czy dobrze zrobilam odchodzac z pracy?

cześć, odeszłam niedawno z pracy. powodem był szef. praca mi odpowiadala, lubiłam ją, zarabialam najnizsza krajową, ale jak na poczatek bylo ok. w pracy ludzie fajni, dogadywalismy sie, ale szef był okropny :( na poczatku uczyłam się, wykonywalam obowiazki jak najlepiej potrafilam, czasami potknelam się, czegos nie zrobilam idealnie, źle coś napisałam, na biurku czasem byl mały bałagan, którego na biezaco nie uprzątnelam... ale szef od samego poczatku nie powiedzial normalnie, ze zrobilam cos zle, tylko od razu z krzykiem, z gadaniem, ze jak mozna tak robic, ze on to mowil itd, ja rozumiem, zle zrobilam;/ ale zeby od razu krzyczec? i to przy innych pracownikach. kiedyś zostawilam uchylone drzwi nie pod dobrym kontem, ponieważ miałbyć przewiew w jedn ym miejscu, a ja zostawilam otwartye za szeroko... dostalam taki opieprz , ze mi wszystkeigo odechcialo.. z poczatku to wytrzymywalam, z czasem pracownicy zaczeli sie zwalniac, do mnie szef mowil, ze sąnieudacznikami, i nic nie umieja, zatrudniał nowych, ktrórzy tez sie zwalniali, ja dalej ciagnełam prace, chcialam byc lepsza, zeby nie robic ani jednego błedu. az w koncu szef zrobil mi i kolezance straszna awanturę, nie wytrzymalam, po dwoch dniach wreczylam wypowiedzenie. zaciskalam zeby ile moglam, ale potem psychicznie nie moglam wytrzymac, tak samo jak inni. szef chyba nie zdawal sobie sprawy i nic nie docieralo, a to , ze inni rezygnuja z pracy to dlatego , ze sie nie nadaja i są nieudacznikami i debilami. nie moze wciaz sobie znaleźć pracownikow na stałe. zmneijszyl pensje. gdy któregos dnia on zrobil błąd i stracił klienta, powiedział nam, ze to klient jest idiotą, bo mógł inaczej mu przekazac wiadomosc, a nie w taki zły sposob , ze nie zrozumial.. teraz dostałam propozycje pracy gdzie indziej.. ale boje się, ze znow na cos takiego trafie.. jestem wykonczona, boje sie isc do inneg pracy, ze bedzie tak samo :(:(

Dobrze zrobiłaś. Zasługujesz na normalną atmosferę pracy oraz godziwą pensję. Pracodawców, którzy oferują najniższą krajową i stosują mobbing wobec pracowników, należy omijać szerokim łukiem.

on wychodzi z zalozenia, ze trzeba trzymac pracownikow w rydzach... gdy przychodzili nowi, od razy pierwszego dnia sie wyrzywał, bo jak twierdził "trzeba im na poczatku poakzac jaki jestem"...