Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 174cm wzrostu na faceta to dużo??

Polecane posty

Gość gość

Mam 174 cm wzrostu i mysłe że to troche mało a w dowodzie osobistym mam napisne WYSOKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest ok ale tylko dla kobiet do 170cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgdl
twój dowód stracił więc ważność jakieś 10lat temu, szybko go wymień bo w obecnych nie ma określen wysoki czy niski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ściemniasz, w dowodzie jest wzrost w cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam tez co mial 174 cm i bylo super :) ja osobiscie sama mam 162 :D według mnie idealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie jestes niziutki, ja mam 169cm. Ale dla nizszej kobiety moze byc w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie coś sie pomyliłem w dowodzie jest tylko wzrost w cm nie ma ze wysoki chyba w jakimś innym dokumęcie musialem mieć taki wpis ze wysoki w książce wojskowej albo w paszporcie nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obiektywnie rzecz biorąc to średni wzrost. Nie jesteś ani niski ani wysoki. A subiektywnie to ja jestem kurduplem i jak dla mnie to całkiem dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na faceta to bardzo niski jestes (choc nizsi sa). Ja mam 173 cm i jestem kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może miałeś w starym dowodzie :) jak dla mnie bardzo niski bo sama tyle mam. I potrzebuję faceta co najmniej 185. Co najmniej, no bo w obcasach mam 180.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co? Gdybym ja się dowiedział, że wzrost ma choćby minimalny wpływ na to, że moja dziewczyna ze mną jest to bym ją zostawił, bo to najgorszy materiał na partnerkę. Jeżeli ktoś jest ze mną dla wzrostu to znaczy, że jestem przedmiotem i ozdobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego te wszystkie tępe panienki, które piszą tutaj, że facet musiałby mieć tyle to najgorsze co może człowieka spotkać. Jeśli ktoś jest z kimś pod jakimś warunkiem to ten związek stoi na glinianych nogach i nie można liczyć na taką osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malo tyle to ma wysoka kobieta. a nie facet wysoki facet ma 182+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam niektóre posty to mi słabo. Ok, jestem kobietą, kurduplem (i z tym się zgadzam :D ), 165cm. I powiem tak, ja wiem na 100%, że mój facet nie będzie niski, najwyżej umrę w samotności z kotami :D tak już mam, w mojej rodzinie wszyscy faceci są wysocy, a jeśli nawet nie, to mają taką budowę ciała, że wyglądają jak zabójcy ;) Próbowałam być z chłopakiem lekko powyżej 170cm i po prostu się nie udawało, nie było chemii. Zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi. Oczywiście obrażanie kogoś, że jest "żałosnym krasnalem", "śmieciem", itd tylko dlatego, że nie jest wysoki, jest dla mnie żałosne. OCZYWIŚCIE, że człowieka nie można oceniać po wzroście. Oczywiście, że liczy się charakter. I oczywiście, że jak ktoś się zakocha, wzrost nie ma znaczenia. Problem w tym, że ludzie są różni. I to, kto nam się podoba, przy kim czujemy się dobrze, kto nas pociąga i w kim się zakochamy, nie zależy od nas. Nie możemy sobie wmówić, że "ok, teraz zakocham się w tym facecie, bo jest wartościowy", to tak nie działa. Teraz zwracam się do mężczyzn, którzy tak bardzo się bulwersują i nazywają takie dziewczyny jak ja "pustakami", przy okazji przewidując przyszłość, w której na pewno nie będziemy miały prawa wybierać partnerów tylko brać to co jest (?!). Jak byście się czuli, gdybym nazwała was pustakami, tylko ze względu na to, że lepiej czujecie się flirtując z kobietą z długimi włosami, większymi krągłościami, wyższym/niższym wzrostem? Przecież to normalne! Ludzie, to ma być partner na całe życie (przynajmniej z założenia :D ), nie przyjaciel, nie kolega. I to, że ktoś jest wartościowym człowiekiem nie ma tu nic do rzeczy. Przy okazji, nie rozumiem też stwierdzenia "Dla kobiety 170cm facet 175cm będzie za niski, ale dla 160cm będzie ok". Nie, to też nie tak działa niestety. Kobieta może mieć 180cm i mieć głęboko w d***e ile cm ma jej facet lub będzie czuć pociąg do niższego, tak samo jak kurd**el 160cm moze czuć potrzebę posiadania faceta 180cm. Trochę więcej tolerancji, błagam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To dużo prawdziwy normalny mężczyzna a nie gigany ma ponizej 1,70cm 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gigant powyżej 1,70cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×