Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tuatua

Moj partner unika seksu przed ślubem, jestesmy kolo 30...

Polecane posty

Gość Tuatua

Ja mam 29 on 32. Jestesmy razem od 8 lat. Mieszkamy razem. Dotychczas nasze zycie intymne bylo bardzo udane. Kochaliśmy sie zawsze wtedy gdy mielismy na to ochotę. Niedawno nasz związek przechodził kryzys (rozstanie z mojej inicjatywy) i nie mieszkaliśmy razem, lecz od 4 miesięcy zaczęliśmy "lepsze życie", on sie zmienił na lepsze i stał sie bardziej religijny. Zawsze byl wierzący, ale nie chodził regularnie do kościoła, ja również jestem wierzaca, ale nie zgadzam sie w wielu sprawach z Kościołem, dlatego nie chodzę do spowiedzi, ani komunii - miedzy innymi chodzi o seks przedmałżeński... A on wlasnie zaczął unikać seksu :( Mówi, ze jak sie wyspowiada, to nie chce grzeszyć. Kochamy sie teraz bardzo rzadko, moze kilka razy w miesiącu - jak już ma "tyle grzechow, ze nie moze isc do komunii"! Nie wiem jakie jest wyjście z tej sytuacji, zważywszy ze jestesmy w swoim wieku i nie mamy 18 lat... :( Jak rozmawiam z nim o tym, to on mowi, ze nic na to nie moze poradzic, tez sie z tym nie zgadza, ale takie sa zasady wiary, a on chce chodzić do komunii. Nie chce kłócić sie z jego poglądami, każdy ma prawo do swoich, ale teraz bardzo cierpię z tego powodu. Poza tym wydaje mi sie to dziwne kochać sie, a potem sie z tego spowiadać... I tak co mieisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie wezmiecie slubu?to zwykle facet nie chce a tutaj chyba na odwrot.Po 8 latach by wypadalo.inna sytuacja jak ktoras ze stron ewidentnie nie chce i wtedy jest przesrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dziwne grzeszyc swiadomie i potem sie z tego spowiadac.spowiedz zaklada unikanie grzechu.oczywiscie nie zawsze sie uniknie, ale co innego planowanie kolejnego grzechu a co innego bo tak wyszlo ale sie nie chcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zmuszaj go, bo go krzywdzisz jesli musi postepowac wbrew swoim przekonaniom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wezcie skromny slub koscielny i po problemie bedzie Cie roochal az milo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuatua
W momencie kryzysu powiedział, ze chcial sie ze mna ozenic. Ale powiedział to w czasie przeszłym... A teraz temat zanikl :( Nie chce wychodezic z inicjatywa, wydaje mi sie, ze lezy ona po stronie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 8 latach to ty już dawno mu się znudziłaś. Poza tym temat jest tak głupi, że nie wierzę, że pisze to niemal 30 letnia kobieta. A jesli nawet to prawda to w tym wieku wypadałoby takie sprawy trzymac dla siebie a nie wyrzygiwać na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz to co chciałaś i dalej narzekasz na faceta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
madry facet. nie da sie wrobic w brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak z nim mieszkalaś to byłaś zabezpieczona gotowa do ruch/ania a teraz szukasz wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mu powiedz, że spowiedź to pewien proces zakładający chęć stawania się lepszym. Jednym z elementów spowiedzi, bardzo ważnym, jest żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Rachunek sumienia. A u niego te elementy chyba nie występują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupniety_na_umysle
To kiedy to wesele ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupniety_na_umysle
Wyjątkowo mądry facet. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuatua
Dlaczego jestescie złośliwe? Chodzi o to, ze on od 4 miesiecy jest innym czlowiekiem - jest dla mnie wspanialy, tylko tek seks... Nie wiem co mam o tym myslec, dlatego chcialabym poznać wasza opinie. Po co mi wasze zlosliwosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze zgrublas?a moze w babci rozancowej sie zakochal ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znudziła mu się jedna dziura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuatua
Zrozumcie, ze po kryzysie, ktory skończył sie 4 miesiace temu, wróciliśmy do siebie, bo jemu bardzo zależało - potocznie mówiąc, dalam mu szanse. Jak bym mu sie znudziła, to przez pare miesięcy rozstania zapomniałby o mnie. A on przez ten caly czas przekonywał mnie, ze żyć beze mnie nie moze. Od tego czasu (od kiedy znowu jestesmy razem) jest wspaniale. On mowi, ze zawdzecza Bogu swoją przemianę. Tylko teraz nie chce sie ze mna kochać, jak sie wyspowiada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałaś, żeby się zmienił, to się zmienił, a teraz narzekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakies chore spowiada sie ale zamierza dalej grzeszyc i co miesiac wyrzucac kubel grzechow, jak juz jest prawie to dobic do pelna i isc do spowiedzi unika seksu przed slubem, tzn nie unika ale wie ze to jest zle ale mimo to nie zamierza brac slubu chociaz nic nie stoi na przezkodzie, nie jest rozwiedziony np niby cie kocha ale nie zamierza brac slubu tak aby zwiazac sie na stale i nie grzeszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań z nim sypiać, to się w którąś stronę może określi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne ze przez 8 lat zwiazku nie przekadzalo mu ze sypia z Toba i grzeszy . Moze on ma kogos na boku zdradza cie i nie chce sypiac z Toba wmawiajac Ci takie farmazony ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest chore, że jak już ma tyle grzechów, że i tak musi iść do spowiedzi, to się na seks zgadza. zwróc mu uwagę na hipokryzję, może to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie jesteś sexi i tylko z musu otwierasz dziurę.Jeżeli bierzesz tabsy jesteś oziębła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może warto zainwestować w feromony? Bardzo dobrze działają na "kuszenie" partnera. ;) Sama korzystam po latach związku ;) Przejrzyj sex shopy online, chociażby Pokój Rozkoszy i wybierz coś dla siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już samo mieszkanie z partnerem bez ślubu uniemożliwia przystępowanie do komunii. Poczytaj w necie. Gdyby Twój luby przyznał się podczas spowiedzi, że mieszka z dziewczyną bez ślubu i nie ma w najbliższym czasie zamiaru wciąć ślubu, to by nie dostał rozgrzeszenia. Także cały czas grzeszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuatua
To, ze ktos z kims mieszka, nie oznacza ze lacza ich stosunki intymne... Jak mieszka dwoch kolegów wspolokatoro, to oznacza, ze sa gejami? ;) Tez sie zastanawiam, czy czasem nie ma kogos na boku, a te grzechy to tylko wymowka... :( A co do oziębłości, owszem biore tabletki, ale jak bym byla oziebla, to bym tu nie pisala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuatua
O hipokryzji, świadomym grzeszeniu, braku postanowienia poprawy... Tez mowilam :( On twierdzi ze zdaje sobie sprawę z beznadziejnosci sytuacji, a ia nie rozumiem jego wiary. Odnosnie slubu, to "nie mowi, ze nie chce sie ze mna ozenic" A ja nie chce dopytywać kiedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co chcecie od faceta? przecież to typowy polski katolicki hipokryta! a ty autorko skoro piszesz "wróciłam i dałam mu szansę"a on odpieprza takie siupy - to co tam z nim jeszcze jeszcze robisz??? masz trochę honoru i godności żałosna desperatko??? z tej mąki już chleba nie będzie, nie licz na ślub, przestań się ośmieszać i tracić czas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczył jaką jesteś Q-wą i rzucił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, ze ktos z kims mieszka, nie oznacza ze lacza ich stosunki intymne... Jak mieszka dwoch kolegów wspolokatoro, to oznacza, ze sa gejami? Co innego dwie koleżanki czy dwóch kolegów. To jest dopuszczalne dla społeczeństwa, zwłaszcza gdy studiują. Pogadaj z księdzem. Spróbuj się wyspowiadać. To kolejne oszustwo. Mieszkanie z kimś jak mąż z żoną bez ślubu jest niedopuszczalne w naszej wierze. Przecież nawet jeśli nie uprawiacie seksu, to chyba nie śpicie osobno? A dwie koleżanki mieszkające razem czy dwóch kolegów na pewno nie śpią razem. Ja też mieszkam z chłopakiem bez ślubu i pogodziłam się z tym, że nie mogę przystępować do komunii. Oboje nieświadomi próbowaliśmy się wyspowiadać i nie dostaliśmy rozgrzeszenia u różnych księży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×