Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asia35

teściowa się obraziła,źle zrobiłam?

Polecane posty

Gość asia35

Mieszkam kilka kroków od domu teściów,praktycznie widujemy się codziennie..W pierwszy dzień świąt mieliśmy jechać do mojej rodziny,mój mąż gdy już byłam z dzieckiem gotowa siedział przed kompem i spokojnie grał,ciągle musiałam go poganiać a on mnie olewał,pojechaliśmy ale już mi zepsuł cały dzień.W drugie święto zadzwoniła(nie przeszła pare kroków,tylko zadzwoniła ):)do męża żebyśmy przyszli bo ma gości,powiedziałam żeby poszedł sam,będąc jeszcze zła na jego wczorajsze zachowanie.Poszedł...teściowa na mnie zła że się gościom nie pokazałam i od świąt i z mężem i z teściową nie gadam..może przesadziłam? przepraszać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam, że źle się zachowałaś, bo miałaś pretensje do niego - więc czemu wyładowałaś się na niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zle zrobiłas bo wkurzył Cie maz a ty sie odegrałas na tesciowej i gosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego masz "się pokazywać" gościom teściowej? Eksponatem muzealnym nie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobrze tesciowe to glupie krowy przeciez :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa ma rację a ty jesteś jak rozkapryszona gówniara. Ty chyba nie wiesz co to znaczy dobre wychowanie. Co z tego ze byłaś na niego zła?? Po co ta szopka?? Wstydu nie masz dziewczyno i jeszcze pytasz czy zle zrobiłaś? Albo jesteś jaka gówniara co to za małżeństwo się wzięła albo zero wychowania z domu wyniosłaś🖐️ Powinnam teściową przeprosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz latac na zawolanie !!! Masz swoje zycie i jak masz focha czy zly dzien to tak jest i tyle, nie twoje goscie i nie ty sie umawialaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
ale to byli ich goście,którzy jak do nich przyjeżdżali w zwykły dzień,to do nas nawet na chwile nie zaszli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miała wziąć męża i udawać przed teściową jak bardzo się kochają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w ramach wyjaśnienia mogłaś powiedzieć teściowej, że pokłóciłaś się z jej synem i nie miałaś nastroju, żeby przyjść. Takie rzeczy wyjaśnia się od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
gość 12.14 widzę że wiesz o co mi chodzi:) Po prostu teraz gdy emocję opadły,nie wiem co zrobić..czy wogóle coś robić..dlatego pytam was,co o tym sądzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak możesz mieć pretensje do teściowej ze zaprosiła telefonicznie a nie przyszła osobiście? Czy ty jesteś normalna? Co z tego że niedaleko mieszka. Przeciez od tego są telefony! jakby przyszła to pewnie też byś miała pretensje że na zwiadY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
no dokładnie..ponieważ mieszkamy obok siebie,mąż chce żeby myśleli że między nami jest super..rzeczywistość jest całkiem inna i nie chodzi tu tylko o jego olewanie mnie w święta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
nie chodzi o to że zadzwoniła a nie przyszła,ale tak to wyglądało jakby tylko jego zapraszała,i w 5 minut był gotowy:)więc jednak potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz tesciowej prawde, ze jej syn zachowal sie jak sie zachowal i ze bylo Ci przykro, wiec niemialas ochoty robic za jego dekoracje w jej domu. Jesli jest spoko babka, to doceni twoja szczerosc i zrozumie. Ja na Twoim miejscu zrobilabym tak samo, gdyby maz okazal wiecej zainteresowania komputerowi niz rodzinie. A w ogole to ile macie lat, ze zachowal sie jak szczyl uzalezniony od kompa?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes czlowiekiem, masz swoje emocje, nie czyn sobie wyrzutow. Ale tesciowej wyjasnij sytuacje, moze Cie zrozumie jak kobieta kobiete. Przeciez nie bedziesz na kazde zawolanie, nie bedziesz robila szopki, ze jest super, gdy nie jest. No ale z drugiej strony ona mogla poczuc sie wzgardzona, choc niczemu nie zawinila. A z trzeciej strony, moze pora przestac udawac przed rodzicami meza, ze on jest taki spoko loko, dlaczego z jego z powodu to Ty masz byc postrzegana jako ta zla?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
ja 35 mąż 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym sie wkurzyla na slubnego i tez bym z nim nie poszla. Dobrze zrobilas, tylko czy on w ogole rozumie, ze Ci sprawil przykrosc? A moze mu to zwisa? I ciekawe jak matce wytlumaczyl Twoja nieobecnosc, sadzac po opisie raczej nie przyznal sie, ze to on zaczal ten efekt domina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
już po mału mam tego dosyć,mąż czasami nawet ma pretensję że się nie "kłaniam" codziennie jak ich widzę,raz była sytuacja gdy bawiłam się z dziećmi i ich nie zauważyłam, poskarżyła mu się i kolejna awantura w domu :(Teściowa to taki typ że o innych gdy maja problemy lub się rozstają lubi rozmawiać,ale w jej rodzinie ma być sielanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
teściowej powiedział że nie przyszłam bo mam focha,córka mi powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lo matko, dorosly facet, a takie niepowazne zachowanie! Asia, nie masz co robic sobie wyrzutow, daj spokoj. Jesli masz na co dzien dobre relacje z tesciowa, to jej powiedz jak bylo i juz. Przestan sie zadreczac, maz zawalil, on jest winny sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu gosc 12:14 , mam to samo :) . Nie wyszlysmy za rodzine tylko za maz ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
Nie rozumie że sprawił mi przykrość swoim zachowaniem,nie widzi nic w tym złego(jego słowa: muszę dokończyć poziom) a moja rodzina czekała już od godziny na nas,raptem gdy miał iść do swojej mamy już poziomy mu się skończyły;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam, że z teściową powinnas sprawę wyjaśnić, bo ona źle rozumie sytuację i ma żal do Ciebie, a i Ty sama chyba czujesz niesmak, skoro pytasz na forum. A swoją drogą, u nas w rodzinie moi teściowe za wszystko co ich przykrego spotyka obwiniają mnie, a mojego męża wybielają i prawdę mają za nic, bo ja jestem ta zła synowa, co wkroczyła w ich świat, syna im zabrała i przekabaciła. Z kolei moi rodzice uważają, że mój mąż za bardzo się rządzi, nie chce się poddać ich dobrym radom i żałują mnie, a zwłaszcza moja mama, która uważa, że pewnie mam przerąbane z mężem, bo jak to on ma o czymś decydować, jak to o wszystkim i za wszystkich zawsze decydowała w domu moja mama, nawet w co tata ma się ubierać i ja też tak powinnam robić w moim małżeństwie. ;) Więc on jest tym złym zięciem według moich rodziców. A my jesteśmy bardzo udanym małżeństwem, bardzo się kochamy i super dogadujemy, ale nikt nam tak naprawdę nie wierzy... :P :) Taka tam dygresja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kłótnia kłótnia, ale dlaczego teściowa ma sie obrażać ?? dlatego że nie miałaś ochoty na odwiedziny?? nie przepraszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
Często tu bywam,nie raz doradzałam,teraz sama potrzebuje rad. Teściowa to pewnie zła że jej rodzina teraz pomyśli że u nas coś nie tak..a tego nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby święta takie święte, a tu trzeba szopki odgrywać, po rodzinie latać i same kłótnie nerwówka i obrażanie się :P Dobrze, że ja się z tego wyłamałam jak poszła na swoje. Całe cztery dni przesiedziałam z mężem i synkiem w ciszy przed kominkiem. Cały rok na to czekałam, bo jesteśmy strasznie zapracowani. Tylko my, "Kevin", choinka, spacery i jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia35
oj zazdroszcze :) my chcieliśmy być sami w wigilię całą naszą trójką tylko,ale jak teście wiedzą że zostajemy w domu to oczywista oczywistość że przychodzą :0..no bo jak tak wypada? sami ?( to słowa teściowej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej będzie jak pogadasz z teściową. Tak an spokojnie tylko we dwie. Że jak mieliście iść do twojej matki, to twojemu mężowi się nie chciało i było ci przykro. A jak zobaczyłaś jak szybko się ubrał do swojej matki, to się prawie popłakałaś i nie poszłaś, żeby wiedział jak się czujesz. Bo swoją mamę to on może widzieć codziennie, a ty swojej już nie. Ale widocznie nie zrozumiał, bo się obraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×