Problem ze skórą na twarzy i włosami

Witam od bardzo długiego czasu tłuszczą mi się włosy ( od jakiś 5 lat) .Oprócz tego od jakiś 4 miesiacy pojawily mi sie zaczerwienienia na policzkach i troche sie one łuszczą .Mam też świecący nos i kiedy w pomieszczwniu jest gorąco to robie sie caly czerwony (również przy wysiłku fizycznym).Mogą to byc objawy jakieś choroby?? Dodam że byłem z tym problemem u dermatologa z 4 razy i zawsze przepisywał jakis antybiotyk na trądzik , krew do smarowania na skóre i jakiś żel do smarowania skury włosów.Mam wrażenie że wogóle nie podeszedl profesjonalnie do tego.Nie zlecił żadnych badań itp tylko zawsze przeposywał mi coś co nigdy nie pomagało.Bardzo proszę o pomoc bo męczy mnie to już bardzo mocno ,/

Łzs najprawdopodobniej.

To coś poważnego, ciężko sie to leczy??

Niestety nic nie napisałeś o swoim trądziku. Twój opis stanu skóry wskazuje na to, że leki które stosujesz mocno ją przesuszają. Czy używasz żelu/toniku/kremu normalizującego do pielęgnacji twarzy? Jeżeli cera jest mocno przesuszona powinieneś ją dobrze nawilżać (nie natłuszczać!). Twarz myj delikatnie, używaj osobnego ręcznika do twarzy - wykonuj te czynności nie później niż na 30 minut przed wyjściem. Przebywaj na świeżym powietrzu (uodpornisz organizm), do diety wprowadź olej lniany lub oliwę z oliwek (spożywaj codziennie, dodając do sałatki, kanapki itp. ), zmień szampon na łagodny bez sls, wykonuj przynajmniej jeden peeling w tygodniu. Czy na tych czerwonych policzkach są krosty, taka tarka?

Poważne, w sensie, że się na to umiera nie. Ale upierdliwe i tak, ciężkie do opanowania - trzeba znaleźć to, co u danej osoby najlepiej działa (jak już się uda, to potem żyje się w miarę normalnie). Ale to tylko przypuszczenie, musi ocenić dermatolog (sam czerwieniejący nos mógłby też wskazywać na początki trądziku różowatego).

krost na policzku nie mam , w styczniu mam wizyte u innego dermatologa.Czytałem że dobrze nawilża skure woda termalna .Jeszcze dzisiaj pujdę ją kupic i zastosuje sie do powyższych rad , mam nadzieje że pomoże coś ;)

raczej to trądzik różowaty nie stosuj toników z alkoholem ani innych ze spirytusem salicylowym poszukaj aptecznych np. Pharmaeris, są specjalne serie nie myj twarzy mydłem

Nic nie używam obecnie bo to co dermatolog mi przepisal to nie pomagało.Czekam na wizyta u innego

a co do kremów jakie używać ? jak często? .Jakbym mogłjeszcze prosić jak i czym wykonać ten peeling?

oby nowy dermatolog nie próbował przepisać tego samego...

Pomógłby ktoś co do tych kremów?

Dopóki nie masz diagnozy nie bardzo da się doradzić. Czy to łzs, czy różowaty - do mycia sprawdzi się płyn micelarny Biodermy (ten z czerwoną etykietą). Tonik - jak wyżej: jakiś delikatny, bez alkoholu (fajny jest Fitomed do skóry suchej). Dobry krem przy problemach naczynkowych to Iwostin Rosacin w wersji na noc. Przy trądziku różowatym stosuje się w leczeniu metronidazol (Metronidazol Jelfy albo Rozex na receptę, Metroruboril bez recepty). Przy ŁZS leki przeciwgrzybicze i złuszczające (kwas salicylowy etc.).

Aha, ciekawostką jest, że i w ŁZS i w różowatym może się sprawdzić terbinafina, a jak masz "combo" (niestety możliwe), to już na 100% warto zastosować: http://www.laboratoriumurody.pl/forum/rosacea-tradzik-rozowaty,t522,120.html Kupisz w każdej aptece, nie przepłacaj za jakieś markowe Lamisilaty, tylko kup Terbilum czy Terbinafinę Ziai.

Dzięki bardzo za pomoc ;)

Powinnas koniecznie zmienic dermatologa. Sama mialam swego czasu straszne problemy ze skora, koleznaka polecila mi lekarke z http://www.victoriaclinic.pl/. Jestem bardzo zadowolona bo wreszcie ktos dobral mi odpowiednia kuracje i po kilku tygodniach leczenia pozbylam się problemu