Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój kolega jest po 30stce i nie miał kobiety, zawaliła mu się kolejna znajomość

Polecane posty

Gość gość

Facet po 30stce (prawie 35), nigdy nie miał dziewczyny. Do rany przyłóż, inteligentny, wiele zainteresowań, kulturalny, sukcesy w życiu zawodowym - sporo zarabia (to podobno plus..), żartobliwy, do czego się nie zabierze, to mu wychodzi, tylko relacje z kobietami słabo. Wygląd - no nie na plus, bo nie jest paskuda, ale nie jest jakiś wysoki (174), miał lekką nadwagę (ale nie rażącą), którą jednak zrzucił i zrzuca dalej (teraz i tak już naprawę dobrze wygląda, zresztą nie od zawsze ją miał), z twarzy - uroda dobrotliwego wujka, łysol, wygląda na ciut więcej niż wskazuje jego metryka. Mało pociągający typ pod tym względem. Przełamywał się po kolei, zaprosił laskę z pracy na kawę, miał potem taki atak paniki że ohoho, ale zrobił to, ona mu półsłówkiem powiedziała i potem nic z tego nie wyszło (ja to czułam przez zęby, ale stwierdziłam, że niech się uczy relacji), poprzeżywał, ale przeszło za jakiś czas, za to zwiał za granicę. Potem wyszło, że ta laska w tym czasie już sypiała z jakimś żonatym facetem, też z ich pracy. Teraz niedawno miał niby fajną relację z jakąś dziewczyną, która sama go trochę podrywała. No i tam niby mieli dużo wspólnego, i różne takie, przytulali się, po policzku całowali, ona jakieś teksty że o matko, on się zaangażował, a ona go w tyłek kopnęła i parę dni po tym była w związku z innym (laska 25 lat). Te dziewczyny, za którymi latał, cechowało to, że były od niego młodsze o 7-9 lat, ładne (nie cudowne, ale całkiem ładne i chude! to przede wszystkim, ja się śmieję, że on w XS ciągle utrafia), i moim zdaniem - takie odrobinę cwaniakowate, charakterne, manipulantki/kokietki, czułam to przez zęby w obu przypadkach. On jest baardzo emocjonalny w sprawach uczuciowych, świetnie udaje, ma znajomych i go ludzie lubią, ale przede mną wylewa swoje żale i jak ja się za wrażliwą uważam, tak on jest tak z 10 razy bardziej. Ale nie jest jakiś niezaradny czy coś w tym stereotypowym sensie 'sierota'. Teraz on najpierw stwierdził, że on tylko na szare myszki będzie zwracał uwagę (btw, jego może nie szara myszka, ale spokojna podrywała, urocza też całkiem ładna dziewczyna, ale on oczywiście nawet nie podjął gry, bo ją bardzo lubi ale w sumie to nie jego typ... ) tak właściwe to żadnej już nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie, szkoda mi go, tym bardziej, że on ogólnie jest sensowny i widzę, że on naprawdę wiele mógłby dać kobiecie, z jaką by był..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi szkoda takich gości, z opisu wnioskuje, że jest całkiem w porządku, pal licho wygląd, mi to nigdy nie przeszkadzało, fizyczność jest przereklamowana i ograniczająca pole widzenia, ale niech się nie poddaje, bo to, że spotkał młodsze i może ładne, ale wredne babki, nie oznacza, że wszystkie takie jesteśmy, ja też nie mam szczęścia do mężczyzn i większość nienawidzę - pewnych typów przede wszystkim, ciężko dzisiaj o normalnego, szczerego faceta :( ale nie oznacza to, że tacy wyginęli totalnie, to samo tyczy się kobiet, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kim Ty dla niego jestes, bo jakos nie opisalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego znajomą, choć on gotów by był mnie iznawać za przyjaciółkę, bo sporo mu pomogłam i będzie mi wdzięczny zawsze :P Ja myślałam, żeby go skumać z kuzynka ona to już w ogóle apogeum, bo jest serio naturalnie ladna (ja z makijazem jestem od niej brzydsza), ciemna, szczupła (uprawia sportu duużo) uśmiechnięta i skromna, koło 30, a faceta nie miała.. Ponoc skreslala potencjalnych za wiele zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z opisu wnioskuję, że Twój kumpel jest słaby psychicznie, a siła psychiczna to bardzo pożądana cecha, ewolucyjnie facet miał zapewnić kobiecie bezpieczeństwo, a jak ma je zapewnić ktoś słaby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z 00:58

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każ mu iść na d****i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Masz na myśli szefa;) Michała K. bo Ja Go Kocham! I Dla Niego Zrobię Wszystko. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
No to klapa. Jak widać, można starać się w życiu sporo osiągnąć, mieć dobry charakter, ale jednak jesteś np. słabszy (?) przychicznie i już to Ciebie skreśla. ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój kolega to nic nadzwyczajnego dziś pełno takich mężczyzn i to właśnie tacy są głównie sami. Dziś kobiety pragną sukinsynów, złych chłopców tylko, że później przez nich płaczą i obrywa się każdemu mężczyźnie za nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"On jest baardzo emocjonalny w sprawach uczuciowych, świetnie udaje," Nie czujesz przez zęby, że za mało świetnie udaje? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama się za niego weź, a nie roztrząsasz jego życie i się nad nim użalasz. Facet ma słabe geny, kobiety od takich stronią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tttt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja z nim nie chcę być (nie ma nic pomiędzy nami, zero iskrzenia i nasza relacja jest zupełnie aseksualna) poza tym nas dzieli sporo lat. On świetnie udaje, tylko ja go bliżej znam, a i pewnie babki z którymi coś kręci przy blizszym kontakcie wyczuwają podświadomie pewne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestancie juz pierdzielic o tym, ze kobiety nie chca spokojnych... chca, ale pewnych siebie spokojnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie mój wpis? usunięty, bo rpawdę napisałam? pasztet pierdoła niech szuka wśród pasztetów, a nie młodych, atrakcyjnych lasek nie dla psa kiełbasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To JAK to M.K czy nie? ;)♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czułam to przez zęby- hahaha to było najlepsze w tej historii ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna laska go sama zaczęła podrywac i on nie jest tragiczny, widuję gorszych z laskami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i on ci wszystko opowiada? nie chcialabym faceta z takim długim jęzorem, nie dziwię sie że wszystkie od niego uciekają. Poza tym niech może obniży poprzeczkę, sam nic ciekawego a szuka modelki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakim długim jęzorem? Ma problemy na tym tle i chce się wygadac, to dość zrozumiałe. O tych laskach bardzo szczegółowo mi nie opowiada. Nie wiem czy specjalnie szuka modelki, te laski którymi się interesował, były dość ładne, choć nie cudowne. Z drugiej strony wiadomo, ze większość facetow jednak chciałoby mieć ładna. Wiem, ze dla niego szczerość i porozumienie tez są bardzo ważne, ale wydaje mi się, ze on ciut za szybko się angażuje. Ja tez miałam wiele relacji takich pseudobliskich i wiem, z czym to się je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta ostatnia dziewczyna go komplementowala, takie rzeczy mu pisała ze hoho, na skypie gadali w kółko etc. A on oczywiście wniebowziety, ze taka dziewczyna sama przejęła pałeczkę, już coś tam mówił trafiła mi się sliczna i mądra dziewczyna, ja mu mówiłam nie angażuje się przedwczesniej, zapieral aie ze niby nie ale już ja go znam.. I się rozmyslila albo po prostu cały czas się nim bawiła, cholera ja wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to tylko Tobie Autorko wydaje się, że on jest taki, jaki jest, a o psychologii ludzi wiesz niewiele. Im bardziej czytałam, tym bardziej zastanawiałam się, czy może one od niego nie uciekają, bo może to narcyz? Takich jest dzisiaj bardzo dużo. Te cechy które wymieniłaś nie dają jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale potem w końcu sama napisałaś, że on udaje. Czyli może być przy pozostałym opisie narcyzem. W dodatku Ci się wypłakuje w rękaw - też typowe dla takich facetów. Podrywają jedną kobietę za drugą, próbując je zaciągnąć do łóżka, traktują jak przedmiot i bawią się tylko ich uczuciami, a potem lecą do takich naiwnych jak Ty przyjaciółek i im się wypłakują, opowiadając jakie to te kobiety niedobre, a jaki on biedny. Znam takie przypadki z autopsji, bo do mnie też tacy przychodzili i mam takich facetów wśród wspólnych znajomych. Poza psychopatą to najgorszy typ ludzi. Pozbawiony uczuć i skoncentrowany tylko na sobie i swojej wspaniałości. Tak tak, świetnie udaje wrażliwego i tak dobrze gra, że takiego kogoś jak Ty z łatwością oszuka. Mogę Ci nawet zacytować ich typowe teksty, wszyscy gadają tak, jakby ich z jednego szablonu robili. Ten rzekomo wrażliwy człowiek w związku ma w tyłku, czego chce i czego potrzebuje jego kobieta, olewa ją, poniża, upokarza, kłamie jej, manipuluje i staje się narzucającym własne zdanie despotą, a nawet bije. Ale na zewnątrz dba o własny wizerunek i gra biednego, pokrzywdzonego przez los wrażliwego misia. A tak naprawdę kryje się tam diabeł wcielony. Ktoś kto naprawdę jest dobry, wrażliwy i ma serce, nigdy tak się nie zachowuje wobec przyjaciłółki jak on. A coś o tym wiem, bo mam takich dobrych przyjaciół płci męskiej od wielu lat. Nie lituj się nad nim, tylko zwiewaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu widać że to jakaś mameja bez jaj, na dodatek z długim jęzorem, wszystko opowiada kolezance, zero dyskrecji, jak takiemu zaufać? o seksie też by pewnie ci gadał wszystko, facet bez klasy, bez jaj, bez honoru, nie można mu ufać bo to męska plotkara. Obleśny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obleśny to raczej nie, bo narcyzi robią dobre wrażenie na początku, nawet jeśli nie są przystojni. Ale kobieta, która ma choć trochę inteligencji i instynktu samozachowawczego, zwieje od takiego. Zapomniałam jeszcze dodać, że za jakiś czas będzie sobie wymyślał nieistniejącą depresję (bo jak ktoś może mieć depresję i normalnie, świetnie funkcjonować, dawać sobie doskonale w pracy radę, a nie leczyć tego ani lekami, ani psychotarapią? Sama się zastanów. Oni po prostu to wymyślają, bo nie mają uczuć, które by pozwoliły im odczuwać kiedykolwiek depresję) i usiłował wzbudzić tym swoją litość. Teksty o tym, że nie czują się, że są mężczyznami, też pewnie sobie posłuchasz. Jeszcze raz powtarzam, żebyś zwiewała, chyba że chcesz wylądować w wariatkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wybiera tylko xs do tego 7-9lat mlodsze i sukowato puszczalskie,coz,sama masz odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodzę się jedynie częściowo. Owszem, jest skupiony na sobie, a jak się ostatnio spotkaliśmy, to cały czas nawijał, dominował, mało co mogłam powiedzieć ,aż byłam zdumiona, ale może zapomniałam, jaki on jest, bo się dawno nie widzieliśmy? Poza tym on jest taki bezinteresowny, pomaga przyjaciolom, mi próbował wciskać kasę (że w zamian za to, co dla niego zrobiłam, odwdzięczyć się - na szczęście już przestał) i ja mam wrażenie, że to i tak nie było bezinteresowne; że wydaje mu się, że tak mógłby zatrzymać innych ludzi przy sobie - może boi się, że wszyscy go opuszczą. On nie podrywa żadnej jednej kobiety za drugą.. odkąd go znam (5 lat) podrywał... dwie.. a nie jedna za drugą. Więc tutaj zupełnie chybione. I wątpę ,żeby on był w stanie tak wprost kogoś zaciągnąć do łóżka. Kiedyś coś było o d****ach (ja to poruszyłam) a on 'wiesz, w teorii mógłbym. Ale co by mi to dało? ja chcę normalnej, ciepłej relacji' On wcale nie pierniczy, że kobiety są takie złe. Nie miał nigdy jakiś pretensji choćby do tej jednej dziewczyny, która odmówiła mu pójścia na kawę, choć to mocno przeżył. A do tej ostatniej ma żal, bo ona faktycznie go wodziła za nos, w międzyczasie umawiając się z innym. Ale też bez przesady, jednak to dla niego był swego rodzaju przełom więc i to przeżył :P. I ON UDAJE, ale udaje przed ludźmi luzaka, a nie wrażliwego! Opowiada mi wszystko, bo on mi po prostu ufa, poza tym my się nawet poznaliśmy na pewnym forum o zaburzeniach psychicznych, na którym chwilę siedział. On miał problemy ze sobą niezłe, ale to zwalczył, pozostały mu problemy z kobietami, bo ma w tej materii jak na ten wiek znikome doświadczenie. Ale powiedz, jakie teksty strzelają Ci twoi przyjaciele. Wiecie, mi to lata z jednej strony, on siedzi za granicą, często się nie widujemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
XS może przypadkiem tak trafiło, w końcu tych kobiet wiele nie było. no, albo ma po prostu taki gust. jednak nie żadne puszczalskie.. nie wiem czemu słowo suka kojarzy się z puszczalską. Tylko takie cwane, pewne siebie, z takim pierwiastkiem zołzy. Faceci takie lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×