Wspólne sikanie

Nie wstydzicie się sikać w obecności koleżanek np. w lesie? Często wam się to zdarza? Mieszkam w mieście i nigdy mi się nie zdarzyło sikać w obecności kogokolwiek w dodatku w miejscu publicznym. Aż do sylwestra. Byłam na imprezie w wiejskiej remizie gdzie w XXI wieku nie było łazienki. Dziewczyny swoje potrzeby załatwiały za remizą a faceci przed. Jakie było moje ździwienie jak wszystkie 4 moje koleżanki stojąc obok siebie podwinęły sukienki i opuściły majtki. Wogóle się nie zakrywały ani nic. Mogłam dokładnie obejrzeć ich genitalia, bo stojąc z podwinientymi sukienkami szukały chusteczek. Jedna nawet wymieniała tampona. Zero poczucia wstydu, obok przechodziły inne dziewczyny które później zrobiły tak samo. Ja nie chcąc wyjść na dziwoląga też kucnełam ale zasłaniałam się jak tylko się da. Spotkałyście się kiedyś z takim zjawiskiem? Do tej pory myślałam że w terenie sika się mimo wszystko w pojedynke a nie grupowo.

Żadna się nie wypowie?

w terenie sika się w pojedynkę poplułam ekran ze śmiechu :)

jestem w prawdzie facetem ale się wypowiem ja przy kumplu za cholera nie mogę się odlać, nawet jak mi się bardzo chce, to poprostu nic nie poleci

owszem czasem sikałam przy koleżance w toalecie, ale nigdy nie tak żeby było widać genitalia. Trochę to dziwne.

Dziwne to sikac genitaliami

nie rozumiem tego pytania ! na obozach harcerskich to było normalne, że z jednej strony sosny sikała w kuckach moja koleżanka Maryla albo Zosia a z drugiej strony sosny lałem przed siebie , uważając aby Maryli lub Zosi nie obsikać !

Sikanie grupowe jest normalne