Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka sobie żoneczka

czy wasze roczniaki tez sa takie nerwowe?czy tylko moj??

Polecane posty

Zalamka jak cos mu nie pasuje to placz dziki placz i rzucanie przedmiotami..dzisbz nerwow rozlal rosol..no masakra..jak mu mowie nie wolno czy nie mozesz to afera ..nie wiem czy to jego charakter czy moze taki etap? Syn ma dokladnie 13,5m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek jest dość spokojny, ale się potrafi zirytować. Wkurzony rzuca się na podłogę z płaczem. Ma 14 mcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tak miał właśnie od 13 miesiąca. Dziś ma 22 i niewiele się zmieniło. Rzuca przedmiotami, uderza się nimi po głowie, wali też sam głową w ścianę i szczebelki. Byliśmy nawet u lekarza, bo u nas te zmiany charakteru wystąpiły zaraz po szczepieniu mmr. Lekarze nie widzą związku, mówią że po roku często dziecko zmienia się nie do poznania... Na szczęście nie zawsze taki jest. Obserwując sądzę, że ma tak wtedy, gdy jest zmęczony, gdy się nudzi bądź chce mu się jeść/pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za okropne dzieci. Sa po prostu rozwydrzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne rozwydrzone jak dziadoska beach ma ktos jakis sposob na to zeby dzieci widziec ale ich nie slyszec? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha 13
Jak bym czytała o córce..teraz mam 3,5 roku ciut lepiej jest..niestety taki charakter i tyle musisz przeczekać nie mozesz ty krzyczeć. Jan ci zaczyna płakać krzyczeć bez powodu zostaw niech sie wypłaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weście się za wychowanie swoich dzieci, bo na pewno samo nie przejdzie. a będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja też tak miała, ale konsekwencja i nie zwracanie uwagi zmieniło jej zachowanie. Zauważyła, że jak uderza głową w podłogę to tylko ją to boli, a nikt nie wstaje do niej. Męża tak to wkurzało, że potrafił powiedzieć 'może mocniej?' i wtedy patrzyła ździwiona, że nie leci jej na ręce brać. Szybko jej to minęło tak myślę, że trwało może ze 2-3 miesiące i potem już sporadycznie. Teraz ma ponad 2 lata dokładnie 27 miesięcy i nie zdarza jej się to. Czasem zapłacze bo jej żal, że np. nie bawimy się z nią teraz tylko np. robimy obiad czy cos ogarniamy, ale nie wali głową bo ścianach czy podłodze, nie próbuje nas bić i rozumie słowo 'nie'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przewijam bachory w restauracji na stole :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dwóch lat to był anioł, nie dziecko ;) zawsze uśmiechnięty, zadowolony, towarzyski. Jak skończył 2 lata zaczęły humorki i teraz zależy od dnia albo do rany przyłóż, albo ma fochy, czasami jest złośliwy i robi wszystko na przekór, staram się być mądrzejsza i podejść go np. jak wiem że nie bedzie chciał się ubrać, to pytam którą bluzkę chce ubrać dając do wyboru 2. Myślę że zachowanie roczniaka, to kwestia charakteru i wychowania, nie ma co dorabiać buntów na potrzeby rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ze zlosci rzuca sie na podloge i wrzeszczy. Nie zwracam uwagi,zazwyczaj wychodze do pomieszczenia obok. Po chwili sie uspokoja i tyle. Przedtem gryzl sie po rekach i raz rak mocno sie ugryzl ze slad byl caly dzien. Wiecej tego nie zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×