Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zterroryzowana

sąsiedzi nie dają żyć

Polecane posty

Gość zterroryzowana

co zrobić jak się mieszka pod sąsiadami, którzy nie dają żyć. Maja dzieci w początkowych klasach szkolnych i te dzieci w te i z powrotem gonią się po mieszkaniu w drewniakach. To jest trudne do zniesienia, bo boli głowa. Ale od paru miesięcy nie tylko gonią. Wytupują po podłodze nogami, tak jak na mrozie się tupie i potrafią tak parę godzin. Jak się poprosiło o nie tupanie to w Wigilie tupały do 23ej a w pozostałe wolne dni między 20 a22. We własnym mieszkaniu nie mogę mieć wyboru, kiedy odpocznę, bo te dzieci jak bydło są uczone chamstwa. Ci udzie korzystają z faktu, że w naszej klatce ten facet jest jedynym mężczyzną, reszta to najemcy (nie zgłoszenie, więc płaciliśmy nawet za ich wodę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma do rzeczy to, że to jedyny facet w klatce, chciałabyś sie z nim bić, czy jak, że płeć jest ważna? policja jest od zaprowadzenia porządku, nie sąsiedzi po raz kolejny przekonuję się, że ostatnie piętro to dobry wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to ty poszłaś i poprosiłaś kulturalnie czy napadłaś na ludzi i rozdarłaś ryja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zterrozyzowana
Ewa, gdzie mi policja będzie przyjeżdżać, jak dzieci tupią? Przecież w policji ci ludzie mają na codzień w pracy też stresy i to gorsze, żyją w stadzie. Zwykły policjant to czasami nie ma co dzieciom dać jeść. Rozmawiałam ze znajomymi to oni mówią, że to latanie w te i z powrotem jest normą, można najwyżej prosić, żeby dzieci były ciszej. Tyle, że tu jak prosiłam to się jeszcze pogorszyło. Poza tym ci ludzie są we władzach wspólnoty, wychodzą raz co jakiś czas jakieś machlojki, oni nie chcą pokazac dokumentów. A za mało osób się interesuje, bo ludzie wolą płacić co im się karze niż wiedzieć za co płacą. Właściciele mają najemców (1/3mieszkań), 1/3 to mieszkania z gminy (połowa żyje z opieki)....tu nie ma gospodarza, tylko złodzieje i idioci. Jedni kradną a drudzy też nie dbają o dobro wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr2
mozna poprosic dzielnicowgo ale watpie,zeby zrobil cos w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak? upiorne kup dieciom pod choinke balerinki z lososia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, jeśli postanowiłaś zamieszkać wśród złodziei i idiotów... To czego oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zterrozyzowana
one nawet po schodach łupią od momentu jak ten człowiek wynajął jedno puste mieszkanie komunalne komuś na dziko. Mieszkanie było najwyżej a myśmy za wodę płacili. Jego dzieci wtedy zaczęły tak łupać głównie po schodach, bo tam na górę wchodzili ci klienci (do mieszkania). Sprawa się rypnęła, bo się okazało, że tam jakieś panie przyjmują panów i zrobił się taki ruch, że po piśmie do burmistrza to zlikwidowali. Ale za wodę myśmy zapłacili, bo nie było liczników. Wiedział, że jest puste mieszkanie i wynajął je chyba na godziny albo doby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia mieszka w domu dla patologii i się dziwi że tam patologia mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to są sprawy wymagające wzajemnego zrozumienia raczej nie widać, abyś mogła się tej wyrozumiałości doczekać to są bardzo trudne sprawy chociaż właściwie łatwe, jeśli ludzie potrafią się nawzajem zrozumieć nie pozostaje nic innego jak chodzić i rozmawiać, stanowczo ale grzeczenie lub szukać czegoś, co można by wykorzystać, ale tutaj pada pytanie, czy szantaż nie spowoduje eskalacji konfliktu? pewnie tak więc pozostaje cicha zemsta, która może i da satysfakcję, ale niekoniecznie załatwi problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej się nie martwić Jackowski wróży wojnę już niedługo nie jeden spokornieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zterrozyzowana
:( to są ludzie, którzy myślą tylko o sobie. Jednej pani zabrali dozorstwo, "bo dzieci jej pomagały". Teraz dozorcą jest ich znajomy, który przychodzi i za przyjście bierze 100zł. za godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej tak, bo nic na siłę nie zrobisz, tylko zyskasz wroga ludzie potrafią być wredni jeśli to jest wynajem, to sprawa jest już łatwiejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zterrozyzowana
to mamy mieszkanie. Pan jest tzw.biznesmenem i chyba uważa, że wszędzie rządzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkasz sama, czy z mamą? jeśli sama wynajmij i gdzieś się przeprowadź wiem, że to są metody wk*****ające, bo niby czemu masz sobie życie utrudniać, ale co można zrobić? z ludźmi egoistycznymi w zasadzie nie sposób się dogadać, chyba że, mamy argument siły, bo siła argumentów ich nie przekonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zterrozyzowana
ale tu jest tak drogi czynsz, że mnie nie stać na wyprowadzkę. Poza tym boję się o mamę, bo w okolicy były napady (komuś przystawili młotek do głowy i weszli z nim do mieszkania). A tu ciągle jest klatka otwarta, w pustostanie na parterze znowu mieszka ktoś, nie wiem kto. Tu zawsze była melina na parterze. Mam uciekać przed chamstwem i zmieniać swoje życie pod chama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem, rozsądek tak nakazuje z chamem można wygrać, gdy ma się przeciw niemu siłę argumentów jeśli jej nie masz to niestety nie wygrasz przykre to, ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Nie ma kto się zająć tymi ludzmi i dlatego czują się bezkarni.Jeżeli jest członkiem Zarządu Wspólnoty, w każdej chwili faceta można usunąć na najbliższym zebraniu.Dokumenty MUSI pokazać właścicielom, żeby mieli świadomość za co płacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumując w ten sposób i mieszkając 20 lat przez ścianę z alkoholiczką która na głodzie wyje jak hiena i rozbija się o ściany, powinnam ją juz chyba dawno zabić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zterrozyzowana
tu jak wypłynęły lewe remonty (których nie było)tego pana to sprawę zamieciono pod dywan. 1/3mieszkań jest wynajęta, mieszka 11osób ponad zgłoszone. Oni się po prostu rozzuchwalili, bo tu nie ma gospodarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zterrozyzowana
poczytalam sobie w necie jak ludzie sobie z takimi chamami radzą, ale tylko tyle, że się uśmiałam parę razy. Przecież to bez sensu zajmować sobie czas odwdzięczaniem sie im non stop :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmienić lokum, najlepsza rada. Ja kupiłam mieszkanie w bloku i nade mną mieszkała rodzinka z 3 dzieci. Wiecznie hałasowali (chłopaki biegali i grali w piłkę) a dziewczyna grała na instrumencie. Po 2 latach i 3 miesiącach mieszkanie sprzedałam bo miałam ich dosyć. Żadne prośby nie pomagały. Teraz mam spokojne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzter
i łatwo ci to przyszło, ta zmiana? Wiesz, tu jest wszędzie blisko, poza tym mieszkanie sąsiedzi chcieli sprzedać to nikt nie chciał kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego jak kupowałam mieszkanie, to na najwyższym piętrze. Poprzednią prace miałam w małym biurze, które mieściło się w normalnym mieszkaniu, a powyźej dzieci jeździły po kaflach rowerkami o plastikowych kołach - brzmiało to jak przejazd tramwaju. Rodzice mieli to gdzieś, bo pan był z Norwegii, a tam dzieciom wszystko wolno, a poza tym, to właściciel wynajmowanego przez nas mieszkania zaszedł mu za skórę, więc mścił się na najemcach. Co poradzisz na chama - tylko policję wzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dosyć łatwo sprzedałam mieszkanie, praktycznie od ręki bo było wyremontowane, czyściutkie i wyposażone w nowe meble. Serce mi się krajało ale niestety postanowiłam, że już nigdy nie zamieszkam w wielkim bloku. Oprócz głośnych sąsiadów nade mną w tym bloku nieprzerwanie trwały remonty i ciągle wiercenia i łomot. Porażka z mieszkaniem w wielkiej płycie w wieżowcu, nigdy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś wyżej pisał, żeby wybierać mieszkanie na najwyższym piętrze. Może to jest rozwiązanie ale w wieżowcu słychać dosyć mocno i tych obok i poniżej też, o remontach nie wspomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszędzie blisko, a najbliżej to masz do patologii autorko. Rusz dupsko i wyprowadź się z mamą gdzie indziej, ja p*****le, zostać źle, a wyprowadzić się też źle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzter
to jest straszne, żeby się tułać nie wiadomo gdzie z powodu bandy oszustów i chamów :( To nie moje mieszkanie i szczerze mówiąc to nie chcę namawiać mamy, która jest starszą osobą na zmianę. Tu jest wszędzie blisko ..no i uciekać, zmieniać swoje życie, bo złodziej jakiś chce rządzić...nie dam rady tak zrobić. Ale dziekuję za wpisy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×