Ciąża w trakcie urlopu wychowawczego, proszę o poradę!

Witam, od kilku miesięcy jestem na urlopie wychowawczym, a niedawno dowiedziałam się, ze ponownie jestem w ciąży. Urlop wychowawczy kończy mi się za miesiąc. Czy jest może dziewczyna która była bądź jest w podobnej sytuacji? Chciałabym się ogólnie dowiedzieć co mi przysługuje (zasiłek chorobowy, macierzyński itd) Bardzo proszę o pomoc!

Miejmy nadzieje ze niczego nie dostaniesz! ludzie zapierdzielaja od świtu do nocy,a ty następna ciąże i będziesz doić państwo!!!!!

Najpierw od lekarza l4 i ciągniesz do porodu a potem dostaniesz roczny macierzyński w postaci zasilku z zusu w wysokości 80%

Dostaniesz macierzyński. Możesz tez iść na płatne l4 po wychowawczym a jeśli chcesz wrócić do pracy to radzę skrócić etat na 7/8 by nie mogli cie zwolnić.

80% Twojej wcześniejszej pensji

Ja byłam w takiej sytuacji i zgadzam się z poprzednim wpisem. Zwolnienie a potem roczny macierzyński.

spokojnie mozesz isc na l4,wtedy gdy koczy ci sie wychowawczy dostaniesz 100%

a jak przejdziesz na macierzyński to 80%

Do tej pory miałam Agnieszke93 za konkretną osobę a tu się okazuje gowniara i kropka. Obyś nigdy dzieci nie miała. Ciekawe czy ci wesoło będzie.

Dzięki dziewczyny za (normalne) odpowiedzi :) Agnieszka pogadamy jak matką zostaniesz! ja tez swoje pracowalam a od panstwa tez sie nam cos w tej sytuacji nalezy! nie uwazasz? Byle dziecko bedzie zdrowe, z reszta juz sobie poradzimy :)

spokojnie idz na L4 a poźniej macierzyński

innego wyjscia nie widzę w tej sytuacji. Dzięki :)

Na 10 kobiet 9 poszły by na l4 a potem znowu macierz. Tylko te by wróciły do pracy których nie stać na 2 dziecko. Nie wiem skąd ta krytyka Chcesz drugie mieć za 10 lat zeby komuś cos udowodnić? Skąd taka hipokryzja na forum. Ciesz sie ze jestes w ciazy masz 1.5 roku byt zapewniony a i dziecko sobie odchowasz Gratulacje A i mowię to z perspektywy kobiety która zatrudnia inne kobiety w tym jedna na wychowaw a druga na macierz.

Na l4 nie poleca te ktore chca po kolejnym maciezynskim wrocic do pracy bo byt zapewniony przez 1.5 roku to troche malo. Nie sadzisz?

Autorko, wróć do pracy choć na trochę. Rada ze skróconym wymiarem dobra, ale chyba jako ciężarna też jesteś chroniona przed wypowiedzeniem. Nie wiem jaką masz pracę, ale ja bym zdziczała tyle czasu w domu. Poza tym sugerują Ci L4 i dalej macierzyński, a przecież skoro o ciąży wiesz od niedawna tzn. że jesteś młodej jeszcze ciąży - jak robota nie szkodliwa, a Ty czujesz się dobrze (umiesz ocenić lepiej niż przy 1 dziecku) to pracuj. Tak jest po prostu fair.

Problem w tym ze nie mam z kim dziecka zostawić a druga sprawa to prace mam wlasnie ciezka (produkcja) dlatego wiem ze na dluzszy czas pracowac nie moge

A co planowałaś w związku z zakończeniem wychowawczego zanim zaszlaś w ciążę?

A slyszalam tez cos o tym, ze trzeba byc ubezpieczonym nieprzerwalnie przez 30dni zeby moc dostac chorobowe. Czy ktoras byla w podobnej sytuacji?

powrot do pracy w momencie kiedy bede miala opieke dla malego

Możesz iść od razu na płatne chorobowe.

Skąd ta pewność?

Marzylam bardzo o drugim dziecku, ale w tej sytuacji nie umiem sie z tej ciazy cieszyc, boje sie jak robi zeby bylo dobrze

Stąd: http://www.porady.egospodarka.pl/Prawo-pracy/11902-Urlop-wychowawczy-a-druga-ciaza-Moge-dostac-platne-chorobowe.html poza tym cały czas jesteś pracownikiem więc jakim prawem miałabyś podlegać pod okres wyczekiwania po podjęciu nowej pracy po przerwie?

Dziękuję! bede dalej szukac informacji w tym kierunku, wiadomo kazdy chce dla siebie i swojej rodziny jak najlepiej a bez pieniedzy lekko nie ma

Najlepiej od państwa kasę ciągnąc, co nie.Ciekawe co zrobisz jak ci się macierzyński skończy następna ciąża :o

daj spokoj! patrz swojego nosa! mam nadzieje ze jak ty bedziesz potrzebowac zwyklej porady to tez takie wredne odpowiedzi bedziesz dostawac! jak panstwo od nas ciagnie to moze byc? nie badz juz taka swieta! tak pewnie kolejna ciaza :/ ahh

Ciąża to nie choroba więc dlaczego chcesz iść na L4 to że nie masz z kim dziecka zostawić to nie jest powód :o Tylko się później nie dziw że po macierzyńskim nie będziesz miała gdzie wracać i nie będziesz mogła znaleźć nigdzie pracy.

Po macierzynskim jest chroniona.

Po macierzyńskim wcale nie jest chroniona mogą ją normalnie wyrzucić z pracy i to zrobią na pewno.

"Gdy wrócisz do pracy, musisz mieć zagwarantowane takie same warunki, jak przed urlopem macierzyńskim. Oznacza to, że pracodawcy nie wolno zmienić zapisów w twojej umowie o pracę, na przykład degradując cię na niższe stanowisko. Szef może zaproponować ci inną funkcję, ale tylko pod warunkiem, że jest zgodna z twoimi kwalifikacjami i nie jest gorzej płatna niż dotychczasowa. Uwaga: mimo tych zasad możliwe są skrajne przypadki, gdy po powrocie kobiety z urlopu macierzyńskiego pracodawca uzna, że nie ma już dla niej stanowiska odpowiadającego jej kwalifikacjom. W takiej sytuacji będzie miał, niestety, prawo wręczyć ci wypowiedzenie, ale wyłącznie z odpowiednim, merytorycznym uzasadnieniem."