DZIEWCZYNY POMÓŻCIE !!

Cześć, mam córeczke która ma 4 miesiące i tydzien, odrazu po skończeniu 4msc życia zaczełam podawac jej marchewke, ale wczoraj nie chciala mi jej jesc, wiec ugotowałam i zmiksowałam do tego ziemniaka i dodałam ciutke masełka i chętnie zjadła pare łyżeczek, później podałam jej 3 łyzki soku jablkowego Gerbera, wieczorem kolejne 3. W nocy bardzo cięzko było ze spaniem, choc ładnie spi, o 2 w nocy zrobiła wielką kupe i zwymiotowała , dziś jest dość markotna, Powiedzcie czy zrobic kilkudniową przerwe z posiłkami ? Czy ziemniak jej zaszkodził? a moze soczek ? Pomóżcie !

Ewidentnie cos zaszkodzilo, nie podawaj jej nic oprocz mleka.

Aha, dodam ze pewnie maslo.

a czemu tak szybko wprowadzasz dziecku pokarmy stałe? lepeij to zrobic ok. 6m zycia i na pewno ten sok jabłkowy nie jest tu do niczego potrzebny i jeszcze długo nie będzie

wprowadzam stałe pokarmy ponieważ ide za tydzien do pracy i lekarz zalecił mi oprócz podawania mleka modyfikowanego podać jeszcze obiadek..

Jesli karmi mm moze wprowadzac ale bardzo ostroznie. To przy kp zalecaja wprowadzanie nowosci po 6 miesiacu.

Dzisiaj podaj jej ziemniaka z marchewką, jeśli sytuacja się nie powtórzy to spróbu jutro jeszcze z masłem i kolejno z sokiem. Nie musiało też to być od jedzenia. A ty tak z własnej woli do pracy idziesz? Chyba dostajesz macierzyńskie? Ja bym wolała z dzieckiem posiedzieć w domu.

Macierzyńskie miałam 20 tyg i musze wracać do pracy też bym chciala posiedziec z dzieckiem ... a czy ziemnak nie jest za ciężki ? moze odstawic soczek?

może to masło było stare bo w sumie po soku czy ziemniaku nic by nie było

Zamiast masła lepiej dodać oleju rzepakowego, masło jak juz to nie to zwykle