czemu faceci tak sie zachowują

czasami się czuję jak bym była jakąś zdzirą.... nie wydaje mi sie,zebym ubierała sie wyzywająco, nosze obcisłe spodnie albo spódniczke czy sukienke ale wszystko mam zakryte, a podam przykład ,ostatnio szłam przez pasy i z naprzeciwka szedl jakis chłopak,nawet nie widziałam jego ryja,a poczułam jego dłoń na moim tyłku:/ kiedys byłam na koncercie,był ścisk i jakis zaczął mnie macać,uciekłam do wc a on za mną,chciał mnie pocałować,był oblesny,a był tam z dziewczyną :/ jak ide do centrum handlowego na zakupy to prawie kazdy mnie mierzy. nie wydaje mi sie,zebym jakoś prowokowała, juz rok jestem sama i nawet nikogo nie miałam,więc łatwa też nie jestem. raz nawet zdarzyło mi sie,ze szłam w miescie w krótkich spodenkach i wysiałd jakis zbok ze samochodu,chciał numer,powiedziałam,ze mam męża,ai tak potem za mna jezdził z pół godziny, boje sie facetów przez to, bo nawet jesli jakiemus dam numer to nie moze sie odczepić,smsy,codzienne telefony...i wcale nie jestem jakaś piekna,mam pryszcze,male cycki,chude szkity...

kup sobie gaz i o oczach :P

w razie co nosze pilnik w kieszeni,nigdy nie wiadomo co komu odwali, a przecciez nie mozemy wyglądać jak zakonnice :/ Po prostu widze,jak w Polsce zaczynaja sie zachowywać faceci,podobnie do ciapatych...byłam kiedyś w uk i tam ciagle zaczepki i ten obleśny wzrok

Debili nigdy nie brakowało i brakować nie będzie, na szczęście tylko nieliczni się tak zachowują.

niestety, robi się dzicz u nas

Trzeba było dać numer na płatną infolinię