Wierzycie, ze mozna kogoś kochać.. NIE ZAKOCHAĆ.. pokochać po kilku miesiacach ?

Ale tak szczerze ? Bez żadnych kąśliwych uwag, szydery itd. Chodzi o to, ze ja znam faceta od pięciu miesięcy, od 3 jestesmy razem. Dzis mi napisał, że mnie kocha.. bardzo mocno. wiem, że żałosne pytać o to na forum.. ale ja jestem tak strasznie przezorna, były facet czekał z tym dłużej, i zostawił mnie mówiąc, że sie pomylił. Co sądzicie.. ma ktos podobne doświadczenia? Czy to jakos rokuje na przyszłość ? Bo ja mimo tych wszystkich doświadczeń, jestem w tym wszystkim tak zagubiona, że sama już nic nie wiem.. Straciłam nad tym kontrolę, nie mogę sie odnaleźć :(

ile macie lat?

23 i 34.

up

Hmm, jak dla mnie różnica wieku jest zbyt spora. Co do wyznań - mężczyźni dość szybko się zakochują i wyznają miłość, ale na tym etapie, jest to raczej zauroczenie. O miłości to można zacząć mówić po kilku latach poważnego związku...

Ja mysle ze mozna. Sama jak po kilku miesiacach a nawet szybciej jak nie poczuje ze kocham to sie wycofuje.

tak, tylko nie mylcie zakochania z dojrzałą miłością

Nie, nie ja wiem, że dojrzała milosc to co innego.. ale powiedział mi kocham Cię'' - mowił mi to często.. praktycznie codziennie.. wiem, ze roznica spora..ale i z takimi ludzie żyją. Jak o czyms mowi to zawsze uwzględnia mnie w swojej przyszłości. Nie wiem, tak naprawdę to jestem rozbita.. brakuje mi w sumie tego zeby byc komus potrzebną, żeby ktos mnie kochał..ale nie wiem czy takie rzeczy sie zdarzają, a nie chce znowu cierpieć :(

To mimo jego wyznań, nie czujesz się potrzebna i kochana?

mój przykład udowadnia, że można. jestem z nim dopiero od kilku miesięcy i niedawno wyznaliśmy sobie miłość i jestem pewna jego uczucia w 100%. również dzieli nas kilka lat różnicy ja mam 24, on 34. ale to tylko przykład, zawsze mogłaś trafić na dupka który chce tylko podupczyć

Nie wiem cy chodzi o seks, to skomplikowane wiecej opisałam na uczuciowym. On pracuje za granicą - to drugie co mnie martwi. A o seksu słowami raczej nie chce wymusić, bo ... wiem, przykre.. nasza znajomość od seksu sie zaczęła, to On dążył do związku.

ja nie wierzę,owszem można się zakochać szaleńczo ale żeby poczuć ,ze to jest miłości,to mi akurat zajęło bardzo,bardzo dużo czasu prawdopodobnie facet myli pożądanie i zakochanie z miłością ,a to dopiero do niej wstęp u Was Nnie mniej u każdego moze to wygladać inaczej

ja też jestem w związku na odległość, ale się tym nie martwię bo mam do niego zaufanie, to działa w obie strony. jak często się widujecie?

różnie, raz na 3tygodnie, dwa tygodnie tutaj.. ostatnio był tutaj dwa miesiące. No boje sie, ze On to myli i nagle stwierdzi, ze to jednak nie to.

Musisz patrzeć wyłącznie na jego zachowanie i czyny, nie na słowa.

moim zdaniem macie fajną różnicę, gość już powinien wiedzieć czego chce, a Ty też nie masz 16 lat...nie można się zakochać w kilka miesięcy ? dobre dobre...a jak ktoś się zakochuje od pierwszego wejrzenia ? ...kilka miesięcy to w sam raz na zakochanie...ale wiadomo, że to mogą być motylki,a nie szczera chęć założenia rodziny i spędzenia z Tobą reszty życia...kiepsko też wygląda związek na odległość...ja tu widzę największy problem, także nie wiem autorko czy nie szukasz problemu tam gdzie go nie ma a pomijasz to, że po prostu nie widzicie się na co dzień...co jest ważne szczególnie na początku...

Dzięki za odpowiedzi, niepokoi mnie też fakt, że On coraz częściej mowi, ze chce dziecko - ze mną. :O Przecież po takim czasie nie można być człowieka pewnym, a On mowi, że chce sie ze mna zestarzeć. Jakoś ciężko mi w to uwierzyć. :O

On za granica, Ty w PL.....no sorry, ale nic dziwnego ze sie po numerku zakochal. Jak to polski facet za granica, dawno nie bzykal, bo zadna polaka nie chce, a tu jeszcze sie trafila taka mloda....koledzy umra z zazdrosci....kult wgladu kobiecie w metryke....hahaha. Po 30tce bedziesz juz dla niego za stara, a on po 40 tace mlody bog- wg jego myslenia oczywiscie. Po pierwsze napewno cie zdradzi, jak mu sie nawinie okazja za ta granica- Polska mentalnosc taliba, a po drugie wyobraz was sobie za 10 lat. Ty seksowna 35 latka w kwiecie wieku, a on podstarzaly 50latek. No ale powodzenia zycze

ktoś tu wyżej dostał chyba ostatnio wybornego kopa od kogoś :D nie słuchaj sie opinii innych tylko do kurki nędzy słuchaj sie siebie

ja z moim chlopakiem jestesmy od 6 lat i co raz mocniej sie w nim zakochuje. Z dnia na dzien uczucie jest mocniejsze