widze codziennie w pociagu radosna usmiechnieta dziewczyne

i zastanawiam sie jak ona to robi sama jestem kobieta i nie umiem sie juz usmiechac ciężary dnia codziennego tak mnie przytłaczają jak ciezkie kamienie

Widocznie ma powody. Ja kobietą nie jestem i nie uśmiecham się, bo jestem zraniony przez kogoś.

Mało jest radosnych ludzi, wszędzie te wredne ryje widać, a jeśli ktoś jest radosny bez powodu jak ja, to jest uważany za idiotę.

Zagadaj ja. I spytaj. :) Nie wiem jak to jest. To chyba wynika z natury czlowieka. Np. moja Mama. Bardzo wczesnie zostala wdowa, z malymi dziecmi. A mimo to nie pamietam jej smutnej, narzekajacej. Zawsze jest radosna, usmiechnieta, pelna wiary, ciepla.

Ja jestem zawsze uśmiechnięta. Życie od ponad dwóch lat kopie mnie nieustannie, ale umiem cieszyć się z każdego dnia, z każdej małej rzeczy. Nie narzekam, mimo iż mam wiele powodów do narzekań. Cieszę się tym, co mam i odnajduję w tym szczęście. Bo szczęście to suma wszystkich małych szczęściątek.

prosto jak sadze jaja sadzone na patelni na sniadanie czynia cuda

"Ja jestem zawsze uśmiechnięta. Życie od ponad dwóch lat kopie mnie nieustannie, ale umiem cieszyć się z każdego dnia, z każdej małej rzeczy. Nie narzekam, mimo iż mam wiele powodów do narzekań. Cieszę się tym, co mam i odnajduję w tym szczęście. Bo szczęście to suma wszystkich małych szczęściątek. " Jeśli nie masz faceta to biorę Cię nawet wtedy, gdy okażesz się brzydulą:)