Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asia W

tak serio co sie Wam zmarnowało z jedzenia po świetach???

Polecane posty

Gość Asia W

U nas tylkop 3 plasterki szynki, kawaleczek pasztetu i 3 domowej roboty czekoladki. p.s . widzialam dzis przy smietniku 2 siatki - jedna pelna smazonych kawalkow karpia- na oko ok. 15 kawalkow; druga wypchana ciastem - strucla makowa prawie cala, jakies drozdzowe tez cala blacha chyba, jakas szarlotka, jakies kawalki sernika i jeszcze jakies wafle i i nne ciastka - dla mnie masakra... a jak u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jedzenie poszło wszystko, a ciasta nadmiar ciasta zamroziłam w drugie święto wieczorem i teraz wyciągam po kawałku do kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupełnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic, bo w tym roku zrobilismy bardzo malo. Stwierdzilam, ze nie bede stala w garach zeby to potem powyrzucac, no i mialam racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez kompletnie nic sie nie zmarnowało. b głupio wywalac jedzenie, ktos wczoraj pisał, ze niepotrzebne pakuje do słoików i wystawia z data terminu waznosci dla ubogich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie 3 sztuki cwiartek z kurczaka i dosc sporo ryby smazonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zjedlismy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, resztki (nie tak strasznie dużo, ale też nie jakieś odrobinki) poszły dla psa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, jedliśmy po prostu przez całe święta to, co zostało przygotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic sie nie zmarnowalo.Jeszcze starczy na 2 obiady i 2 kolacje.resztki ,chleba,ciasta zjadły ptaki ktore notabene dokarmiam całą zimę. Zamroziłam też sporo wedliny i kilkanascie pierogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×