Wyjazd dziecka z ojcem

Hej , mamy 1,5 roczne dziecko ktore jest jeszcze na piersi i ciagle ze mna ,nie pracuje bo niewiem jak odzwyczaic (a raczej sie boje ze nie dam rady i ulegne ) i czytalam ze mozna zrobic tak ze najlepiej na kilka dni zeby mamy nie bylo i dziecko zapomni o cycu.. moj maz jedzie na 3 dni do swoich rodzicow i gdyby wzial dziecko ze soba bezemnie czy zle by to znioslo , nuebylo by to traumatyczne przezycie ? Ja raczej za tym nie jestem ale chcialam sie dowiedziec czy jakas mama miala juz kilku dniowa rozloke z dzieckiem i jak to przezylo ?

Jak dziecko zzyte z ojcem to powinno byc ok. Przeciez ojciec to tez rodzic. Ale ty musisz wziasc tabletki na wstrzymanie pokarmu. Bo z tego co piszesz to jak dziecko wroci i bedzie chcialo mleka to ty nie odmowisz i wszystko pojdzie na marne. Zastanow sie jeszcze czy tak chcesz zakonczyc to karmienie czy lepiej dac sobie czas i powoli odstawic. Jest zima, sezon grypowy a dziecko jeszcze nie takie duze.

Dzieki , wlasnie nie jestem pewna ale meczy mnie to karmienie juz bo dziecko buczy o cycka a ja ulegam tez w nocy budzi sie kilka razy..

Ja bym tak nie zrobiła. Sama karmiłam ponad rok. Byłam w o tyle dobrej sytuacji, że zachorowałam i musiałam jednorazowo wziąć leki, po których nie mogłam karmić 24 godziny. Stwierdziłam, że albo teraz, albo będziemy się męczyć później. Synek zniósł to o dziwo lepiej niż się spodziewałam. Był płacz, ale daliśmy radę. Ja płakałam 3 dni, gdy go usypiałam, bo wieczorem zawsze zasypiał przy piersi:) Nie pozwoliłabym na wyjazd z jednego prostego powodu: dziecko potrzebuje w tym momencie bardzo dużo czułości i przytulania OD MAMY. Trzeba mu zastąpić pierś właśnie pieszczotami. Tobie życzę wytrwałości. Zakręcasz kranik i trudno. Po tygodniu zobaczysz (jak hormony przestaną ci szaleć), że dziecko niczego nie straciło, jest nadal zadowolone, szczęśliwe i bardzo cię kocha:)

Ja tez użyłam takiego sposobu. Córka 2 lata oddałam na 3 dni do mojej mamy byłam już w kolejnej ciąży. Zniosła to nadzwyczaj dobrze z wcześniej też nie zostawialam jej nigdzie na dłużej niż 2 godziny

Ja też bym tak nie zrobiła. Porozmawiaj z dzieckiem. Wbrew pozorom takie dziecko duzo rozumie. Zamiast piersi dawaj wodę do picia. Bedzie placz kilka nocy ale zrozumie. Ja tak odzwyczajałam od butli a w zasadzie to moj mąż bo ja za miekka jestem i ulegam. Jak syn chciał w nocy mleko to dawalismy wodę. Oczywiście był placz. Mąż brał malego, tłumaczył, gadał az przestawał płakać. Czasami to gadnie trwalo i godzinę ale po 3 nocach przestał sie budzić na mleko.

Moze zaniast wyjazdu niech maz do niego wstaje w nocy i mowi, ze mleko spi. Jak odstawisz w nocy to w dzien z gorki. Dla ciebie tez bedzie lepiej bo nie bedziesz musiala sciagac tylko laktacja sama ustanie.