Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba już nie ma dla nadziei

Polecane posty

Gość gość

Nic mi się nie układa w życiu. :( Jestem kompletnie do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawia ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co się stało? mogę Ci pomóc jeśli chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To grupa dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, co się stało? Jak mogę Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo by pisać. Zacznę może od tego, że stracę wkrótce prawdopodobnie pracę i nie będę miała pieniędzy na życie (będę na utrzymaniu rodziców). Po drugie, jestem stale niedoceniana przez innych i mega samotna. Mam mało znajomych, faceci się mną nie interesują. Czuję się więc nikim. Po trzecie, moja matka jest chora psychicznie i mnie codziennie wyzywa od kurw, dziwek bez powodu. Po czwarte, czuję, że zmarnowałam sobie młodość i nic nie da się zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam i czemu nikt nie odpisuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi, wiem co czujesz :) Ile masz lat i kim jesteś z zawodu? Chciałabym Ci pomóc jak najlepiej potrafię. Założę się, że jesteś fantastyczną osobą. Zauważ, że wszyscy doceniają tych, którzy zwracają na siebie uwagę. Jednak kiedy ktoś zwróci uwagę na Ciebie, doceni Twoją duszę i Cię pokocha. Moja mama też tak robi, nie jesteś sama! Boli mnie to, jednak wiem, że w głębi serca mnie kocha. Twoja mama również Cię kocha, po prostu nad sobą nie panuje. To prawda, czasu nie cofniesz, jednak nigdy nie jest za późno na zmiany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 26 lat i jestem z zawodu historykiem. Znalazłam pracę w zawodzie, ale niestety z jakiegoś powodu szef chce się mnie pozbyć, choć robię wiele, by dobrze wypaść. Jeśli chodzi o ludzi, ciągle zmuszona jestem żyć w cieniu innych. Jestem spokojną osobą, więc stale jestem pomijana i traktowana jak ktoś drugoplanowy. Liczą się tylko moje koleżanki - ciągle są chwalone i doceniane. Mnie tego docenienia brak, więc skąd mam czerpać siłę do życia? Nawet facet, którym się zauroczyłam, traktuje mnie jak kogoś drugoplanowego... Faworyzuje za to kumpelę. Mama może i mnie kocha, ale jest trudną osobą, a ja nie umiem już z nią żyć. Najchętniej bym uciekła daleko, bo nikt na mnie nie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, chyba olaliście sprawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie "olaliście", bo tu jest tylko jedna osoba :) To wspaniały zawód! Jesteś młodą kobietą, masz przed sobą całe życie, czy nie jesteś zbyt pesymistycznie do niego nastawiona? Może to jest dobre wyjście - wyjechać? Do innego miasta? Masz tyle możliwości, jeśli chcesz zmian, przygód i miłości, to chyba przyszedł czas, żeby poszukać gdzie indziej, nie uważasz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie nie zmienisz to do smierci nikt cie nie doceni,problem jest w tobie,nie w ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młoda jestes, całe zycie przed Tobą, moim zdaniem jedyny problem jaki masz to ze sobą, przeanalizuj swoją sytuację i do dzieła. Poza tym masz gdzie mieszkac i co jesc, nie masz zobowiązań w postaci dzieci, męża, cały świat stoi przed Tobą, przestań miauczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×