Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy możemy dać 200 zł dla chrześnicy na 18 nastkę?

Polecane posty

Gość gość

Chrześnica ma bogatych rodziców a my nie mamy nawet średniej krajowej, w porównaniu z nami jest bardziej bogata wycieczki, dobra komórka laptop itd. Nie wiem czy mamy się wysilać na więcej niż te 200 zł?? Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz dać tyle na ile Cię stać. Ja od swoich chrzestnych nic nie dostałam i nawet nie wiedzieli kiedy mam urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to ma byc dawanie kasy na 18stke? Co to zazwyczaj!!!!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 by wystarczyła ... to tylko urodziny... albo kup jakas srebrna bransoletke itp.. dkoro kasy ma pod dostatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa do męża powidziała przy mnie jesteś chrzestny to wyskakuj z kasy i ha ha ha a wie , że bogaci nie jesteśmy. Teraz Ci co mają 18 nastkę tylko na kase liczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może w tej cenie coś z biżuterii, skoro jest bogata to ja wolałabym dać coś ładnego, pamiątkowego, może z wygrawerowanym napisem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój chrzesniak ma za poł roku 18 natkę i modle sie żeby nie robili imprezy i mnie nie zapraszali mam dwójke dzieci, nie pracuje , pracuje mąż mam odmówić ? nie wiem , masakra i czarna du/pa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zrobią jakieś przyjęcie to głupio tak nic nie dać, jak oni byli u nas na weselu a to jest brat od mojego męża to 5 lat wcześniej dali nam 500 zł a było ich trzech to dużo czy mało? a ja my damy 200 zł na 18 nastkę to chyba nie tak źle chodz mąż wcześniej mówił coś o 500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast kasy daj jakiś prezent np kolczyki, pierścionek, łańcuszek; przynajmniej będzie miała pamiątkę. Kasę wyda nawet nie będzie pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500zł to przesada, przecież to nie wesele. Kup lepiej jakiś upominek, taniej Ci wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta sama teściowa moje ur. ma gdzieś ale o innych dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nie bądź zbyt wylewna, żeby się jej przypodobać. Daj tyle na ile Cię stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upominek jakiś srebrny też chcę kupić ale ona też ma tego masę , a z tego co wiem wiecznie na coś zbierają to jest katastrofa z tymi imprezami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak zrobią imprezę dać 100 zł trochę mało , a jak nas nie zaproszą to też wypada chyba dać kasę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez pojęcia. 200 zł, czy 500 zł... Dla bogatego to grosze. Dla biedaka - to majątek. Niech twój mąż nagotuje bimbru i przynieście go w 2 litrowej bańce od mleka. Wtedy gówniara zapamięta osiemnastke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj ile możesz, ja się wstydziłam że mało i nie poszłam, do dziś żałuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy daje tyle na ile go stac. my do siostry mojego meza idziemy na 18stke i dajemy 500 zl moj maz to wymyslil nie ja. Fakt nie biedujemy i na dzien dzisiejszy mamy najwoecej dochodu w rodzinie ale dawanie rodzenstwu tyle kasy to przesada. Gdyby to byl chrzesniak to bym zrozumiala. Nie piszcje ze teraz tylko na kase mlodzi czekaja bo co im sie dziwic jak czasy inne i potrzeby takze. Jak sie decydujecie na zostawanie chrzestnymi to pomyslcie jakie to ma konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogole często są różne imprezy ze strony męża i mam dość ciągłych składek i wywalania kasy i kupowania prezentów bo nam nic nikt nie kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 4 chrześniaków. Wszyscy już po 18-tce. Na wszystkim mam wyje/bane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hah to nie wesele? No nie bo na wesele to ze 4x wiecej by wypadalo dac! 500 zl na wesele w tych czasach to do koperty za malo a od chrzestnych to dopiero wiocha. Jezeli biedujecie to rozumiem ze sobie od geby nie odejmiecie zeby jej dac ale jesli macie mozliwosc to lepiej dozbierac i nie wyjsc na prostakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weźcie pożyczke na 525%. Za rok zabiorą wam dom - ale tam. H..j z domem.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie biedujemy moglibyśmy dać więcej bo mam oszczędności ale nie wiem czemu mam wyskakiwac z kasy skoro też potrzebujemy, a i czasy nie pewne oszczedności warto mieć. No i może to brzydkie ale ciągle są okazje do dawania a okazji na rewanż nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że 200 zł wystarczy to i tak dużo. to tylko 18. Dziewczyny dobrze piszą można coś z biżuterii dać. Ja dostałam złote kolczyki jak obroniłam pracę magisterską od chrzestnej mamy- zakładam do dziś i kiedyś dam córce bo złoto to złoto. I pamiątka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj po prostu pieniadze nie wazne ile,tyle na ile Cie stac a ona przynajmniej wykorzysta te pieniadze - lub sobie dolozy i kupi cvos co sprawi jej przyjemnosc i trafi w jej gust.Nie kupuj zadnej bizuteri mozesz nie trafic w jej gust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam srebrny łańcuszek pamiątka na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np lubie dostawac prezenty bardziej niz pieniadze. Bo prezent przetrwa a jak dostane pieniadze to sobie nic nie kupie fajnego tylko jak znam zycie rozejdzie samo sie na glupoty. Fajne kolczyki czy pierscionek to pamiatka na cale zycie. A co do dawania to daje sie tyle na ile cie stac. Glupota jest popisywanie sie i dawanie nie wiadomo ile jak cie nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiś prezent też dostanie chociaż widze że w biżuteri nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×