Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AleksandraT

zapomniałam wziąć pierwszej tabletki po przerwie... ciąża?

Polecane posty

Gość AleksandraT

Pierwszą tabletkę po 7 dniowej przerwie mialam wziąć w Sylwestra do poludnia, ale byłam tak "zakręcona", że o tym że jej nie wzięłam przypomniałam sobie dopiero w Nowy Rok, i to po poludniu;/ Czyli de facto w chwili, gdy powinnam była już wziąć drugą z nowego blistra. Od razu wzięłam dwie ( zgodnie z ulotką), ale chciałabym się zapytać Was o zdanie, jakie jest ryzyko? Przecież u kobiet nie ma czegoś takiego jak owulacja spontaniczna...?Jajeczko musi dojrzewać...?Czy rzeczywiście doba opóźnienia po przerwie może spowodować owulację? A jeśli tak to kiedy? Jeśli chodzi o seks to tak- kochałam się zarówno w Sylwestra jak i przed...Proszę osoby z większym doświadczeniem o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraT
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teoretycznie jest możliwość owulacji przy pominiętej tabletce szczególnie w pierwszym i trzecim tygodniu (tak mówi ulotka). Kiedyś miałam ten sam problem i mój ginekolog powiedział, że prawdopodobieństwo ciąży jest małe. Nie zaszłam wtedy w ciąże. Z tego co pamiętam to należy dodatkowo się zabezpieczać przez kolejne 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraT
Dziękuję za odpowiedź. Tak, teraz przez tydzień odpuszczamy seks, ale tego co zostało we mnie się nie pozbędę. Stąd lęk o to, czy mogłoby do owulacji dojść np. dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj i w ciągu najbliższych dni raczej nie. Aby doszło do owulacji poziom hormonów musi się ustabilizować, pęcherzyk musi dorosnąć, a do tego jeszcze endometrium musi być odpowiedniej grubości (z tego co wiem to tabletki hamują jego wzrost). Jak widzisz szanse na ciążę są marne tym bardziej, że plemniki nie żyją w ciele kobiety wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraT
Też tak właśnie myślę, że to raczej niemożliwe. W końcu przecież dostarczyłam hormony, które zahamują ten proces... Nie zmienia to faktu, że się boję ( i tu nawet nie chodzi o ciążę, bo dojrzałam do posiadania dziecka, ale o ewentualny wpływ hormonów na płód). Wolałabym więc dostać krwawienie z odstawienia za 3tygodnie :) Dziękuję za pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraT
Trochę tylko ciągle przeraża mnie to, że plemniki mogą podobno przeżyć w drogach rodnych kobiety aż do 7 dni. Ale zakładam, że to jakieś skrajne przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno moga przezyc tak dlugo ale musza miec ku temu odpowiednie warunki. I podobno tabletki temu nie sprzyjaja. Badz spokojna i spij dobrze. Uwierz mi ze zajscie w ciaze nie jest takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.... gdyby jednak - życzę szczęścia młodej mamie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraT
Hehe, dziękuję :) Co do tego ,że zajście w ciążę nie jest takie proste to polemizowałabym, gdyż zaszłam w ciążę w pierwszy miesiąc starania ( niestety, doszło do poronienia w 3 miesiącu :( i teraz się boję bardziej jeszcze, że zrobię coś nie tak ;/ )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tabletce zapomniałaś a o du/pczeniu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraT
wszystko jest dla ludzi zawistny człowieczku ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×