szpanerka z LaMillou,extra wozkiem i

Idę sobie dzis na spacer z dzieckiem a tam idzie inna matka z gondolą z małym niemowlakiem-świetny wózek miała nie wiem jaka marka ale robił wrażenie.No a w wózku wszystko z LaMillou miała.kocyk podusia muffki do tego dziecko miało czapeczkę tej firmy. Laska tez super ubrana byla z długimi brązowymi włosami po pas. Jak mnie wkurzają takie mamuśki co się popisują swoim statusem dla niemowlaka wszystko najdroższe kupują. Szpan na Maksa

tych włosów też jej zazdrościsz co? może też z la millou miała :D

ja mam koleżanki które groszem nie śmierdzą ale dadzą wszystko żeby kupić se torebke michaela korsa za 1200zł i ciułają ale marka jest

Zazdrość to taka brzydka cecha.

Za twoje nie kupiła, więc siedź cicho.

Stać Ją to kupuje :) gdzie tu widzisz problem?

ZAZDROŚNICAAAAAA

A co cię to interesuje? La millou jest super. Drogie, ale super jakości!

Czyżby reklama?

Po prostu jej zazdrościsz. Ma kobieta kasę to korzysta. Ty jakbyś tyle miała to na pewno nie kupowałabyś dziecku w lumpie, a wózka by też za 200 zł nie miało. Zresztą to się tak wydaje czasem, że ktoś dużo kasy ma, bo w dzisiejszych czasach można żyć przeciętnie, ale tak dzielić pieniądze, że na przyjemności też starcza. Zresztą to takie drogie wszystko nie jest jak się wydaje... Mój 2-latek tez ma kocyk i pieluchy tetrową z La Millou i żyjemy i się nie podniecam... A wózki to ma nawet trzy i też nic nie mówię. To są takie proste rzeczy, żeby dorosłe kobiety tego nie rozumiały... Jak ktoś się uczył w dzieciństwie to teraz ma kasę i przyjemności jak ta kobieta, na wszystko trzeba sobie zapracować. A ja ją całkowicie rozumiem, ma to pokazuje, co będzie chować. Ma pieniądze i stać ją to chce wszystko najlepsze mieć, to normalne. A ty zamiast sama coś zrobić, żeby też Cię było stać, to siedzisz na kafe, gdzie nic nie zdziałasz, i udajesz, że Cię takie kobiety wkurzają. Dziwna jesteś, przyznaj się po prostu, że jej zazdrościsz i zrób coś by żyć jak ona.

Moja córka też miała kocyk z LaMilou i wózek mutsy. Podobnie jak wiele innych rzeczy firmowych. No i co z tego. Było mnie na to stać to kupiłam. Czy to coś złego? Lubie ładne porządne rzeczy. Ale na codzień też kupuje w biedronce i lidlu. Nie uważam się za lepszą czy gorszą od tych co wózek mają za 300 zl