Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego facet dostaje obsesji na punkcie kobiety, która mu odmówiła?

Polecane posty

Gość gość

odmówiła mu tzw. numerku. powiedziała mu że chciałaby, że on jej się podoba, ale z racji jego postawy (przelatuje wszystko co się rusza) , skoro on nie chce się związać (powiedział jej to) nie wejdzie w to. po czym zawinęła się i odeszła. minęło parę lat, a on nadal o niej pamięta. nie pytajcie, jak to okazuje, bo to skomplikowane. to żałosne. inny facet, historia koleżanki, prześladuje ją od roku smsami i na fb, skąd go wywaliła, bo nie chciała z nim być. nawet poszła na policję. czy to chodzi o zranione ego czy obsesję jako jednostkę chorobową czy o co? nie rozumiem..ten drugi przynajmniej chciał z nią być (krótko miał szansę, poznali się na wakacjach, potem ona wyjechała) ten pierwszy znał dziewczynę b. krótko i chciał ją tylko przelecieć, czego sam się nie wypierał. wtf. co innego wielka miłość, to rozumiem. można lata całe płakać. ale taka obsesja na tle czego? zranionej dumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz corke? ma niechcianych adoratorow? a moze bedzie miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, to nie chodzi o moją córkę. mam 26 lat i pytam , bo sama chcę coś zrozumieć. mnie też ktoś kiedyś prześladował, mieliśmy wspólnych znajomych, powiedzieli mu o mnie miłe rzeczy, zobaczył zdjęcia i dostał obsesji. chciał się spotkać, ja nie chciałam. zakładał nowe konta...nie jestem miss world, nie rozumiem tego. opisałam szczegółowo dwie historie, które znam z b. bliska. chciałam lepiej zrozumieć, może jakiś facet się wypowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypowiem się ja jako facet uważam ze taki facet musi cie kochać a ty go olałas on widzi w tobie bustwo nawet gwiazdke z nieba by sciagnoł po to zebyś z nim była ja przynajmniej tak mam byc przytulac sie sexs itp moze odrzuciłas prawdziwa miłosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecież napisałam wyżej, że chciał tylko numerku. na powiedziane wprost, że chcę związku, odparł, że on kocha różnorodność. więc jaka tu logika? to nie mogła być miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty wieczna kochanka jestes zakazanym owocem łał juz marze oTobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie można tu dostać sensownych odp. ktoś nie zrozumiał paru zdań, komuś innemu żal d**ę chyba ściska. poza tą jedną odp o zakazanym owocu, która mnie nawet przekonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facet chce sexsu to znaczy ze kocha kobiete pisze wprost moze sciemniał ze chce róznorodnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facet chce sexsu to znaczy ze kocha kobiete pisze wprost moze sciemniał ze chce róznorodnosci tak, co tydzień w innym klubie w innej dziewczynie tak się zakochujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam się raz jeszcze: skąd u nich ta obsesja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, bo facet lubi gonić króliczka. Taką co zaliczy uważa za nic nie wartą a taką co mu nie da będzie wielbił. Wniosek nasuwają sami. Nie dawać im. Nie być tymi, które wykorzystają i rzucą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a chcesz poznac normalnego faceta i kulturalnego jak tak to podaje nr gg 7179864 odpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam gg. no dobrze, dzięki za tę ostatnią odpowiedź. obym nigdy więcej nie spotkała takich świrów, ja ani moja koleżanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spierdzialam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jakaś głupia jesteś czy co ? Ciągnie go do niej, może seks, może poczuł coś więcej. Podoba mu się itd. Naprawdę taka tępa jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jakaś głupia jesteś czy co ? Ciągnie go do niej, może seks, może poczuł coś więcej. Podoba mu się itd. Naprawdę taka tępa jesteś ? a Ty naprawdę jesteś tak tępy, że nie rozumiesz, że mowa jest o człowieku, który zalicza panienki w takich ilościach, w jakich ty zjadasz kanapki w ciągu roku? więc bardziej wierze w taka interpretację, że on goni rzadki okaz króliczka (taki, którego nie złapał), niż że się zakochał przez te krótkie chwile, kiedy się widzieli i od tego czasu, och, nie może o niej zapomnieć. kurcze, może za mało romantyczna jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a juz w miłość przez Internet na pewno nie uwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pier..tępa dzida Bierz te odpowiedzi, które c***asują i w*********j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez wyzwisk na moim topiku, proszę. jakbyś się wypowiadał kulturalnie jak przedmówcy, to i Twoje zdanie bym uwzględniła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mobby Dick
zastanowmy sie 1. co oznacza jak sie zakonnik po doopie maca ? 2. co oznacza jak ci ksiadz mowi ze cos jest zle a sam to robi? 3. co oznacza pojecie zebractwo seksu 4. co oznacza pojecie g**** na czlowieku, na jego wolnej woli, na jego naiwnosci, wykorzystywanie swojej wiedzy wylacznie po to aby mu zaszkodzic a nie pomoc, wreszcie na tym ze nie ma prawniczego wyksztalcenia i nie umie sie obronic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cię rozumiem i domyślam się, co czuł ten facet. Mam podobnie. To jest tak, że się kogos pragnie, ale tak samo bardzo pragnie się kogoś innego, dlatego związek tutaj nie ma szans. To uczucie poliamoryczne. Nikt kto tego nie czuł, nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja Cię rozumiem i domyślam się, co czuł ten facet. Mam podobnie. To jest tak, że się kogos pragnie, ale tak samo bardzo pragnie się kogoś innego, dlatego związek tutaj nie ma szans. To uczucie poliamoryczne. Nikt kto tego nie czuł, nie zrozumie. no on pragnie setek innych kobiet, nie wstydził się tego przede mną :) sypianie z nim byłoby też zwyczajnie niebezpieczne, bo podejrzewam że ma sporo chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O miłości, zakochaniu, zauroczeniu itp. nie ma raczej mowy. Ja też mam jednego takiego. Sytuacja o tyle skomplikowana że jest moim przełożonym, ma żonę, o mnie wie że jestem w związku... Kilka lat temu padła z jego strony propozycja sexu... Odmówiłam, ochrzaniłam na czym świat stoi- sama nie wiedziałam że tak potrafię wygarnąć przełożonemu- tą propozycją zwyczajnie mnie obraził, bardzo obraził i nie mogłam się powstrzymać, na koniec przeprosił, podaliśmy sobie ręce na zgodę i dalej miało być jakby nigdy nic. Początkowo było ok, ja starałam się zachowywać normalnie, on też, wszystko miło, grzecznie, kulturalnie- poprawnie, jak w pracy powinno być. Po jakimś czasie on zaczął mnie unikać, udawać że mnie nie zauważa na korytarzu itp.- to może nawet naturalne, urażona męska duma i te sprawy. Ale po jakimś czasie współpracownicy zaczęli zauważać że jakoś zmieniły się nasze relacje, bo zawsze byłam cenionym pracownikiem, kierownictwo ceniło moje zdanie, a po kilku latach sytuacja takiego omijania się jest o tyle trudna, że nadal ze sobą pracujemy, na podrzędnych stanowiskach i ja zwyczajnie czasem muszę z nim jakieś sprawy załatwić, a takie służbowe spotkania w atmosferze, której nawet nie umiem określić są nieznośne i nieefektywne! Nie wiem co o tym sądzić!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też się zastanawiam, dlaczego tak jest...? Ciekawa sprawa... Może sam sobie chce coś udowodnić? zdobyć tą niezdobytą? Nie wiem. Gorzej jeżeli to jest sytuacja z facetem w pracy- jak tu ktoś opisał- to może być faktycznie nieciekawie- ludzie zmuszeni do widywania się na co dzień a relacje dość dziwne :/ Ale pewnie jeszcze gorzej by było z tym typem z pracy jakby do tego sexu doszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow..dzięki za kolejne wypowiedzi. Widzę że nie tylko mnie ten rodzaj zachowań zastanowił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak miałam i bardziej odmawiałm i unikałam tym było gorzej w pracy, kolega a potem jeden z przełozony propozycje wprost dowodów nie miałam, zgłosiłam wyżej i skończyło sie źle: nagana, pozew o zniesławienie, zastraszenie, nie dąłam rady nie mogłam znalećź innej pracy, w miedzyczasie stałam się najorszym pracownikiem on się mścił bo gineły mi dokumnety potem on w cudowny sposób znajdował i leciał skarżyć na mnie przełożonym a potem śmiał mi sie w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×