Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miriam2014

Przewijanie w miejscach publicznych

Polecane posty

Gość Miriam2014

No właśnie, czy zmiana pampersa w knajpie na oczach jedzących ludzi, to norma czy perwera i brak kultury? Ja się zgadzam z tym, co napisała w Wyborczej Agnieszka Kublik. Tutaj też dostrzegam głos rozsądku: http://szkicerodzinne.pl/atak-pampersem/ A wy jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Matkom się wydaje, że ich dzieci są pępkiem świata i wszystko im wolno. Gdyby ktoś przewijał dzieciaka obok mnie w knajpie, to zwróciłbym uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze, ale to zawsze przewijam dziecko w łazience i nigdy bym tego nie zrobiła przy innych ludziach tym bardziej spozywajacych posiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chamstwo promowane przez Anię Muchę, tego szkodnika co zbija kase na rodzeniu dzieci. masakra, nie kupuję kosmetyków Oriflame od kiedy jest och ambasadorską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez jestem przeciwna. Można to zrobić w łazience nawet kiedy nie ma przewijaka. Sama nie chciałabym oglądać zawartośc****eluchy i miejsc intymnych czyjegoś dziecka wiec i ja nie narażam innych na ten widok, a zawsze wychodziłam z dziećmi w różne miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od robienia kupy są ubikacje, a nie sale restauracyjne. Co za czasy, wszystko się poplątało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23:09 Dziecko, zwłaszcza małe, nie kontroluje. Ale to nie zmienia faktu, że matka powinna wyjść do toalety/auta/gdziekolwiek i tam przebrać dziecko, a nie przy stole w restauracji gdzie ludzie jedzą posiłek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g****o to g****o, obojętnie czy zrobi je dorosly czy maly, takie rzeczy kulturalni ludzie zalatwiaja w lazience, albo przynajmniej nie na oczach innych. przewijanie dziecka na stole w restauracji to szczyt buractwa i prostactwa, brak elementarnych podstaw kultury. ludzie na stole maja jedzenie, nie wyobrazam sobie tam gowien przewijac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się całkowicie. A zaslanianie się brakiem przewijaka to głupota. Można dziecko przebrać na podłodze w toalecie, na kolanach siedząc na sedesie, starsze dziecko na stojąco w toalecie itd. Ja bym taka matkę, która przewija dziecko przy stole w restauracji objechala równo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ale kto zmienia pieluche w restauracji gdzie jest lazienka? bo ja jeszcze nie widzialam takiego zjawiska. owszem-kiedys zmienialam w miejscach publicznych ale tylko pod warunkiem ze w poblizu nie było miejsc do teog przeznaczonych a zazwyczaj było to na dworze ( no wiadomo tylko latem ) szukalam ustronnego mijsca rozkladałam koc na trawie i dawaj,ale w restauracji gdzie sa lazienki?? cos ci się chyba pomyliło autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj felieton Agnieszki Kublik, do którego odnosi się autorka wpisu, to zrozumiesz, o co chodzi. Łazienka była, ale bez przewijaka, więc mamusia zrobiła to na sali, gdzie ludzie jedzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie autorka widziała ta sytuacje tylko autorka artykułu z Wyborczej. A tak swoją drogą ja widziałam w CH gdzie była toaleta z przewijakiem ( sama z niej korzystalam) jak kobieta ściągnęła majtki chłopcu, na oko poltorarocznemu, do kostek, zdjęła pieluche i stał tak dłuższą chwilę praktycznie na środku alejki. A nie każdego zachwyca widok genitaliow, nawet tych najmniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
acha rozumiem ze to darmowa reklama swieżo założonego bloga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze nawet nie zauważyłam, że to reklama bloga :) ja odnoszę się do artykułu Agnieszki Kublik, bo go czytałam, brałam udział w dyskusji na fb. A na blogi parentingowe ( prócz jednego) nie zaglądam, bo to nie na moje nerwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hejma
Nie wszystkie blogi parentingowe są nudne. Ja czytam http://mumandthecity.pl/, bo są tam lekkie artykuły i ciekawe porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta kobieta która przewijała w autobusie? Mam dwoje dzieci, też jeździłam komunikacją miejską, sytuacje "pieluchowe" były różne, ale nigdy takiego cyrku nie odwaliłam. "Bo dziecko ma delikatną skórę, bo sobie pupę odparzy..." Ale nikt nie musi tego wąchać. Są różne sposoby, ale wiele matek myśli, że ich dziecko jest jedyne i wyjątkowe i że wszystko im w związku z tym wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego tylko czekam aż mój pies uwali kupe w autobusie ,bo co miał trzymać jak droga daleka ? pozbieram naturalnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×