Sex w wiekszym gronie

Mamy po 40 lat i malzenstwem jestesmy 20 lat ,zycie mamy poukladane ,kochamy sie bardzo ,ale czasami zona mazy o sexie we troje tzn. ja i inny facet ,przy bzykaniu fantazjuje ze ma dwuch w cipce albo jednego w pupie a drugiego w cipce itd.,bardzo ja to rajcuje, mamy sztucznego pomocnika ,probujemy wszystkiego co mozna by bylo zrobic z innym zywym k.....em zawsze ma mega orgazmy .Juz nawt zaplanowala gdzie ja mam skonczyc a gdzie tamtem.Jako fantazje to jest super ,ale obawiam sie co bedzie po,bo to poki bedzie podniecenie to jest ok ,tylko pozniej po wzystkim jak to jest .Moze ktos pomoze i podpowie.

Jestem facetem i marzy mi się spotkanie z taką parą.

zabawa super, ale potem to już zależy od tego czy potraficie opanować zazdrość.

My to zrobiliśmy i było super, teraz ona chce wciąż więcej i ja też więc jest ok. Robimy to kiedy nas przyciśnie, żona teraz jak się bawi świata poza chujem nie widzi, aż partnerki tych panów kiedy to robimy razem są zazdrosne. Ja tak lubię i jest gites ale wiem, że nie wszyscy dają radę jak widzą swoją drugą połówkę nakręconą jak "na gigancie"