Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wózek burza w rodzinie

Polecane posty

Gość gość

Jestem w zaawansowanej ciąży. Wyprawka kompletuje. Dostałam propozycję, na którą się zgodziłam. Mianowicie moja przyjaciółka dała mi wózek. Wózek jest w bardzo dobrym stanie. Jak urodziła wychodziłam z dzieckiem na spacer, żeby miała trochę czasu dla siebie, wiem, że bardzo dobrze się prowadzi i gabarytowo mi odpowiada. Przyjaciółka sama zaproponowała mi oddanie wózka. Na moją propozycję zapłaty nie zgodziła się. Wiem, że ten prezent jest szczery i nie oczekuje kasy, znamy się od lat i nie owijamy w bawełnę. Chce w jakiś sposób zrewanżować się za pomoc w trakcie Jej ciąży. Jej mąż był w delegacjach jak Ona była w ciąży. Często to mąż albo ja zawoziliśmy ją do lekarzy, szpitala. Dodatkowo przeprowadzali się w tym okresie i to ja wszystko organizowałam. Mieli wtedy problemy finansowe i ogólnie bardzo dużo Im wtedy pomogliśmy. Mówi, że będzie się lepiej czuła jak przyjmę wózek. Problemem jest moja i mojego męża rodzina. To naprawdę zrównoważeni ludzie, a z tym wózkiem coś Im odbiło. Twierdzą, że jest używany, że nie można oszczędzać na dziecku, że Oni kupią na wózek. Powodem przyjęcia wózka nie są finanse. Stać Nas na dziecko, co nie oznacza, że części rzeczy zwyczajnie nie mamy używanych. A to dostałam coś od koleżanki, kuzynki po Ich dzieciach. Zaproponowałam całej rodzinie ( wspólny pierwszy dzień świąt - jednej i drugiej rodziny) po Ich krytyce wózka, że jak są chętni to mogę kupić inne rzeczy np. nosidełko. Oburzenie kolejne, że wózek to najważniejsza rzecz, a ja myślę o jakimś nosidełku. Nie wiem co Im się stało nigdy w taki sposób się nie zachowywały. Nie mają nic przeciwko np. używanym ubrankom, które sami mi przekazali od dalszej rodziny, tylko ten wózek......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoje dziecko i nic im do tego czy będziesz miała używany czy nowy . Boże co za ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań, jesteś dorosłą kobietą, która założyła rodzinę a przejmujesz się opinią mamy czy teściowej, bierzesz i mówisz że masz i już nie jest potrzebny... tyle.... nikt nie powinien ci mówić co masz od kogo brać bo to Twoja sprawa!!! skoro są tacy mądrzy to oddaj im to co przywieźli i powiedz ż e nie przyjmujesz używanych , i sama wyprawkę i ciuszki dziecku kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym miec takie problemy. olej to, to Ty i tak najwiecej czasu bedziesz spedzala z dzieckiem na spacerach, ja sama kupilam wozek uzywany i tez bylo mnie stac na nowy ale trafila sie super okazja to skorzystalam, wole roznice w kasei na cos innego przeznaczyc. Nie ulegaj im tylko bo wtedy sie zacznie dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi rodzice bardzo chcieli kupic wozek. Ale to ja mialam wybierac. I wybralam. Piekny, funkcjonalny, UZYWANY. Rodzice nie zbankrutowali a ja jestem bardzo zadowolona :) olej opinie innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×