cos takiego,poznalismy nasze rodziny,ja bylam poproszona u jego siostry na urodzinach, jego znajomi prosili nas na swiadkow ich ślubu itd,mielismy juz wspolne plany chodzilismy razem wszedzie,nawet do kosciola w niedziele na mszę,bylismy naprawde jak stare dobre malzenstwo i nagle cos się popsuło to znaczy wyczułam z jego strony ze się wycofuje, potem napisał mi tylko smssa ze miedzy nami koniec bo on mnie nie kocha i mozemy byc przyjaciolmi bo mnei szanuje jesetm fajna babka itd cos w takim stylu nawet kulturalnym ale jednak zerwał... a jak tak się wkurzylam ze przestalams ie do niego odzywac całkjowicie i urwałam wszelkie kontakty bo jednak mimo wszystko ja mu nic nie zrobilam i nie załśuguje zeby ktos się mną bawił,jak nie czuł tego to po co szedł ze mną do łozka? po co poznawalismy nasze rodziny,wpsolne wyjazdy,przyjecia,wspolne zycie... no i potem zorientowalam się ze jestem w ciązy oczywiscie z nim bo bylam tylko znim i bylam mu wierna. ale nic mu nie powiedzialam i tak jest do dzis a dziecko ma juz 3 latka. on jest z innego choc pobliskiego miasta i wlasciwie nie wiem czy on wie czy nie wie ale nie mamy kontaktu od tamtego smsa i ja wlasciwie nie interesuję się jego zyciem choc moglabym zerknac na jego fb ale to za bardzo boli jeszcze. i teraz pytanie do was-co byscie w takiej sytuacji zrobiły,powiedziałybyscie mu jednak? i w jakis sposób? czy moze dac sobie spokoj. finansowo sobie radze,nie jestem z nikim w zwiazku,dziecko ma status ze ojciec jest nieznany. dodam tylko ze w jego rodiznie zdarzała się przemoc ze strony jego rodzicow obydwu co mi sam mowił ze jego matka go biła a ojciec bił matke i był alkoholikiem,jednak on sam wydawał się byc w porzadku. a te wiadomosci to mi tak stopniowo wprowadzał albo tak niby przypadkiem o czyms wspomnial,tak zebym za bardoz nie byla w szoku.tak,ze jeslibym wystapiła o ojcostwo to musialabym się liczyc z tym,ze on moze dziekco zabierac skoro mialby prawa rodzicielskie a tam w jego domu to niewiadomo co by robili z moim dzieckiem,moze tez by je biła ta moja niedoszła tesciowa. bo tak niraz słysze ze ojciec powinien wiedziec ze jest ojcem ze ma dziecko ale tutaj taka sytuacja ze trochę boje się ze moje dziecko moga krzywdzic i moze niech zostanie tak jak jest? ja narazie trzymam się tej opcji ze nic nie mowię a co Wy byscie radziły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pier... Gimbaza ma ferie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne to wszystko. I nie mieliście żadnych wspólnych znajomych, którzy powiedzieli by mu o twojej ciąży? Jakoś ciężko mi uwierzyć w prawdziwość tej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wolno takich rzeczy robić postaw się na jego miejscu że masz dziecko o którym ie wiesz co byś czuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety historia jest prawdziwa.Nie mielismy wspolnych znajomych ale sądzę ze on wie tylko się nie odzywa,nie utrzymuje kontaktu. gość dziś no ale skoro w jego rodzinie byla przemoc to mam narazic dziecko na taką rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wątpie żeby teraz chciał do Ciebie wrócić, gdyby chciał już dawno by to zrobił. a o dziecku powinnaś była mu juz dawno powiedzieć. Ciekawe czy Ty będąc facetem po trzech latach uwierzyłabyś że to Twoje dziecko. poza tym pewnie juz kogos ma, więc raczej nie będziecie szczęśliwą rodzinką. Co najwyżej będzie się spotykał i płacił alimenty, o ile uwierzy. Dziecko jak pójdzie do szkoły to zacznie pytać czemu inne dzieci mają tatusiów, a wtedy to będzie jeszcze większy szok niż teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj jeszcze raz co napisałaś.Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie co jest za a co przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×