3 latek w przedszkolu

Jestem mamą 3,5 letniego chłopca, który od października poszedł do przedszkola. Uczęszcza bardzo chętnie, nie płacze. Problem w tym, że codziennie dostaje skargi, że bije dzieci. Nie wiem skąd ta jego agresja. My go nie bijemy, natomiast mnie też bije. Męża się chyba bardziej boi i go nie bije, ale mnie bardzo często jak coś mu nie pozwalam lub jest nie po jego myśli. Często też nie pozwala kolegom w domu ruszać swoich zabawek. Zabiera i bije dziecko, zabawkami rzuca. Szybko się denerwuje. Tłumaczenia nic nie dają. Czy to przejdzie z wiekiem? Czy może iść z nim do psychologa?

No i co z tego ze bije. Kiedy ciebie uderzy na oddawaj, tylko zdecydowanym glosem i surowa mina powiedz ,, (imie) jest grzecznym chlopcem i nie bije. nie wolno nikogo bic.,, i odejdz. Ja w taki sposob oduczylam bicia moja podopieczna 3-latke. Nie wpadaj w panike. , dziecko uczy sie zachowan spolecznych w grupie rowiesnikow. dopoki nie natknie sie na silniejszego od siebie osobnika, to bedzie lał wszystkich. A jak natrafi na silniejszego rowiesnika, to zacznie sie placz krzywdzonego.

moj jest taki sam... Tylko skarg w przedszkolu poki co nie ma, ale nieraz sam sie przyzna, a jak pytam nauczycielki to mowia ze jest ok, wszystko w granicach normy. Ja i tak widze poprawe, jeszcze niedawno byl jeszcze gorszy. Tlumacze do skutku ze nie wolno, ale tez chwale za dobre zachowania

Podepnę się ze swoim problemem. Mój 3 latek od ok 3 tygodni co jakiś czas rzuci przekleństwem na k**** . Wstyd mi bardzo, w domu nie przeklinamy, nie wiem, może czasem coś się wymknie... Ogólnie uważam na słowa przy nim. Jak spytałam skąd zna to slowo, powiedział ze kolega tak mówi. Nie wiem czy mówi prawdę. Reagować czy czekać aż przejdzie? Mialyscie podobny problem?

samo na pewno nie przejdzie tylko konsekwencja za kazde uderzenie 3 min w kącie, i nie ma zmiłuj.