Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam sily by zyc

Polecane posty

Gość gość

jestem totalnie zdemotywowna po co zyc skoro bede coraz starsza i coraz brzydsza a na koncu bede stara schorowana baba ktorej wsyscy nienawidza nawet obcy ludzie w autobusach tragedia z tym zyciem powiecie to sie zabij owszem ale odwagi starcza mi tylko na tabletki a te nie zadzialaly juz dwa razy BOSCHE :O:O :O: (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bydzie jak nie bydzie? powinnismy jak w grze zdobywac levele byc coraz mlodsi ladniejsci i sprawniejsi a tak ? tylko sznur i sie powiesic do chu.a pana z takim zyciem gardze bogiem lub matka natura ktora takie zycie stworzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co powiedzie? nikt nie moze napisac c zegos madrego pokrzepiajacego serce bo to nie istnieje zycia to bomba zegarowa z kazdym rokiem coraz gorzej coraz bardziej zgorzkniali, schorowani i brzydsi mniej warci na prokreacyjnym rynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie mowil ze zycie bedzie piekne jak w bajce Masz dar od "tej sily wyzszej" i istniejesz, masz zdowbywac doswiadczenie, podziwiac ten swiat, znalezc SWÓJ sens zycia, dbac o siebie, podróżować, śnić, marzyć, żyjesz dla siebie wykorzystaj ten czas, zycie masz jedno, skonczyc zawsze mozesz to Twoj wybor ale warto dac sobie szanse Masz racje, starzejemy sie, robimy sie brzydcy itd ale jak zadbasz o siebie o swoja kondycje o psychike (wszystko w niej siedzi) to bedziesz zawsze młoda w duchu, to Towj czas, Twoje zycie wykorzystaj je dobrze tak jak chcesz, to Twoj scenariusz, ale daj sobie tą szanse, spróbuj napisać kolejny "rozdział" Rhodiola - poczytaj o tych tabletkach afirmacje Adam Bytof - nagrania naprawde polecam *******cwiczenia, bieganie, joga cokolowiek zdrowa dieta w miare przynajmniej zobaczysz rezultaty tylko daj sobie czas na przemyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teź nie mam siły życ ale też nie mam siły odejść jestem zawieszona między życiem a śmiercią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolontariat moze w schronsku by pomogl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypomnij sobie kiedy bylas szczesliwa, co sprawilo ze poupadlas na psychice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurna,ludzie widzę, że jest całkiem sporo takich jak ja,może stworzyli byśmy jakąś grupę wsparcia,skąd jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nikt tez nie ostrzegal ze bedzie tak chu.owo powiedzmy sobie szczerze zostalam przymusem wplatana w ta machine urodzin, dorastania,starzenia sie chorob i smierci a moze ja ku.wa wcale tego nie chcialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie chcialam sie urodzic, zostalam zmuszona, stary zachcialo sie bachorów nie wiem po co, z nudów zapewne, albo wpadka i co mozemy zrobic - 1. albo dalej zyc, znalezc zloty srodek albo 2. wiadomo co pretensje mozes miec do starych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam juz gdzies to zycie robie co chce prawie codziennie sobie popijam % mam wyj****e na ludzi, na prace - nie zalezy mi juz, moga mnie wylac (1200 zl co to jest... za takie peiniadze nie warto codziennie wstawac z lozka), codziennie widze za oknem nedze i bide, niezadowolenie tych wszystkich ludzi, oblude i falsz, wyjechalabym sobie tam gdzie ludzie byliby calkiem inni niz polacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.55 szczesliwa bylam jako dziecko, kiedy nie wiedzialam ze istnieje smierc albo wiedzialam ale wydawalo mi sie ze to mnie nie dotyczy tak samo jak choroby, kiedy zycie wydawalo mi sie nieskonczenie dlugie a moja starosc i starosc rodzicow nieosiagalna chociaz w pierwsza depresje wpadlam jakos w wieku 15-16lat taka egzystencjalna w wieku 20 ale jeszcze wtedy mialam ostatnie podrygi mlodzienczej nadzieii i entuzjazmu z kazdym rokiem jest coraz gorzej pomimo iz biore psychotropy jestem coraz starsza coraz" mniej mi wolno" 15.56 grupa wsparcia? ja juz nie potrafie wspierac ciagne ku dolowi ciagnie mnie ku smierci po przedawkowaniu psychotropow nie bylo nic blogi stan nieistnienia to bylo przyjemne szkoda ze poki co nietrwale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa, doszłam do ściany w swych odlotach ,jestem już po 30-sce, problemy depresyjne mam odkąd sięgnę pamięcią, chcę to zmienić bo w przeciwnym razie zostaje mi ostateczny krok, muszę się w końcu nauczyć żyć,nie mogę dłużej wegetować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam wsparcia bliskich, to ja muszę dawać, mam dziecko i dużo młodszą siostrę,potrzebuje ludzi wobec których mogę być szczera,coś zrobić małymi krokami, zacząć działać, przestać się nakręcić negatywnie, u tych w lepszej kondycji nie mam czego szukać,próbowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzyczę pomóżcie, świat jest głuchy, kiedyś to natura eliminowała takie jednostki wadliwe, obecnie pozwala się nam pływać w oparach psychotropów po obrzeżach życia społecznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz prawie każdy goni za kasą, materializmem. Na drugiego człowieka patrzy ja na wroga. Osobą wrażliwym, które to wszystko dostrzegają nie chce się żyć w tak popieprzonym świecie. Przeżywają to wewnętrznie i to ich niszczy. Tak bardzo chciałby was poznać. Mieć blisko osobę tak podobną do siebie być może zmniejszyło by cierpienie. Ja jestem z Olsztyna. Choruje na depresje i nie widzę sensu życia. Moje gg:50829292

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z W-wy,nie mam GG,ale może założę,bardziej by mi zależało na znalezieniu ludzi takich jak ja, którzy byli by w stanie ruszyć swoje obolałe tyłki i zacząć coś robić wspólnie, gdzieś wyjść coś zrobić konstruktywnego, muszę w końcu w coś wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że jest dużo osób z podobnymi problemami. Tylko że jak próbuje znaleść ich z mojej miejscowości to nikt nie pisze. A uważam że takie spotkanie, rozmowy, przyjaźń, wspieranie się dało by naprawdę dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do psychiatry po leki. Ja poszlam i czuje juz minimalna roznice, a bylam juz bliska popelnienia samobojstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto było by stworzyć taką grupę w realu mi ucieczka w wirtualny świat nie pomaga, a tak zwani zdrowi ludzie szybko się męczą naszą obecnością:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10-lat ćpania fluoksetyny,g****o mi dało, sztuczne znieczulenie bez żadnego wglądu w istotę problemu, tak niestety wygląda państwowe leczenie, coraz bardziej skłaniam ku alternatywnym metodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak napisałem wcześniej jestem olsztyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam że miłość nadaje sens życia. Tylko teraz ciężko o prawdziwą miłość, przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×