Babracie się w brudach nieprawości i grzechu

Wnioskuję to po tekstach jakie tutaj wypisujecie. Zanurzacie i tarzacie się w tych obrzydliwościach, brudach. Jedna pisze, że się rozbierze przed księdzem, inna, że się masturbuje, jeszcze inna, że zrobi loda. To jest obrzydliwe. Dopóki nie otworzycie się na Boga i Jego Najświętszą Wolę poprzez konsekwentne, skrupulatne przestrzeganie Jego przykazań, nigdy nie osiągniecie szczęścia. Świat, w którym żyjemy jest zdeprawowany, zepsuty do szpiku kości, ocieka grzechem. Najważniejsze zadanie człowieka tu na ziemi polega na miłowaniu Boga z całych sił, jak tylko potrafi. Człowiek doskonali się poprzez zasługi. Jeżeli będziecie żyć wg pożądań ciała, nic nie osiągniecie. Bo tu nie chodzi o pieniądzem, atrakcyjny wygląd, znajomości, poklepywanie po ramieniu i oklaski i nieustanną zabawę z fajewerkami. Aby wygrać życie, trzeba się poświęcić, Bóg czeka na nasze wysiłki. A żyjąc wg ciała, człowiek nie ma żadnych zasług, nie podejmuje żadnych wysiłków ku wiecznej szczęśliwości. Za darmo nikt przecież nie wejdzie do Królestwa Bożego.