Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onajego

Zdradzal mnie przez wiele lat, a teraz kocha ponad wszystko?

Polecane posty

Gość onajego

Zdradzam mnie wlasciwie od samego poczatku jak sie poznaliśmy. Po slubie tez czyli razem okolo osiem lat. Nie zakochiwal sie to byl tylko seks. Bylo tych kobiet sporo, pewnie ze 30. Zarazil mnie hpv, dwa lata zylam w strachu ze będę mieć raka. Teraz chce wszystko naprawić, zaluje tego i kocha mnie niezmiernie. Czy to jest mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ty czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Aśś
Byłabyś głupia, gdybyś pozwoliła wrócić. Nie dość, iż Cię zdradzał, to jeszcze zaraził.. Widać, iż nie ma kto mu gotować i sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czuje jak mi rosnie jablko na sosnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajego
Bylam juz glupia i pozwolilm,wrocic, ale teraz chyba nie jestem,szczesliwa. Chyba szukam tu bratniej duszy. Moze ktoras miala podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wracaj do niego, to nie ma sensu. Będzie Cię zdradzał do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajego
Najlepsze jest to ze nigdy na nim nie moglam polegać, sama utrzymywalam rodzine, nigdy go w domu nie bylo, dzieckiem tez sie nie zajmowal. Teraz twierdzi ze zrozumial,swój blad i chce to,wszystko naprawić. Chce mu wierzyc choć wiem ze to juz nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kocha cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej myslę ze po tylu zdradach nie mozna mówić o zaufaniu ...ufasz mu ,???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia jestes ze jeszcze go w d**e nie kopnełas, czekasz az cie zarazi hiv czy na co czekasz bo nie kumam na co ci taki k*****arz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puzzle z bulki tartej
jasne tez bym cie kochal ponad wszystko jakbys zostala moja szmata do podlogi stopka: dlaczego jak facet nie dostanie w pysk to nie zrozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym go olała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajego
Po jakiejkolwiek zdradzie pewnie juz nie mozna ufac i nawet jak teraz ufam to za rok dwa,pewnie nie będę. Tylko obawiam,sie po moich przejściach ze wszyscy faceci są tacy sami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajego
Wiem, ze nie powinnam mieć dla niego litości. Tak naprawdę z,nikim na ten temat nie rozmawialam i pewnie dlatego nie potrafie obiektywnie tego ocenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załóżmy że cię kocha- no i co z tego? komu potrzebna taka niezdrowa miłość? uczucie pijaka, narkomana czy takiej męskiej prostytutki jak ten twój, nie jest po prostu wiele warte i wręcz szkodliwe dla obiektu tych uczuć, czyli dla ciebie w tym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajego
Gdyby nie dziecko i ta zakichana litość, te wpojone przez ludzi wokól wartości katolickiej rodziny... Ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tłumacz sie dzieckiem, religia bo to smieszne, facet traktuje cie jak szmate, a Ty tkwisz w tym c***j wie dlaczego, nie masz nic honoru i nie chrzań ze wszyscy faceci sa tacy sami bo nie sa, tacy k****arze bardzo rzadko sie trafiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajego
Jeszcze takiego balaganu w glowie nie mialam. Dzięki za wszystkie komentarze. Czyli nikt nie wierzy w nawrócenie. Myslalam ze ktoś jednak będzie bronil tej tezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma cię za kompletną idiotkę dlatego chce wrócić.Gdyby wiedział,że jestes mądra to by ci tego nie proponował,bo by wiedział,że odmówisz.Ale głupia krowa napewno się nabierze na jego gatke.To nie jest szczere,nie ponizaj sie,kopa w doope dla takiego,bo jak nie to za plecami będzie cię obsmiewał,a ty o tym nie będziesz wiedzieć.A inni,tez z ciebie będą kpić jaka naiwna kretynka.Znam taki przypadek z rzeczywistości.Kobiety są litościwe i źle na tym wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajego
Masz racje, ze najgorsze to uczucie wśród innych, którzy maja inny poglad na zdradę. Źle sie czuje na spotkanich w jego rodzinie, oni o wszystkim wiedza. Taka slaba i nieporadna, a tak naprawdę jestem totalnie samodzielna i w żaden sposób od niego nie uzależniona. On mieszka w moim domu, zarabiam dwa razy wiecej, on czasami wcale. Widze ze teraz sie stara, ze zrozumial. Ale tez,widze ze, wasze opinie są dla niego druzgocace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie szanse on jest sexoholikiem i Potrzebuje terapii ,a Ty najlepsze co mozesz w tej chwili zrobic to zajac sie w koncu soba !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym mu nie wierzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posłuchaj większość pisze "olej go" ale ile z tych osób była w podobnej sytuacji co Twoja? łatwo wydawać osąd nie mając nigdy do czynienia z taką sytuacją jak Twoja żadna z tych osób tutaj za Ciebie życia nie przeżyje Twoja decyzja jest szlachetna - pisze to osoba wierząca możliwe że mąż odnalazł Boga i tym samym powróciła mu miłość którą połączył Was Bóg wybaczyłaś - większość osób na tym forum nie wie co to znaczy nie ważne czy wybaczenie już się dokonało, być może to jest tylko Twój akt woli - przebaczyć, zbudować od nowa rodzinę na lepszych fundamentach (z Bogiem) trzymaj się tego (Boga) z Nim nie zginiesz, nie ważne czy będziesz z mężem czy nie ps uważam że oboje powinniście iść na terapię jest fajne forum katolickie wpisz w wyszukiwarkę sychar znajdziesz tam wiele małżeństw w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wracaj, będzie zdradzal dalej. Chwilę poczeka przez jakiś okres, a potem znowu jak się poczuje pewnie, że ma cię znowu to pójdzie "w tango". Słyszałaś o czymś takim jak uzależnienie od seksu? Twój mąż ma prawdopodobnie z tum problem. 30 partnerek, choroba weneryczna. Ja wiem, że to brzmi banalnie ale piszę to z własnych autopsji. Mąż powinien iść na terapię. Ale na ratunek waszego małżeństwa chyba już za późno bo wydaje mi się, ze wasza wielka miłość jest już gdzieś daleko poza wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym to dodam, że taka terapia jest bardzo trudna, bolesna, upokarzajaca i długoterminowa, może trwać nawet parę lat. Także ja na przykład nie przeszłam tego z mężem, rozstalismy się i była to dobra decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajego
Czyli bylas w podobnej sytuacji co ja. Nie chce przechodzić tak dlugotrwalej terapii, za dużo mnie juz to kosztowalo. Jak sobie pomysle ze nie mial,czasu byc ze mna w szpitalu jak rodzilam,nasze dziecko a,byl odwiedzic w innym czasie jakas zdzire jak byla w szpitalu to mi sie plakac chce. Jak czekalam na niego po nocach z kolacja a on nagle zmieniam plany bo musial zostać dzien dluzej. Szkoda slów. Ale z,drugiej strony moze faktycznie sie zminoel, zrozumial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmienił się i nie zrozumiał. Piszesz typowo jak współuzależniona. Radzę iść po wsparcie do fachowca choćby samej żeby ratować siebie bo dla męża to już niema zznaczenia. Zadbaj o siebie i o dziecko. O wasze poczucie bezpieczeństwa. On zrani cię ponownie. Tp jest pewne. Ja to wiem. A ty chcesz znowu to przechodzić? Kiedyś powiesz dość? Aż dowiesz się ze masz hiv? Jak możesz być z facetem, który nie miał czadu być przy porodzie. Ogarnij się i idź na terapię. Bez męża najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksoholik do końca życia będzie ci obiecywał że to był ostatni raz a ty będziesz mu ciągle wierzyła i dawała szansę bo jesteś współuzależniona. Zdaj sobie wreszcie sprawę z tego i walcz o siebie. Jeśli jesteś z okolic Poznania mogę dac ci namiar na dobrą terapeutke z tej dziedziny. Mnie wyciągnela. Napisz maila tu jeśli chcesz to napiszę do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz byc pośmiewiskiem wszystkich(tylko tego nikt ci prosto w oczy nie powie pewnie)to z nim siedz.Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajego
Wasze komentarze nie pozostawiaja mi zludzen. Chyba pora sie bad tym powaznie zastanowic. Kurcze, tak trudno podjac taka decyzje. Lepiej zeby sie zakochal w ktorejs i mnie zostawil, byloby prosciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×