Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak tak mozna zyc

Polecane posty

Gość gość

witam mam prosbe abyscie obiektywnie ocenili czy to normalne tak zyc,a wiec jestesmy 11 lat malzenstwem dzieci nie mamy ( ale to nie ma zwiazku z tematem) przez mojego meza nie mamy znajomych nikt do nas nie przychodzi i my tez nigdzie nie chodzimy,maz twierdzi ze mu to jest do niczego nie potrzebne,, ja wprowadzilam sie do niego to nie mam tez tu zadnych blizszysch znajomych rodzice nasi nie zyja,dalsza moja rodzina nie mieszka w poblizu,a maz ze swoja dalsza rodzina nie utrzymuje kontaktu,ma siostre ale nie mieszka w kraju. mamy wspolne Hobby ale to tylko sezonowo ,nie chodzimy na spacer,ani do kina bo sie mu nie chce,oglada telewizje,czyta codzienna prase i jak ma wolne to sie wyleguje,z poczatku to jeszcze do kina poszlismy, na sylwestra nie chodzimy bo maz nie lubi imprez.rozmawialam pytalam dlaczego nie utrzymujemy z nikim kontaktu,odp. jedna kolegow to mam w pracy i to wystarczy,mowie ze ja nie moge tak zyc zeby nawet razem na spacer nie wyjsc,to znowu czego ty chcesz masz to co potrzeba nie masz biedy w domu tez jest ok. mowi:a co ty bys chciala?co zle ci nie pije inni chodza na piwo i co,jeszcze masz pretesje? a juz nie wspomne ze o nas to sie juz dawno nie mowi,czasami od wielkiego dzwonu jest sex, czy to sobota czy niedziela u nas to normalny dzien nawet sie nie ubierze tylko w dresach cala niedziele,przelazi, jak go poznalam byl inny zabieral na kawe czy obiad ale to juz minelo ( oszczedza) ok, ale czy tak czlowiek powinien zyc? praca,dom i nic dla siebie ocencie prosze czy ja sie czepiam? czy moze to ze mna cos nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje, ale to twoja wina bo zapewne całe życie czekałaś na jego impuls więc teraz ma cie w doopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może przez ciebie nie ma znajomych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszne .... bez dzieci , bez rodziny , przyjaciół , znajomych , dizeń podobny do dnia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie życie to wegetacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzia
w takim zwiazku to byl chyba umarla :(wiesz kazdemu co innego pasuje mamy znajomych-roznych,umawiamy sie czasami,nie za czesto tez,ja mam kolezanki,przyjaciolki on kumpli wiec wyskakujemy w swoim wlasnym towarzystwie,osobno chodzimy czasami do kina,na obiad na spacery dosc czesto latem na rowery itd ale tez nie robimy wszystkiego razem bo bysmy sie udusili:O jest czas dla nas i jest czas dla kazdego z nas osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:20 nie nie moja wina ze nie ma znajomych bedac kawalerem zaden kolega u niego w domu nie byl ani dziewczyna ,ani kolezanka pytalam go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie zdaje ze 80 5 par tak ma po latach, to zupełnie normalne. Polacy nie sa towarzyscy, u was tylko jedno co to brak dzieci, wiekszosc je ma, i tak biora czas ze nie maja nawet czasu na znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwól heloizo ,ze ja sama powiem co mam powiedzieć - ty na mojego rzecznika nie awansowałaś . zastanawia mnie autorko dlaczego dopiero teraz zaczełaś to dostrzegać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzia
jak 80proc par tak ma?:Obez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:26 nie dopiero teraz to dosteregam juz w 3- roku po slubie sie zorietowalam ze to nie tak proby rozmow nic nie daly jezeli ja tego tematu nie poruszam to jest w miare ok.zaczelam juz sie dawno dusic ale myslalam ze zrozumie a teraz napisalam bo juz nie wiem czy to ja mam obsesje czy maz nie rozumie co to jest malzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w momencie kiedy się zorientowałaś ,ze coś jest nie tak - sama przejawiłaś jakąś inicjatywę ? zaproponowałaś coś ? - wyjazd , kino , spacer , obiad , odwiedziny rodziny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, niektórzy wraz z wiekiem się jednak zmieniają. Twojemu mężowi jest dobrze jak jest bo takie stworzyliście małżeństwo (nudny marazm). Domatorstwo mu na tyle służy że nie ma innych potrzeb, Ty za to czujesz niedosyt. Nie rozumiem dlaczego sama gdzieś nie wyjdziesz? Nigdy nie miałaś szansy aby poznać jakąś koleżankę? Nie masz z kim połazić po sklepach czy inne atrakcje? Zresztą, samej nigdzie nie wychodząc tylko utrlwalszasz męża w jego słuszności. Ty coś zrób dla siebie. Kiedy częściej nie będziesz w domu to może mąż się stęskni, a jak wiecznie będziesz jego cieniem to facet nie ma możliwości aby czuć inaczej. Wyjdź do ludzi. Będziesz miała o czym opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzia
po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy by zauwazyl gdybym wyszla z domu i wrocila za 2 godziny bo juz tyle lezy i oglada telewizje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 i 19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ak 80proc par tak ma? bez przesady x x moim zdaniem w tym nie ma wielkiej przesady, zycie za młdu wyglada zupełnie inaczej niz pózniej. Moim rodzice tez nie mieli w ogóle znajomych, wprawdzie wyprawiali imieniny na które przychodziła rodzina, no matka miała kolezanke co u nas bywała moze raz na pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że twoi rodzice nie mieli znajomych to nie znczy ,że stanowią oni nawt 50 % takich par :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak żyję i nie chcę już żyć, bo i po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzia
nie wiem ja mam duzo kolezanek,,mamy znajomych kazdy z nich cos robi,ma pasje,dziewczyny sie umawiaja,robia jakies głupawki,faceci na picie albo organizuja sobie wypad zwiazany z tym co robia umawiamy sie parami do kina,na koncert,na jakas impreze organizowana w miescie, obojetnie na co moze Twoj maz jest typem samotnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 37-maz 40 ja mam kolezanki w pracy ale oni Maja towarzystwo on nie chce zadnych odwiedzin,oczywiscie ze wychodze sama na zakupy i na spacer to potem sa ironiczne usmieszli no i co lepiej ci jak wyszlas na spacer? wlasnie ostatnio myslalam ze bede wychodzila sama na kawenp. jezeli bedzie dalej Taki to odejde,mam prace i wynajme mieszkanie ale nie o to mi codzilo wychodzac za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzia
to jestesmy w podobnym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodź sama. Do kina, koleżanki, na kawę. Odwiedź jakąś kuzynkę czy koleżankę. Nie musisz tak na mężu wisieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli bedzie dalej Taki to odejde,mam prace i wynajme mieszkanie ale nie o to mi codzilo wychodzac za niego x x i tylko z takiego powodu chcesz od niego odejsc? Chyba zgłupiałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja 37-maz 40 ja mam kolezanki w pracy ale oni Maja towarzystwo on nie chce zadnych odwiedzin,oczywiscie ze wychodze sama na zakupy i na spacer to potem sa ironiczne usmieszli no i co lepiej ci jak wyszlas na spacer? wlasnie ostatnio myslalam ze bede wychodzila sama na kawenp. jezeli bedzie dalej Taki to odejde,mam prace i wynajme mieszkanie ale nie o to mi codzilo wychodzac za niego X Ty się puknij kobieto w głowę. ON NIE CHCE żadnych odwiedzin? A Ty co? Wynajmujesz u niego pokuj? Jesteś lokatorką? Ba! Nawet i lokatorzy mają przywileje! Na jego jego przytyki odpowiadałybym jak najbardziej pozytywnie i przy okazji mówiła że jeśli sam by wychodził to by się nie musiał pytać. Nie znam Cię i nie mnie oceniać jak sobie żyjesz. Jednak napisałaś na publicznym forum, tutaj, co upoważnia mnie do wypowiedzenia swojego dania. Zupełnie nie dzierżę takich kobiet jak Ty. Niby samodzielne, pracujące i myślące ale jak przyjdzie co do czego....to stają kompletnymi "pokrakami" w życiu osobistym. Możesz odejść. To też jest opcja alerównie dobrze możesz postępować wedle własnych potrzeb. X gość dziś nie wiem czy by zauwazyl gdybym wyszla z domu i wrocila za 2 godziny bo juz tyle lezy i oglada telewizje X X Zauważ że Ty już z góry zakładasz jego reakcję, że będzie tak, a nie naczej i koło się zamyka. Wróć za 2 dni! Jesteś dojrzałą kobietą więc zachowuj się dojrzale. Zupełnie nie kumam jak można pozwolić się aż tak stłamsić swojemu facetowi?! Też jestem mężatką (ze znacznie dłuższym stażem) ale nie wyobrażam sobie dzielić (marnować) swoje życie z kimś kto ma moje potrzeby w dooopie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×